Omlet to w zasadzie danie międzynarodowe. Tak naprawdę wszystkie są bardzo podobne. Włoska fritata czy hiszpańska tortilla mało się różnią od omletów przygotowywanych w polskich domach. Dziś chciałabym Wam przedstawić mój ulubiony omlet hiszpański – z ziemniakami i cebulą (tortilla de patatas). Ja wcale nie przygotowuję go klasycznie – nie używam surowych ziemniaków i nie przekręcam omletu na drugą stronę (zawsze mi pęka) – za to zapieczony w piekarniku udaje się zawsze, a smakuje wyśmienicie. Obowiązkowo należy użyć do niego ziemniaków i cebuli – resztę warzyw dopasujcie do waszych preferencji i zapasów.
Składniki:
- 2 duże ziemniaki
- 1 duża cebula
- 4 jajka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 1 pomidor
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 szklanki mrożonego groszku
- 1/2 szklanki tartego żółtego sera
- natka pietruszki lub szczypiorek
- oliwa z oliwek lub olej do smażenia
- sól
- pieprz
Zaczynamy od ugotowania ziemniaków. Gotujemy je przez ok. 15 minut w osolonej wodzie (ja robię to w mundurkach, potem obieram). Jak najbardziej nadają się ziemniaki, które zostały z obiadu z poprzedniego dnia. Ugotowane i obrane ziemniaki kroimy na 0,5 cm plastry. Rozgrzewamy piekarnik do 190ºC (grzanie górne lub grill). Cebulę obieramy i kroimy na półplasterki. Pomidora sparzamy wrzątkiem, obieramy ze skórki, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Paprykę pozbawiamy pestek i także kroimy w kostkę. Jajka ubijamy (ręcznie lub mikserem) – potem dodajemy do nich śmietanę, pomidora, paprykę i groszek. Porządnie solimy i dodajemy odrobinę świeżo zmielonego pieprzu. Na patelni z metalową rączką* rozprowadzamy tłuszcz – także po jej bokach. Podsmażamy cebulę. Gdy zaczyna być szklista dodajemy ziemniaki. Przesmażamy jeszcze chwilę i zalewamy masą warzywno-jajeczną. Smażymy przez dwie minuty, posypujemy obficie żółtym serem i wstawiamy do gorącego piekarnika na ok. 3-5 minut lub do czasu, aż zacznie się rumienić na wierzchu. Po wyjęciu z piekarnika posypujemy natką lub szczypiorkiem i kroimy jak tort.
* jeśli nie mamy patelni, którą można wstawić do piekarnika, wystarczy przesmażyć cebulę, przełożyć do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego wraz z pozostałymi warzywami i upiec omlet hiszpański w piekarniku.
Niestety u mnie przewracanie omletu też obowiązkowo kończy się fiaskiem, ale po co się męczyć skoro i bez tego takie cuda wychodzą. Pycha 🙂
Nie jestem wielką omleciarą, co mnie nawet dziwi, bo bardzo lubię jajka. Jak robię jakiś, czy to hiszpański, czy fritatowy, czy grzybek, to staram się przewracać metodą „z talerza” – zazwyczaj się udaje w jako takiej całości go odwrócić 😉
Twój omlecik do mnie przemawia, chyba dziś pyknę na obiad .
Ja muszę się dopiero nauczyć metody z talerza 🙂
Najbardziej lubię omlety na słodko, ale taka wersja też musi bosko smakować.
Omlet w takim wykonaniu … pycha 🙂
U mnie ziemniaki też są wcześniej podgotowane, a zapiekanie zamiast przewracania na drugą stronę muszę wypróbować.
Ależ apetyczne zdjęcia!!!!!!!!
Kolorowy i mega smaczny!:)
również mam problem z jego przewracaniem:P pyszny musiał być:)
Omlety wolę na słodko, ale takie wersje też lubię. Pozdrawiam
Pysznie wygląda i chyba też tak smakuje
Ale puszysty! Mniam, smakowicie wygląda 🙂
Śliczny omlet. Przepis zapisuję do wypróbowania:)
Ale fajnie wygląda aż ma się ochotę ja pożreć 😀
piękny ci wyszedł, a ten jego intensywny kolor 🙂
Nie robiłam jeszcze takie omleta, a tym bardziej w piakrniku-ciekawe 😉
KOLOROWY I PYSZNY !
ZDJĘCIA JAK ZWYKLE ZACHĘCAJĄCE
Uwielbiam takie dania, ale fakt, że zawsze najpierw trzeba gotować ziemniaki, co dokłada pracy, mnie zniechęca, bo omlet kojarzy mi się z daniem szybkim. 😉 Pozdrawiam!
Dlatego warto użyć ziemniaków z poprzedniego dnia. Jeśli ich nie mamy i nie chcemy gotować – można na sposób hiszpański – pokroić je na bardzo cienkie plastry i przesmażać przez ok.5 minut wraz z cebulą. Smak jest tego wart! Pozdrawiam!
Cudownie kolorowy i bardzo apetyczny 🙂
Staram się unikać ziemniaków…. więc czemu mnie kusisz ;)?
Omlet smakuje znakomicie, już wypróbowany:)
Bardzo się cieszę 🙂
u mnie tak samo…. omlet mi sie rozwala za kazxdymr azem… a robilem go z tysiac razy, ale jak to ja facet mowie: miesko musi byc, wiecz dorzcam czasem jakas szyneczke.. osttanio wyczailem dobra bez konserwanotw od h.kani, jest dobra, wiec jakbyscie chcieli poeksperymentowac to zachecam
Do omletu hiszpańskiego nie gotuje się ziemniaków, tylko dusi na patelni z cebulą (opcjonalnie innymi składnikami), hiszpańskie gospodynie tak nie robią.
Przecież napisałam w opisie, że nie przygotowuję go klasycznie z surowych ziemniaków – zazwyczaj używam do niego ziemniaków z poprzedniego dnia, jeśli takie mi zostaną i tak też robią niektóre hiszpańskie gospodynie 🙂
U nas w domu sie taka jajecznice, a nie omlet jadlo z kefirem. Czasem do tego dochodzila kielbaska albo boczek.
Można dopisać, że przepis w sam raz dla facetów. Wypróbowany – polecam!