Papryka faszerowana komosą ryżową to idealne jarskie danie. Farsz ze zdrowej komosy ryżowej (quinoa) uzupełniłam beszamelem – dzięki temu był wilgotny i sycący, a papryka nie wymagała dodatkowego sosu. Okazało się, że pieczarki, które zdecydowałam się dodać, nadały beszamelowi wyjątkowego smaku! Połączenie to zasmakowało mi wyjątkowo, więc czuję, że latem taka papryka nadziewana quinoą, będzie częstym gościem na moim stole. W sumie to już nie mogę doczekać się powtórki.
Papryka faszerowana komosą ryżową:
- 3 duże czerwone papryki
- 1 liść laurowy
- 100 g komosy ryżowej – quinoa (pół szklanki)
- ok. 100 g pieczarek (5-6 dużych sztuk)
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- natka pietruszki lub tymianek do posypania
- sól morska, świeżo mielony pieprz
Beszamel:
- 1 czubata łyżka masła
- 1 czubata łyżka mąki
- 1 szklanka mleka (250 ml)
- 1 liść laurowy
- skórka z połowy i odrobina soku z cytryny (ok. 1 łyżeczka)
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- duża szczypta gałki muszkatołowej
- sól morska, świeżo mielony pieprz
Komosę ryżową płuczemy na sitku pod zimną wodą, a następnie wsypujemy do rondelka. Wrzucamy liść laurowy, szczyptę soli i zalewamy kubkiem wody. Gotujemy ok. 12-15 minut, aż quinoa wchłonie wodę i ugotuje się.
W tym czasie przygotowujemy beszamel. Odmierzamy szklankę mleka i dodajemy do niego liść laurowy. Do rondelka dodajemy masło i mąkę – podgrzewamy, aż mieszanina będzie jednolita i zacznie skwierczeć. Powoli dolewamy 1/4 mleka, ciągle intensywnie mieszając – powinno szybko zacząć gęstnieć. Nie przestając mieszać dolewamy stopniowo całe mleko (wraz z liściem). Beszamel mieszamy, aż do zagotowania. Przyprawiamy go solą, pieprzem, gałką, tymiankiem oraz skórką i odrobiną soku z cytryny. Powinien być gęsty. Wyjmujemy liść i zestawiamy z ognia (gdyby zrobiły się grudki można zblendować ręcznym blenderem – u mnie nie było potrzeby).
Na małej patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy z oliwek. Podsmażamy obraną i pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Gdy będzie szklista dodajemy wyciśnięte ząbki czosnku oraz obrane i starte na tarce jarzynowej pieczarki. Solimy i pieprzymy. Podsmażamy około 5 minut. Dodajemy ugotowaną komosę ryżową, mieszamy i zalewamy beszamelem. Ponownie mieszamy i zdejmujemy z palnika.
Papryki myjemy przekrawamy na połówki i wydrążamy gniazda nasienne. Napełniamy farszem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C (lub 170°C z termoobiegiem) i pieczemy około 30 minut. Gotowe danie posypujemy świeżo mielonym pieprzem oraz natką pietruszki lub tymiankiem.
Wiosna to dobry czas na faszerowane warzywa 🙂
PS. Zapraszam na urodzinowy konkurs! 🙂
za beszamelem nie przepadam, ale taki farszyk z wieeelką chęcią 😀
No właśnie pieczarki nadają taki posmak, że wcale nie smakuje jak beszamel 🙂
Świetna propozycja 🙂 Chętnie bym zjadła! Komosę mam, więc pewnie przygotuję 🙂
Pycha! Wpraszam się na powtórkę! 🙂
na taką paprykę nie trzeba mnie dwa razy wołać;)
Fajny pomysł na obiad czy kolację!
Pyszności!
Uwielbiam takie pomysłowe zapiekanki.
Pysznie!
Bardzo apetyczna propozycja 🙂
Sama chętnie zjadłabym tak pysznie nafaszerowaną paprykę 🙂
Dla mnie dziś na postny obiad idealna. Stoliczku nakryj się!
Oj to coś dla mnie. Uwielbiam faszerowane warzywa, a jeszcze bardziej gdy ktoś je dla mnie przyrządzi. Koniecznie do wypróbowania!
Rewelacyjny pomysł na faszerowane papryki. Pysznie się prezentują 🙂
Hmm uwielbiam paprykę faszerowana i tobie wiele farszów lecz takiego nie znałam 🙂 następnym razem zrobię taka papryke
Nigdy mi nie wychodzi faszerowana papryka 🙁
Spróbuj tego przepisu 🙂
Tak faszerowanej papryki jeszcze nie jadłam, już nie mogę się doczekać, aż ją wypróbuję:)
Lubię papryki w takim wydaniu, zawsze smakują 🙂
uwielbiam faszerowane papryki a Twoje nadzienie podoba mi się
Wygląda niezwykle kusząco…
uuuwielbiam! Też ostatnio robiłam!
Cudownie wygląda ta papryka, chętnie wypróbuje takiego farszu 🙂
Jak zdrowo i smacznie 🙂
Mniam pysznie i zdrowo czyli tak jak lubię 🙂
pięknie wyglądają, bardzo apetycznie 🙂 ja właśnie też mam zamiar nadziać papryki 🙂
Fajne szybkie, zdrowe i smaczne danko, super !!!!
Mega pyszna propozycja. Nie tylko bardzo apetycznie wygląda, ale także potrawa z tych bardziej zdrowych. -)
Papryczki wyglądają pysznie!
Dawno nie faszerowałam papryki, a taka słodziutka jest teraz w sklepach….
Wyglądają obłędnie! Bardzo ciekawy pomysł!