Było o nadmiarowych białkach: można z nich zrobić piegusa lub krem makowy. A co z żółtkami? Proponuję ich błyskawiczne wykorzystanie i przygotowanie kawy z jajem :-). W sam raz dla gości, którzy przyszli na białkowego piegusa. To mocna, ciemna kawa z dodatkiem słodkiego kogla-mogla. Gdy pijemy, gorzki napój łączy się ze słodką pianką na górze. Polecam wszystkim kawoszom. Do kawy możemy dodać szczyptę cynamonu lub odrobinę alkoholu.
Składniki:
- podwójne espresso lub kawa zrobiona z 2-óch łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 1 żółtko
- 2 łyżeczki cukru
- kakao lub cynamon do posypania (jeśli lubimy)
- odrobina alkoholu (jeśli mamy ochotę)
Na garnuszku z gotującą wodą stawiamy miseczkę tak, aby woda nie dosięgała jej dna. Ubijamy w tej miseczce na parze tyle żółtek wraz z cukrem, ile porcji kawy mamy przygotować. Musimy ubijać co najmniej 5 minut. Zdejmujemy z pary miseczkę uważając, bo może być gorąca. Zaparzamy mocną kawę – możemy ją delikatnie posłodzić, ale słodka będzie góra, więc nie ma takiej potrzeby. Możemy dodać do niej trochę alkoholu (rum, brandy, koniak), jeśli kawa ma być z wkładką :-). Nakładamy na wierzch kawy ubite żółtko. Kawę możemy przyozdobić kakaem lub cynamonem.
Jak zrobiłaś to urocze serduszko?:-)
Jest czekoladowe 🙂 trzymało się przez 5 minut i powoli zatonęło 🙂