Jeśli potrzebujecie prostego i bardzo szybkiego przepisu dla alergika lub weganina to ten przepis jest idealny. Warto go także mieć w zanadrzu, gdy tak jak u mnie zabraknie w domu jajek – nawet bez nich ciasto jest wyjątkowo puszyste i wilgotne. Wypiek ten ma też więcej atutów – jest tani i nie potrzebujemy do niego miksera. Kogo zachęciłam? Jedyny minus jest taki, że ciasto jest dosyć małe – zniknie szybko. Cały sekret wegańskiego ciasta czekoladowego polega na połączeniu sody z kwaśnym octem (lub cytryną) – to one ostatecznie zareagują i ciasto będzie miało odpowiednią strukturę. Gdy jako płynu użyjemy kawy, uzyskamy jeszcze puszystszy wypiek. Wegańskie ciasto czekoladowe ma naturalnie bardzo ciemny kolor, dzięki dużej ilości kakao – prezentuje się świetnie.
Wegańskie ciasto czekoladowe:
- 1 i ½ szklanki mąki pszennej tortowej
- 4 łyżki gorzkiego kakao
- 4 łyżki oleju
- 1 niepełna szklanka cukru
- 1 szklanka zaparzonej kawy (ewentualnie wody lub mleka roślinnego)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu jabłkowego (lub soku z cytryny)
- szczypta soli
- opcjonalnie – dodatkowo: pół gorzkiej, posiekanej czekolady (50 g)
- opcjonalnie – dodatkowo: cukier puder do posypania
Piekarnik nagrzewamy do 180ºC (170ºC z termoobiegiem). Do naczynia wsypujemy składniki suche: mąkę pszenną, cukier, kakao, sodę, proszek oraz sól. Dokładnie mieszamy, aż proszek będzie miał jednolity kolor. Wlewamy składniki mokre: kawę (ja daję ciepłą), ocet (lub sok z cytryny) oraz olej. Mieszamy łyżką lub widelcem (nie mikserem) tylko do połączenia składników. Dodajemy posiekaną na małe kawałki gorzką czekoladę. Wykładamy do małej blaszki wyłożonej papierem – np. niedużej keksówki, kwadratowej formy 20×20 czy małej tortownicy (u mnie tortownica 19 cm). Pieczemy ok. 40-50 minut. Studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Zdrowsze ciasto: zastąp cukier ksylitolem lub innym słodzidłem / maksymalnie połowę mąki można wymienić na pełnoziarnistą (ale ciasto będzie „cięższe”/ zamiast lub oprócz kawałków czekolady, możemy dodać na wierzchu pokrojone truskawki.


Wygląda pysznie i na pewno świetnie smakuje, trzeba spróbować
Jestem zainteresowana, hmm
Pod nieobecność jajek w mojej lodówce, zaryzykowałam upiec ciasto wg tego przepisu. Piekłam je 30minut – patyczek był już suchy.
Wygląda ładnie, delikatnie wyrósł, a smak…
Oceniam 3,5/5. Z racji tego, że nie jestem weganką położyłam na wierzch klajdre śmietankową z innego Pani przepisu, która dodała fajnego orzeźwienia.
Hej, jaka konsystencje powinno miec to ciasto?
Szczerze mówiąc, zrobiłam i szału nie ma. Smak lekko orzechowy z wyraźną nutą sody oczyszczonej. Zgadzam się z poprzedniczką, że 3/5, a nawet 2. Pozdrawiam.
Nie wiem o co chodzi z tym smakiem 3/5. Ja zrobiłam ciasto na mleku ryżowym, może sypnęłam odrobinę więcej kakao, nie dodawałam nic więcej do środka. Po wyjęciu i przestudzeniu oblałam jeszcze polewą zrobioną na szybko z gorzkiej czekolady i masła orzechowego.
Co prawda jem je dopiero na drugi dzień, nie wiem jakie było wczoraj, ale teraz jest bardzo czekoladowe i mięciutkie, jak na ciasto z prawie niczego, jest na prawdę pyszne! Na pewno je jeszcze zrobię.
Piszę to, bo gdybym przeczytała komentarze przed pieczeniem to bym go nie zrobiła, a warto
Ciasto mega słabe pod względem smaku. Konsystencja spoczko