Zdecydowałam się zrobić domowy paprykarz szczeciński. Gdy ów przysmak zaczęto produkować, konserwa zawierała 40-50% ryby. Potem jak to w PRL – ważniejsza od jakości stała się ilość, a paprykarz szczeciński, który cieszył smakiem Polaków, zaczął być podrabiany i stał się synonimem taniego, kiepskiego jedzenia. Dziś wiele osób z rozrzewnieniem wspomina smak paprykarza z czasów jego świetności. W tej chwili jest to produkt regionalny i chroniony, więc jego jakość na pewno poprawiła się. Domowy paprykarz szczecińskiJednak nie ma jak to domowa wersja. Jako że często mam w domu zapasy wędzonych ryb na kanapki (nie jadam sklepowych wędlin), postanowiłam wykorzystać wędzone filety pstrąga, które miałam w lodówce, by zrobić go błyskawicznie i mieć coś fajnego do codziennego pieczywa (choć paprykarz wyjdzie jeszcze smaczniejszy z ugotowanej, świeżej ryby). Paprykarz szczeciński można przygotować także z podwójnej / poczwórnej porcji i zapasteryzować.

Składniki:

  • 250 g filetu wędzonego pstrąga / makreli (lub 250 g ugotowanej, świeżej, białej ryby)
  • 150-200 g koncentratu pomidorowego dobrej jakości (wg preferencji)
  • 50 g ryżu (użyłam brązowego)
  • 2 marchewki
  • 2 cebule
  • 2 liście laurowe
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 niepełna łyżeczka mielonego ziela angielskiego
  • 1 niepełna łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 4 łyżki ketchupu (pikantnego lub łagodnego)
  • około 6 łyżek oleju rzepakowego
  • cukier, sól morska, świeżo mielony pieprz – do smaku
Ryż gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Marchewkę obieramy i trzemy na tarce o drobnych oczkach. Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oleju. Podsmażamy cebulę. Gdy będzie szklista lekko ją solimy i wyciskamy do niej dwa ząbki czosnku. Dodajemy tartą marchewkę oraz liście laurowe w całości – podsmażamy przez 3 minuty ciągle mieszając. Dodajemy rybę. Mieszamy – powinna zacząć się rozpadać. Podsmażamy kolejne 2 minuty. Dodajemy ryż oraz składniki mokre: keczup, koncentrat oraz pozostały olej. Dodajemy przyprawy: słodką i ostrą paprykę oraz mielone ziele. Mieszamy i przyprawiamy solą, pieprzem oraz cukrem. Gdyby całość była zbyt sucha możemy dodać dodatkową porcję oleju lub keczupu. Gotowy paprykarz studzimy i wyjmujemy liście laurowe. Podajemy z pieczywem. Jest bardzo dobry z konserwowymi ogórkami.

Domowy paprykarz szczeciński

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!