Krem czekoladowy, taki jak np. nutella, jest chyba w większości domów. Kochają go szczególnie dzieci. Na blogu My man’s kitchen znalazłam świetną propozycję takiego kremu czekoladowo-orzechowego, który można samodzielnie łatwo i szybko przygotować z… kaszy jaglanej! Taka wersja jest dużo zdrowsza i świetnie nadaje się na śniadanie. Kasza jaglana i kakao dostarczają dużo żelaza. Nie ma też żadnej chemii i konserwantów. Krem na jaglance jest bardzo smaczny, zajadałam się nim. Można nim smarować kanapki, naleśniki, pancakes’y, ciasta lub po prostu bezkarnie podjadać.
Składniki:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
- 2-3 łyżki masła orzechowego
- 3 łyżki odtłuszczonego, ciemnego kakao
- 3/4 szklanki mleka (170 ml)
- 2 łyżki mielonych orzechów laskowych lub włoskich (można pominąć)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (może być zbożówka lub można pominąć)
- 0,5 łyżeczki soli
- ok. 2 łyżki miodu, cukru trzcinowego lub stewii (ilość wg uznania)
W rondelku podgrzewamy 2 szklanki wody wraz z solą. Gdy będzie wrząca, wsypujemy kaszę i gotujemy pod przykryciem 5-10 minut od momentu ponownego zagotowania się wody. Po tym czasie zdejmujemy ją z ognia i odstawiamy na ok. 30 minut do napęcznienia. Ugotowaną kaszę przekładamy do blendera lub malaksera i miksujemy wraz z mlekiem. Następnie dodajemy kakao, masło orzechowe, rozpuszczoną czekoladę, orzechy, kawę i sok z cytryny. Ponownie miksujemy. Dosładzamy miodem, cukrem lub stewią – wg uznania, krem nie powinien być jednak zbyt słodki. Miksujemy ostatni raz. Przechowujemy w lodówce. Wychodzi dwa duże słoiki lub cztery mniejsze. Najlepiej zużyć w ciągu 7 dni.


Oj ja nie wiem, czy Nutellę kochają tylko dzieci. 😉 Mój brat (lat 28) potrafi zjeść wielki słoik w tydzień, taki uzależniony. Ja np. już za kremami czekoladowymi nie przepadam, ale za masło orzechowe dam się zawsze pokroić.. :))
A to smakuje coś jak pomiędzy nutellą, a masłem orzechowym 🙂
bardzo ciekawy ten dodatek kaszy jaglanej. Widziałam różne kremy czekoladowo-orzechowe, nawet jakiś przepis zapisałam, ale ten intryguje!:) i do tego jest szybki w wykonaniu – najdłużej to chyba kaszę się gotuje 😛
Najdłużej pęcznieje – ale na szczęście robi to sama 😉
Prezentuje się obłędnie. Ja też dziś kombinowałam z kaszą jaglaną i również byłam zachwycona. Twój przepis jest następny w kolejce do zrobienia, wyobrażam sobie smak tego kremu 🙂
Nutella z kaszą jaglaną – tego jeszcze nie było! Koniecznie muszę wypróbować, bo wygląda zdecydowanie na warte grzechu…
Pozdrawiam:)
Podoba mi się…. Wyszedł Ci taki aksamitny 🙂
Zdumiewająco aksamitny krem, bardzo apetycznie wygląda 🙂
Dla mnie ABSOLUTNY jaglany HIT! 🙂
Dla mnie też :]
jaki rewelacyjne pomysł, muszę koniecznie wypróbować, bo wygląda niesamowicie apetycznie:)
Aż nie wierzę…:) Tyle dobroci i to z kaszy:)
smakowity pomysł:)
Bardzo fajny krem! I zdrowy, czego nie da się powiedzieć o N 😉
No niestety, ale jak widać dobre nie musi być złe i tuczące 🙂
Ciekawa jestem jak to smakuje…:D Do wypróbowania. Zapisuję!
ta kasza jaglana jest niesamowita!:)
świetny przepis 🙂 muszę kiedyś zrobić!
ej,ej-jesteś moim mistrzem! Zaraz próbuję go robić, cuuudo 😀
Nie ja, ale autor. Ja tylko dokonałam drobnych modyfikacji 🙂
Piękne zdjęcie! Pysznie i zdrowo….super:)
Przepis świetny – zapisuję do wypróbowania! 🙂
Świetny jest ten przepis na pewno kiedyś wypróbuje 😀
Ale czad! Zapisuję 🙂
super pomysł! bardzo lubię kaszę jaglaną!
Fajny pomysł z tą kaszką i na pewno wypróbuję ale mam pytanie czy ten kremik nadaje się do przełożenia ciasta?
Zdecydowanie tak. Można przełożyć ciasto samym kremem lub dodać kilka łyżek kremu do masy budyniowo-maślanej na tort – znacznie zyska na smaku.
Super ,dzięki za podpowiedź na pewno wypróbuję pozdrawiam
Świetny pomysł, koniecznie muszę go wypróbować! Bardzo ciekawa jestem tego smaku:), Pozdrawiam:)
zakochałam się w kaszy jaglanej! 🙂
Przed chwilą zrobiłam i mam dwie uwagi, nie wiem czy to zależy od kaszy ale moja kasza wciąż po tych 5 minutach gotowania i 50 pęcznienia wciąż była twarda :/, na przyszłość więc chyba pogotuję dłużej, druga uwaga: jak dla mnie krem jest za bardzo słony, ilość soli zmniejszyłabym przynajmniej o połowę, dałam też mniej mleka a krem jest w konsystencji nutellowy. Poza tym całkiem smaczny 🙂
Dzięki Zauberi za uwagi, moja była miękka – to rzeczywiście musi zależeć od rodzaju kaszy. Pozdrawiam!
Przed chwilką zrobiłam ten pyszny kremik. Troszkę za dużo soli (dodałam płaska łyżeczkę), najlepiej nie solić chyba w ogóle wody, ponieważ samo masło orzechowe jest dość słone. Dla mnie było troszkę przy gęste wyszło, więc dodałam więcej mleka. Dołożyłam również o 2 łyżki więcej kakao, bo lubię taki mocniejszy smak. Kasza wyszła doskonała, ale gotowałam ją 10 min. i potem przykryłam na 30 min. Miałam problem z blenderem stojącym, ponieważ kasza tylko w połowie mi się mieliła, a reszta ni rusz…..stała w miejscu. Co chwila łyżką pomagałam jej troszkę, ale trzymała się ostro i nie chciała się zblendować jak trzeba, więc przełożyłam ją do miski i resztę już dokończyłam ręcznym blenderem. Konsystencja nie wyszła taka idealna jak na zdjęciu, Troszkę widać delikatne grudki, ale to nie przeszkadza w ogóle. Smak pyszny! Dzieci zachwycone. Wszyscy się właśnie zajadamy 😀 Dzięki za wspaniały przepis!
Super, dzięki za uwagi, chyba rzeczywiście zmniejszę ilość soli w przepisie – choć u mnie nie było zbyt słone bo dałam domowe masło orzechowe. Ja blendowałam ręcznym blenderem – kaszka zmieliła się od razu i była gęsta. Cieszę się, że krem smakował 🙂
Krem wyszedł wspaniały! Nie tak aksamitny jak na zdjęciu, ale to przez brak odpowiedniego sprzętu. Przy jego wykonaniu w całym domu pachniało orzeszkami. Moje 3-letnie bliźniaki (i mąż też) rzucili się na krem z ogromnym apetytem, choć to mega wybredziuchy;) A ja się cieszę, że podaje im smaczną i przede wszystkim zdrową alternatywę markowych, dobrze wszystkim znanych kremów czekoladowych. Dziękuje za ten pyszny przepis. Zostaje już na stale z naszą rodziną. Pozdrawiam
A co z pestycydami zawartymi w kaszy jaglanej????????? Czy nikt jej nie płucze w gorącej wodzie przed gotowaniem????? Nie ma o tym wzmianki w przepisie… Więc wszystko zostaje w kaszy… Ze zdrowego pożywienia robi się niestety pestycydowe… Szkoda.
Ps. Ale na zdjęciu wygląda super. 🙂
Niestety prawda jest taka, że płukanie nawet w gorącej wodzie nie pozwoli się na pozbycie pestycydów, które są dodawane praktycznie do wszystkiego co rośnie. Pamiętaj, że płucząc wypłukujemy także dobre składniki odżywcze. Jedyne rozwiązanie to kupować produkty ekologiczne. A kwestię czy płukać kaszę, czy nie – pozostawiam czytelnikom. Oczywiście wszystko co jemy surowe należy myć bezwzględnie.
Powiem szczerze, ze nie wierzylam, ze będzie smaczny jak nutella. Tym bardziej, ze nie jestem fanką kaszy. Ale krem jest rewelacyjny 🙂 nie moge przestac go podjadac, a niedlugo wrócą domownicy i pewnie nic nie zostanie do jutra. Mniam.
Pycha! Smakuje jak czekoladowy krem do tortu. Zamiast cytryny i kawy dodałam orzechowy syrop barmański i to było to!
Ciekawa jestem smaku tego kremu. Czy jest tak dobry jak Nutella? Z drugiej strony na pewno o wiele zdrowszy dla malucha niż Nutella z mnóstwem chemii. Na pewno wypróbuje.
Nie ma się co oszukiwać – nie smakuje jak Nutella – nie ma w sobie dużej ilości tłuszczu i polepszaczy. Choć niektórzy uważają, że taki krem jest nawet smaczniejszy 🙂 Ja mimo, że mam zwykłą nutellę w domu, czasem mam ochotę na smak nutelli z jaglanki. Chyba po prostu trzeba spróbować, aby wyrobić sobie swoje zdanie 🙂 Jedno jest pewne – taka domowa wersja jest znacznie zdrowsza i bogatsza w składniki odżywcze – spokojnie można podać dzieciom na śniadanie.
Zamierzam zrobić, ale niestety jesteśmy uczuleni na orzechy. Czy pominięcie masła orzechowego w znaczący sposób zmieni krem?
Na pewno zmieni smak, ale można spróbować zrobić i np. dać więcej czekolady lub jakiś inny dodatek smakowy, który lubicie
Dzięki – spróbuję faktycznie więcej czekolady:-)
A czy mogłabyś określić wielkość tych słoiczków?? 🙂
Mi wyszły małe 4 słoiczki pojemności 180 ml
Dzięki! Jako nałogowa „nutelloholiczka” na pewno wypróbuję ten przepis! Już nie mogę się doczekać 🙂
tez robię tą zdrowa smaczna przekąske dla mojej córki ,tyle ze bez masła orzechowego ,czasem dodaje avokado Jeśli nie mam takich dodatków jak orzechy ,figi to robie z samej kaszy jaglanej ,kakao,miód albo cukier i śmietanka lub mleko Córka ma pyszny deser i wiem że to samo zdrowie
a czy można zamiast zwykłego mleka dodać sojowe?
Można – może być sojowe, migdałowe i każde jakie lubimy
Ja zrobiłam ciut inaczej: 1,5 szklanki ugotowanej kaszy, 2 banany, 2 łyżki soku z cytryny i łyżka kakao. Wszystko zblendowałam, jest mega pyszne! Naprawdę. Nie sądziłam, że taki mega kremik może wyjść z… kaszy!! Dopiero później natknęłam się na Twój przepis: następnym razem banany zastąpię masłem orzechowym i zmielonymi orzechami laskowymi, bo takie smarowidło jeszcze nie raz zagości w mojej kuchni 🙂
Zrobiłam ten krem, bez masła orzechowego, wyszedl ogolnie gorzki posmak kaszy5. Kasze przed gotowaniem płukałam. I na domiar złego po 2 dniach mus nie był już tak apetyczny i nie pachniał zbyt ładnie. Krem przechowywalam w pojemniku prozniowym plastikowym.
Mimowszystko spróbuję raz jeszcze zrobić mus.
Na gorzką kaszę niestety poradzę tylko zmianę producenta. Niektórzy płuczą ją 3-krotnie we wrzątku – podobno pozbywa się goryczy, ale też przy okazji większości wartości odżywczych :/
fuj. Zrobilam to i jak dla mnie okropne. 🙁
Uzależniający, przepyszny krem czekoladowy 🙂
Koniecznie muszę wypróbować przepis. Krem jest idealnie gładki jak w Nutelli.
Czy można nie dodawać masła orzechowego?
Można, ale wtedy dałabym więcej czekolady, albo inny dodatek smakowy, żeby krem nie był mdły
Zrobiłam- przepyszny, zamiast mleka dałam kawy z ekspresu – tylko dorośli w domu. Autentyk uzależnia:)
A gdyby tak ugotowac juz zmielona kasze. Moze krem bedzie dzieki temu gladszy??
Obawiam, się że po ugotowaniu mąki jaglanej może wyjść klajster 😉
Całkiem smaczny kremik 😉
Zrobilam krem ale mimo dobrego blendera kasza slabo sie zmiksowala. Meczylam blender 5 min ale wciaz czuc mase grudek kaszy. Konsystencja inna niz na focie. Moze ktos mi cos doradzi? Uzywalam blendera w ksztalcie miski z wirujacymi ostrzami, nie kielichowego choc tez taki mam. Deser wyszedl jednak smaczny, wlasnie jem jako sos do ryzu na sniadanie.
Edi, ja blendowałam blenderem ręcznym o dużej mocy – mój krem też nie był idealnie gładki. Konsystencja na pewno będzie zależała od mocy i jakości urządzenia – jednak kasza nigdy nie zmiksuje się jak nutella
Wypróbowałam i nie żałuję;)
Kasza Kupiec, nie płukałam, zrobiłam jak w instrukcji, była miękka i nie gorzka. Potraktowałam ręcznym blenderem, dolewałam więcej mleka niż w przepisie bo była bardzo gęsta, dałam ciut więcej kakao. Nie dałam cytryny bo na etapie robienia smak był już ok. I mi jakoś cytryna nie pasowała do zestawu 😉 dwie łyżki cukru w zupełności wystarczyły, dzięki za komentarze: soli dałam tylko szczyptę.
Konsystencja docelowa ok, małe grudki kaszy ale miękkie, krem pyszny z białym pieczywem, ale zwłaszcza sprawdza się podjadanie łyżeczką 😛
Faktycznie tydzień w lodówce wytrzymuje. Dłużej się nie uchował.
🙂
Mama ochotę zrobić taki krem jednak moja córka jest uczulona na orzechy, czy mogę zastąpić masło orzechowe w przepisie?
Można użyć tahini (krem będzie miał sezamowy posmak) lub masła migdałowego (jeśli migdały nie uczulają) albo po prostu pominąć
Hej!:) Znalazłam przepis szukając sposobu na krem czekoladowy z kaszą jaglaną w roli głównej. Udał się, ale miałam przeboje ze zmiksowaniem;) mimo to udał się i wyszło mi go bardzo dużo (chyba miałam większą „szklankę” kaszy;) Mam pytanie odnośnie kaszy właśnie, czy miksowałaś jeszcze ciepłą czy raczej chłodniejszą? Bo moja była bardzo ciepła i może w tym tkwił kłopot ze zblendowaniem;)
Pozdrawiam:)
Kamila
Ja blenduję gorącą 🙂 Warto się zaopatrzyć w dobry blender o dużej mocy – niezastąpiona rzecz w kuchni 🙂