Sezon na dynię trwa w najlepsze. Dziś dalej to warzywo w wersji na słodko – tym razem proponuję dyniowe muffinki z dodatkiem orzechów. Są mało słodkie, korzenne i syte – bardzo pasują na muffiny śniadaniowe. Można je jeść same – lub z masłem i dżemem. Podaję składniki na 12 muffinek.
Składniki:
-
1 szklanka puree z dyni (przepis poniżej)
-
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
-
1/2 szklanki oleju
-
2 jajka
-
1 szklanka mąki pszennej
-
3/4 szklanki brązowego cukru (może być też biały)
-
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
-
1 łyżeczka proszku do pieczenia
-
1 łyżeczka przyprawy do piernika (lub cynamonu)
-
szczypta soli
- 1/2 szklanki pokrojonych orzechów – laskowych lub włoskich
Zaczynamy od puree z dyni (najlepiej przygotować je wcześniej). Można przyrządzić je na dwa sposoby. Pierwszy to pokrojenie dyni (wraz ze skórką) na kawałki lub plastry (pestki należy wydrążyć łyżką) i upieczenie pod folią aluminiową przez ok. 30 minut w piekarniku w 180ºC. Potem należy tylko odkroić skórkę i zblendować dynię na gładką masę. Drugi to ugotowanie pokrojonej dyni do miękkości. Następnie trzeba odkroić skórkę i zblendować (ewentualnie rozgnieść widelcem). Gdyby masa była wodnista – nadmiar wody należy odcisnąć. Do muffinek będziemy potrzebować jednej szklanki takiego puree – jeśli wyszło więcej z powodzeniem możemy je wykorzystać do przygotowania placuszków, chleba czy bułeczek.
Same muffiny robi się prosto. Do jednej miski należy wsypać składniki suche: mąkę, cukier, sodę, proszek, przyprawę do piernika, sól i orzechy – a następnie dokładnie wymieszać. Do drugiej miski wlewamy lekko rozkłócone jajka, śmietanę, olej i puree z dyni – składniki mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Teraz wlewamy składniki mokre do suchych i mieszamy łyżką (niezbyt długo) – do czasu aż składniki się tylko połączą. Masa może być grudkowata. Tak przygotowaną masę wlewamy do otworów na muffinki wyłożonych papilotkami i pieczemy 20 minut w 190ºC.
W tym roku widziałam podobne muffiny z dynią u wielu blogerów, m.in. piekli je: Dzikowiec, Smakocie i Łakołyki, Kwestia Smaku, MojeTworyPrzetwory, Mój kulinarny Pamiętnik i inni.
Oj zjadłabym takie muffinki zjadłabym i to z wielkim smakiem 😀
Uwielbiam dyniowe wypieki. A takie korzenne, z orzechami muszą smakować doskonale!
Thanks for the recipe
Muszą bosko smakować…. wypróbuję:)!
Fajne! Muszę chyba pokombinować z dyniowymi wypiekami 🙂
Jak są orzechy, to już mnie kupiłaś:)
muffinki to mój ulubiony rodzaj wypieków- te też z pewnością są pyszne 🙂
Dyniowe muffiny muszą fajnie smakować, a z orzechami tym bardziej!:)
dynia i orzechy, mmm! cudowne!:)
Ta wstążeczka dodaje jej uroku.. mm.. bajecznie wyglądają:)
Wyglądaja pysznie! <3
A to mnie wyprzedziłaś, też mam w planach muffinki dyniowe. Pięknie i bardzo pysznie się prezentują ! Pozdrawiam 🙂
hmm super poznać inny sposób na znane już muffiny 🙂
uwielbiam muffiny pod każdą postacią 🙂
Dynia i orzechy wydają się być dobrym połączeniem, kradnę jedną 🙂
mmm 🙂 moja faza na babeczki się jeszcze nie skonczyla, ciagle odkrywam nowe połączenia 🙂
Witam.Czy muffinki sa wilgotne i puszyste?
Są wilgotne i lekko zwarte, ale bardzo miękkie
Wspaniały przepis na jesienne podjadanie 😉
Po studencku, na szybcika
z dodatkiem żurawinki
to są same witaminki !
Robiłam je jeszcze we wrześniu.
Z żurawiną i orzechami są najlepsze!
Mam zamrożone dwie porcje purée więc wkrótce znów będą u mnie.
Później pół roku mnie tu nie było. Dość smutne pół roku, mało jadłam, mało piekłam. Miło wrócić do Ciebie 🙂
Fajne dyńki ^_^
A taki był wtedy plon u dziadków ogrodników 😀
A później Halloween.
Zrobiłam z tego przepisu i ciasto wyszło za rzadkie, dodałam więcej mąki i wyszło mega 🙂
Wyszła mi w smaku i konsystencji dyniowa jajecznica Mąki dałam sporo więc co tu mogło pójść nie tak??
Może dynia była bardzo wodnista? Do gotowania i pieczenia dobre są odmiany np. hokkaido czy piżmowa