Wołowina w sosie ostrygowym z nerkowcami to klasyczne danie serwowane w wielu chińskich i tajskich restauracjach. Ja je wprost uwielbiam. Połączenie mięciutkiego, wołowego mięsa, smażonej papryki, słonawego sosu ostrygowego i chrupiących nerkowców jest po prostu genialne. Jeśli lubicie ostre jedzenie, możecie wzbogacić potrawę o posiekaną, świeżą papryczkę chilli. Ja tym razem wybrałam wersję łagodną. Taka wołowina najlepiej smakuje podana z ryżem jaśminowym.
Wołowina w sosie ostrygowym z nerkowcami:
- 2 steki wołowe z rostbefu (każdy po ok. 250 g)
- 1 czerwona papryka
- 1 zielona papryka
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca (można zastąpić ziemnymi)
- 4 łyżki sosu ostrygowego (znajdziesz w dziale orientalnym)
- 1 łyżka sosu sojowego (j.w.)
- 1 łyżka mirinu (j.w.)
- 2 łyżeczki oleju sezamowego (j.w.)
- 4 łyżki oleju z orzeszków ziemnych lub rzepakowego
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (skrobii)
- 1 łyżeczka tartego, świeżego imbiru lub 1/2 łyżeczki sproszkowanego
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka sezamu
- zielone części dymki
- do podania: ryż jaśminowy lub inny albo makaron ryżowy
Steki kroimy w cienkie paseczki za pomocą bardzo ostrego noża – wkładamy do miski. W innej, małej miseczce mieszamy ze sobą: sos sojowy, mirin, olej sezamowy, wyciśnięty ząbek czosnku, imbir oraz mąkę ziemniaczaną (skrobię). Wlewamy marynatę do pokrojonej wołowiny i zostawiamy na ok. 30 minut. W tym czasie na suchym woku podprażamy orzechy nerkowca, aż się zarumienią. Odkładamy. Papryki myjemy i kroimy w dużą kostkę. Zielone części dymki kroimy w długie paseczki. Rozgrzewamy w woku połowę oleju arachidowego lub rzepakowego i podsmażamy paprykę, aż będzie miękka – ok. 3 minuty. Zdejmujemy ją, wlewamy olej i smażymy kawałki zamarynowanego steka (najlepiej w kilku partiach, mięsa nie może być zbyt dużo na raz, bo mięso zacznie się gotować, zamiast smażyć) – do czasu, aż mięso się zarumieni. Na wok wlewamy sos ostrygowy i gdy zacznie wrzeć, dodajemy usmażone mięso, paprykę i nerkowce. Mieszamy dokładnie i nakładamy na półmisek lub talerze. Na wierzchu rozsypujemy dymkę i sezam. Podajemy z ryżem lub makaronem ryżowym.
Wygląda pięknie, smakowicie i kolorowo!
Jadłabym i jadła, i jadła, pyszności!
pyszne i niezwykle aromatyczne danie 🙂