Chrupiące gofry możemy jeść nie tylko na wakacjach. Ucieszą małych i dużych. Tajemnica dobrych gofrów tkwi nie w przepisie, ale także w odpowiedniej maszynie. Jeśli dopiero planujemy zakup gofrownicy, wybierzmy sprzęt o mocy co najmniej 1100-1200W. Najlepsze gofrownice to te duże i żeliwne. Formy w serduszka są urocze, jednak gofry często będą wychodziły z nich gumowate. Jeśli maszynę już mamy, czas zabrać się za gofry! Podaję najlepszy przepis klasyczny – wypróbowałam bardzo dużo przepisów, lecz z tego lubię je zdecydowanie najbardziej – są bardzo chrupiące, a w środku delikatne i lekkie. W dodatku nic nie przywierają i nie rozwarstwiają się podczas otwierania maszyny. Jedzcie z cukrem pudrem, z bitą śmietaną, z dżemem, z owocami – tak jak lubicie.
Chrupiące gofry (12 dużych sztuk):
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 4 duże, ekologiczne jajka
- 1/2 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3/4 szklanki mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki cukru z wanilią lub wanilinowego
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Żółtka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym, aż będą puszyste. Do żółtek dodajemy powoli i stopniowo olej, miksujemy, wlewamy wodę oraz mleko. Po zmiksowaniu dodajemy mąkę z proszkiem i solą. Miksujemy tylko do połączenia. W czystej misce ubijamy białka na sztywno z dużą szczyptą soli. Bardzo delikatnie łączymy z ciastem – najlepiej dodając białko partiami do mąki i delikatnie miesząc. Włączamy i nagrzewamy gofrownicę. Smarujemy formę pędzelkiem umoczonym w oleju (najlepszy jest taki do golenia :), ale silikonowy też będzie ok). Wlewamy chochlą porcję ciasta, lekko rozprowadzamy, zamykamy i pieczemy ok. 5-7 minut (ja mam gofrownicę Dezal z grubą kratką i idealne były po 5 minutach). Nie otwieramy gofrownicy wcześniej. Gotowe gofry studzimy na metalowej kratce (jeśli takiej nie mamy, użyjmy rusztu od piekarnika) lub na pionowo (nigdy na talerzu, muszą mieć dostęp powietrza z obu stron). Podajemy z cukrem pudrem, bitą śmietaną, ulubionym sosem, dżemem lub owocami.
Pysznie wyglądają. Na takie domowe gofry ochotę mam zawsze 🙂
no gofry dla mnie to jednoznacznie czas wakacji. Chętnie je zjem też i zimą, żeby się przenieść w te ciepłe dni 🙂
Wlasnie kupilam gofrownice dezal z duza kratka. Robilam 2 razy gofry ale z ciasta gotowego w proszku i zawsze mialam ten sam problem. Gofry od dolu pieknie odbita kratownica a niestety od gory nie. Czy ty masz podobnie? Bo nie wiem czy to wina ciasta czy moich umiejetnosci kucharskich, bo gifrownica jedt nowa. Czy podczas pieczenia ta przykrywka z hory powinna sie podnosic bo u mnue tak nie bylo
To nie jest wina gofrownicy. Nie polecam gotowego ciasta – spróbuj z tego przepisu, dzięki ubitym białkom ciasto rośnie i kratka się doskonale odbija.
Tyle ciasta nakładałam:
https://www.poezja-smaku.pl/wp-content/uploads/2019/03/IMG_3794.mov
zawsze uważałam się za gofrowego eksperta, ale te cuda z Twojego przepisu skutecznie sprowadziły mnie na ziemię 😉 pyszne, chrupiące i puszyste w środku <3
Woda gazowana , nie gazowana czy po prostu z kranu. I czy jak dam olej i jeszcze szkl wody to nie będą za żadkie ?
Po wmieszaniu białek ciasto ma dobrą konsystencję 🙂 Może być zwykła, choć gazowana będzie jeszcze lepsza
Najlepsze gofry jakie kiedykolwiek robiłam! Są przepyszne,mega chrupiące, i takie lekkie po upieczeniu.. Rewelacyjny przepis! Zmniejszyła tylko ilość cukru na 1/4 szkl.i są wystarczająco słodkie. Pycha!
Przepis jest super, najlepszy jaki robiłam w życiu, gofry są chrupiace i rumiane z zewnatrz, a miekkie w srodku . Można tylko dodac mniej cukru, ja dodalam 2,5 lyzki i byly super i tak są slodkie dodatki. Spróbujcie , sa super!!!!!! Trzeba miec dobra gofrownicę o mocy conajmniej 1400 V polecam firmy MPM .
Super przepis. Jeśli komuś wcześniej wychodziły gumowate gofry, albo jajeczne, smakujące jak omlet to polecam ten przepis. U mnie gofrownica mpm 1400.
Sama od wielu lat szukałam sprawdzonego przepisu na gofry. Uwielbiam gofry i kupując jednego niewielkiego gofra w kawiarni, wiecznie bylo mi za mało. Tak wiec postanowiłam robić je w domu. W tkaiej ilości w jakiej chcę, czemu kibicują oczywiście moja corka oraz mój mąż ( którzy sa jeszcze większymi łasuchami niż ja jestem ).
Dziękuję za przepis Gofry przygotowałam w ten weekend i szczerze to dawno nie wyszły mi takie smaczne Proporcje składników sa bardzo dobre 🙂
Najlepsze ciasto na gofry jakie kiedykolwiek jadłam i robiłam. Gofry te kupowane w budkach lub na stoiskach przy tych, które zrobiłam z tego przepisu się chowają. Są pyszne. Mam gofrownicę o mocy 1200W i dała radę. Po 7 minutach są złociutkie. Bardzo dziękuję osobie, która wynalazła ten przepis. Cieszę się, że na niego trafiłam.
Gofry smaczne i chrupiące
Przepyszne! Dzięki za ten przepis. Stał się absolutnym faworytem w dziale deserów
Pyszne nawet bez dodatków. Z zewnątrz chrupkie w środku wilgotne. Słodziutkie w sam raz. Polecam ten przepis.