Wołowina po marynarskuWołowina po marynarsku to bardzo prosty gulasz pochodzący z krajów skandynawskich. Ma trzy główne składniki: wołowinę, cebulę i ziemniaki. Kiedyś często robiła go moja mama – teraz ja sobie o nim przypomniałam. Jego zaletą jest nie tylko mała ilość składników, ale także prostota przygotowania i to, że jest to danie jednogarnkowe. Sos powstaje z redukcji piwa i soków z wołowiny – nic więcej (oczywiście alkohol odparowuje – nie ma przeszkód, żeby obiad jadły dzieci czy kierowcy). Danie robi się dość długo, lecz mimo to nie ma przy nim dużo pracy. Aby wołowina po marynarsku była idealna, wystarczy wybrać ładny kawałek mięsa i jasne piwo dobrej jakości. Na drugi dzień nabierze jeszcze głębszego smaku.

Wołowina po marynarsku:

  • 800 g wołowiny (udziec)
  • 800 g ziemniaków
  • 3 cebule
  • 1 butelka jasnego piwa dobrej jakości (0,5 l)
  • 1 liść laurowy
  • świeży lub suszony tymianek
  • musztarda dijon (lub inna)
  • mąka do oprószenia mięsa
  • sól morska, świeżo mielony pieprz
  • masło do smażenia (najlepiej klarowane)
  • natka pietruszki do posypania

Ziemniaki oraz cebule obieramy i kroimy na plastry. Wołowinę myjemy, osuszamy i także kroimy na plastry (można je delikatnie rozbić). Mięso posypujemy pieprzem (grubo zmielonym), smarujemy cienko musztardą i oprószamy mąką (wszystko z obu stron). W szerokim garnku rozgrzewamy ok. 2 łyżki masła (najlepiej używać klarowanego, bo zwykłe szybko się przypala). Podsmażamy plastry wołowiny przez 1-2 minuty z obu stron. Odkładamy na talerz. Smażymy tak wszystkie kawałki. Wrzucamy kolejną łyżkę masła, a następnie cebulę i podsmażamy, aż będzie szklista. Starajmy się zebrać cebulą wszystkie smaki, które przywarły do dna garnka – często mieszajmy. Cebulę odkładamy, a do garnka wrzucamy ostatnią łyżkę masła. Teraz składniki (wołowina – cebula – ziemniaki) będziemy układać warstwami (dwie lub trzy warstwy w zależności od średnicy garnka). Na roztopionym maśle układamy warstwę mięsa, solimy i układamy warstwę cebuli. Cebulę także solimy i układamy plastry ziemniaków. Solimy i układamy kolejny raz składniki, nie zapominając o posoleniu każdej warstwy. Na końcu ziemniaki posypujemy odrobiną tymianku i układamy na wierzchu liść laurowy. Zalewamy powoli całość butelką piwa, przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez ok. 2 – 2,5 godziny (ostatnią godzinę można dusić bez przykrycia, aby nadmiar płynu odparował). Danie podajemy posypane natką pietruszki z ulubionymi warzywami lub surówką. Wołowina po marynarsku najlepsza jest na drugi dzień – sos wtedy zgęstnieje.

Wołowina po marynarsku

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!