Makowiec biszkoptowy

Mak w starych wierzeniach był symbolem dobrobytu. Jak byłam mała, chyba bardzo wzięłam to sobie do serca, bo wypieki z makiem zawsze były w czołówce ulubionych – na urodziny zawsze chciałam tort makowy, jedne z pierwszych pieczonych przeze mnie ciast to piegus, w szkole kupowałam drożdżówki z makiem, a na Święta u babci zawsze zajadałam się makowcem biszkoptowym. Makowiec biszkoptowy zawsze uwodził mnie tym, że gotowana masa makowa była „gładka” – bez orzechów, rodzynków czy skórki pomarańczowej. Szczególnie rodzynki namiętnie wydłubywałam ze wszelkiego rodzaju makowych placków (co zostało mi do dziś), więc ten wypiek był dla mnie idealny. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, abyście wzbogacili masę makową o bakalie (tradycyjnie, makowiec biszkoptowy ich nie posiada), a dodatkowo na blogu znajdziecie także inny makowiec na biszkopcie – odwracany, właśnie z bakaliami.

Makowiec biszkoptowy – biszkopt:

• 6 dużych jajek
• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
• 2 łyżki oleju
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

• 400 g niebieskiego maku (zmielonego lub w całości)
• 200 g masła
• 4 duże jajka
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• ½ szklanki cukru
• ½ szklanki płynnego miodu
• ½ szklanki mielonych migdałów lub orzechów
• ekstrakt migdałowy, amaretto lub kilka kropel aromatu migdałowego – wg uznania

Makowiec biszkoptowy – polewa:

• 100 g masła
• 4 łyżki kakao
• 4 łyżki mleka
• 5-6 łyżek cukru pudru
• 2 łyżki gęstej śmietany 18%

Biszkopt: Jajka przelewamy ciepłą wodą, jeśli są z lodówki i wycieramy. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy wraz ze szczyptą soli – gdy zrobią się białe, zaczynamy stopniowo, powoli dosypywać cukier. Miksujemy z cukrem przez 1-2 minuty, po czym dodajemy po jednym żółtku, a następnie cienką strużką wlewamy olej. Mąkę przesiewamy z proszkiem. Dodajemy po 1 łyżce do masy mieszając delikatnie szpatułką (od góry do dołu) lub na najmniejszych obrotach miksera. Wlewamy ciasto do formy 36×24 cm wyłożonej papierem i pieczemy ok. 25-30 minut w 170°C (grzanie góra-dół). Wyjmujemy biszkopt, uderzamy blaszką (najlepiej upuścić blaszkę na podłogę z kilkunastu centymetrów) i chowamy z powrotem do piekarnika (wyłączonego) na 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy i całkowicie studzimy.

Masa makowa: Mak wsypujemy do garnka lub rondla, zalewamy go wrzątkiem i zostawiamy do napęcznienia na co najmniej godzinę. Mak odsączamy z nadmiaru płynu – jeśli kupiliśmy zmielony przechodzimy do następnego etapu, jeśli nie – mielimy dwukrotnie przez maszynkę na sitku o małych oczkach. Do maku dodajemy jajka, mielone migdały i mąkę ziemniaczaną. W drugim garnku rozpuszczamy masło, dodajemy miód i cukier, całość zagotowujemy. Łączymy obie masy i gotujemy, ciągle mieszając, przez ok. 10 minut na niewielkim ogniu. Doprawiamy naturalnym ekstraktem migdałowym, amaretto lub aromatem.

Zimny biszkopt przecinamy wzdłuż na pół (jak tort). Na jeden blat wlewamy jeszcze gorącą masę makową i przyciskamy drugim biszkoptem. Polewamy polewą – wystarczy wszystkie jej składniki umieścić w rondelku i podgrzewać, często mieszając aby rozbić grudki, do rozpuszczenia. Chłodzimy w lodówce. Gotowe ciasto kroimy w prostokąty lub kwadraty.

Drukuj przepis / Generuj PDF