Jako, że wkrótce zabieram się za regularne pieczenie pieczywa na zakwasie chciałabym przemycić Wam jeszcze przepis na prosty, pszenny chleb pełnoziarnisty, który robiłam ostatnio jako podstawowe, codzienne pieczywo. Chlebek jest nieskomplikowany, na suszonych drożdżach. Z podanego przepisu wychodzi jedna długa lub dwie małe, standardowe keksówki.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 i 1/2 łyżeczki suchych drożdży instant
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 3/4 szklanki mleka
- 1 łyżka masła
- 1/2 łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki soli
- olej do wysmarowania blaszki
- otręby do wysypania (można pominąć lub zastąpić mąką)
- dowolne ziarna na wierzch chleba (można pominąć)
Do dużej miski wsypujemy drożdże zalewamy połową szklanki letniej wody, posypujemy cukrem i mieszamy. Odczekujemy ok. 5-10 minut, aż drożdże zaczną się pienić. W tym czasie masło dodajemy do mleka i podgrzewamy, aż się rozpuści. Lekko studzimy.
Do spienionych drożdży wsypujemy trzy szklanki mąki pszennej, sól, ciepłe mleko z masłem oraz pozostałą szklankę wody. Miksujemy hakiem na małych obrotach, aż składniki się połączą. Następnie ciągle miksując dodajemy stopniowo dwie szklanki mąki pełnoziarnistej. Przerywamy miksowanie, wykładamy ciasto na blat lub stolnicę i zagniatamy ciasto ręcznie dodając ostatnią szklankę mąki pełnoziarnistej. Ciasto zagniata się bardzo szybko. Odkładamy do miski wysmarowanej olejem , nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 45 minut.
Po tym czasie długą keksówkę (lub dwie małe) smarujemy delikatnie olejem. Ja dodatkowo wysypuję dno i boki otrębami (można wysypać też mąką). Uderzamy w ciasto pięścią, aby uwolnić nagromadzone gazy, formujemy wałek i przekładamy do przygotowanej blaszki. Wierzch ciasta chlebowego można posypać dowolnymi ziarnami lub pestkami – ja tym razem użyłam pestek dyni. Nakrywamy ściereczką i odstawiamy na 1 godzinę w ciepłe miejsce lub jeśli takiego nie mamy – do piekarnika nagrzanego do ok. 35°C. Gdy chleb wyrośnie, wstawiamy na dno piekarnika naczynie żaroodporne lub foremkę z wodą. Chleb pełnoziarnisty pieczemy przez 10 minut w 200°C, następnie zmniejszamy temperaturę do 180°C i pieczemy jeszcze 30 minut. Jeśli upiekliśmy dwa małe chlebki – jeden można zamrozić.


Sliczniutki 🙂 Uwielbiam domowe pieczywa. Ja dzisiaj zrobilam rogale na sniadanie 😉
Śliczny chlebek! Kto wie, może uda mi się dzisiaj upiec na jutrzejsze śniadanko 🙂
Pieczenie chleba wciąga, zwłaszcza tego na zakwasie:)
Potwierdzam, wciąga 🙂 Piekę co kilka dni dwa razowce 100% mąka żytnia razowa, jeden zamrażam i tak w kółko. Moja rodzina innego już nie je. Powodzenia 🙂
Na pewno mnie wciągnie 🙂
Domowy chlebek, PYCHOTKA:)
cudowny, zachwyca nie tylko wyglądem ale zapewne również smakiem:)
Ja też kiedy mogę staram się piecz chleb. Smak niepowtarzalny! Twój przepis wydaje się być prosty, chętnie spróbuję:)
Wygląda super 🙂 Ah może i ja się kiedyś zbiorę i zrobię taki ładny chlebek :))
piękny, dostojny, wpadłabym na taką kromeczkę!
Jaki piękny 🙂 ! Jednym z moich postanowień noworocznych jest: upiec wreszcie chleb 🙂
Bardzo przyjemny chlebek 🙂 Gdybyś potrzebowała pomocy przy zakwasowym – dzwoń albo przyjeżdżaj 🙂
Tarzynkowy już za mną :*
Mogę Ci Natalio zdradzić w sekrecie, że jak już się rozkręcisz z pieczeniem chleba na zakwasie to zapomnisz, że pieczywo drożdżowe istnieje. Ja przynajmniej tak mam;-) Chlebek pięknie Ci się upiekł 🙂
To prawda 🙂 ale mimo wszystko od czasu do czasu wracam do tych smacznych i lekkich chlebków na drożdżach 🙂
Natalio Twój wygląda imponująco 😀
Piękny bochenek! Na dworze dziś śnieżno i potwornie zimno, więc pewnie i ja jakiś upiekę 😉
Z suszonymi drożdżami ? Piękny ,dosłownie jak z piekarni ! .Może w końcu się skuszę ?
Smakowity chlebuś 🙂
JUż pewnie zdążyłaś zauwazyć, że kocham domowe chlebki ;D
Przepis trafia na moją listę „to do” 🙂 Cudny chlebek!
Domowy chleb jest taki prosty, a taki dobry. Popieram chęć robienia go samej! 🙂
Piękny chlebek, poproszę kromeczkę !
Piękny bochenek chleba!
super wyrósł:)
Wspaniały. Lubię takie chlebusie! Dziś w ogól;e jakiś chlebowy poniedziałek planuję!
Już od dłuższego czasu zakochana jestem w domowym pieczywie 🙂
Cudny! Nie mogę się doczekać Twoich zakwasowców…:)!
Powiem szczerze, że robiłam chleb kilka razy z kilu różnych przepisów i do tej pory mi się żaden nie udał. W końcu trafiłam na ten przepis i właśnie spróbowałam pierwszy kawałek… i muszę powiedzieć, że jestem w szoku bo końcu się udał! 🙂 Ładnie pachnie, puszyste i smaczne! Chyba ten kupny pójdzie w odstawkę:) Dziękuję !
Czy można tylko na pszennej mace? Wiem,ze to juz nie będzie pełnoziarnisty, ale obawiam sie ze w aktualnym szalenstwie mge nie kupic maki pełnoziarnistej
Mam żytnią razową, 4kg,bo taką kupił mój Mąż;) Nada sie?
Obawiam się, że proporcje będą inne – taka mąka inaczej chłonie płyny