Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na ŚwiętaNic nie cieszy tak, jak własnoręcznie przygotowany prezent. Taki od serca. Dopasowany do osoby obdarowanej. Zrobienie czegoś samemu wcale nie musi być trudne czy pracochłonne. Przygotowałam dla Was kilka pomysłów na apetyczne podarunki dla bliskich. Mam nadzieję, że któryś tak Was urzeknie, że postanowicie przygotować go sami w domu i sprawić nim komuś odrobinę radości.

Cukier i ekstrakt waniliowy, cukierki czekoladowo-orzechowe, żurawina do mięs, musujące kule do kąpieli, cytryny w syropie, likier piernikowy, kawowy peeling do ciała, orzechowe krówki czy dżem mandarynkowy to pomysły na prezenty, które możemy przygotować w zaciszu swojej kuchni. Niektóre z nich możemy przygotować w 10 minut – innym musimy poświęcić trochę więcej czasu. Ważne – że przygotujemy je z myślą o drugiej osobie. Może musująca kula zaskoczy przyjaciółkę? Ukochany wujek ucieszy się z żurawiny? Nasza sąsiadka skusi się na domową krówkę?

Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na temat samodzielnie wykonywanych prezentów. A może przygotowujecie takie od lat? Niestety żyjemy w czasach, kiedy najprostszym rozwiązaniem jest kupno karty podarunkowej na określoną kwotę do sklepu z szerokim asortymentem. Taki prezent nie wymaga od nas wysiłku – nie trzeba przewidywać co dana osoba lubi i co ją ucieszy. Myślę, że Święta to czas, który poświęcamy bliskim – warto więc pomyśleć o prezentach „z dbałością”.

 

Cukier z prawdziwą wanilią

Cukier z prawdziwą wanilią powinien ucieszyć wszystkich, którzy uwielbiają piec, bowiem doskonale nadaje się do aromatyzowania wszelkich ciast i deserów. Jest też idealny do słodzenia kawy. To chyba najprostszy prezent, jaki można wykonać samodzielnie. Wystarczy 1 laska wanilii na każde 0,5 kg drobnego cukru do wypieków. Czyli np. na 1 kg cukru potrzebujemy 2 lasek wanilii. Cukier wsypujemy do miski. Laski nacinamy ostrym nożem i czubkiem ostrza wyskrobujemy ziarenka. Dodajemy je do cukru i rozcieramy palcami, aż ziarenka „rozejdą się” po całym cukrze. Cukier zamykamy w słoiczki. Po dwóch tygodniach jest już dobry.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Słoiczek cukru może czekać na odświętnie zastawionym stole na każdego gościa. Na fot. zastawa Dotty marki Ambition.

Pozostałe po robieniu cukru waniliowego puste laski wanilii także można wykorzystać – wystarczy zalać je wódką lub innym mocnym alkoholem – po miesiącu płyn ściemnieje i nabierze waniliowego aromatu – tym sposobem uzyskamy naturalny ekstrakt waniliowy. Potem wystarczy co jakiś czas dorzucać laski wanilii po robieniu ciast i uzupełniać alkohol. Zarówno cukier i ekstrakt są ważne praktycznie bezterminowo.

Cukierki czekoladowo-orzechowe z jagodami goji

Prezent dla czekoladoholików. Własnoręcznie zrobione cukierki czekoladowo-orzechowe są tak smaczne, że wprost nie można się im oprzeć. Żadna pozycja z kupnej bombonierki nie może się z nimi równać! A potrzebujemy tylko czterech składników: 1 czekolada gorzka (100 g), 1 czekolada mleczna (100 g), 4 łyżki masła orzechowego (niesolonego i niesłodzonego) oraz suszone jagody goji (lub suszona żurawina). Obie czekolady wystarczy rozpuścić w kąpieli wodnej (czyli w metalowej misce, postawionej na garnku z małą ilością gotującej się wody). Do rozpuszczonej czekolady dodajemy masło orzechowe i mieszamy do połączenia (mogą pozostać niewielkie niewymieszane kawałki masła). Wylewamy do małej foremki wyłożonej folią aluminiową (u mnie keksówka) i posypujemy jagodami goji lub żurawiną (możemy użyć też orzechów). Wkładamy na kilka godzin do lodówki. Potem ostrym nożem kroimy na niewielkie cukierki. Przechowujemy w lodówce.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Fot. Porcelana Dotty i sztućce Aspen marki Ambition.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Świąteczna żurawina do mięs i pasztetów

Domowa żurawina do mięs to doskonały prezent dla taty czy wujka, ale jestem pewna, że ucieszy się z niego też każda gospodyni. W okresie świątecznym na stole nie może zabraknąć pieczeni i pasztetów, a żurawina pasuje do nich doskonale. Wystarczą cztery składniki, aby przygotować kilka małych słoiczków. Potrzebujemy: 0,5 kg świeżej żurawiny, 2 duże jabłka, 1,5 szklanki cukru trzcinowego oraz sok i skórkę z jednej pomarańczy. Wystarczy do wysokiej patelni wsypać żurawinę i cukier. Dodać sok i skórkę z wyparzonej wrzątkiem pomarańczy oraz starte na tarce jarzynowej jabłka (wraz z sokiem, który się wytrąca podczas ścierania). Żurawinę podgrzewamy do czasu, aż owoce zaczną się rozpadać (zaczną strzelać – to normalne :)). Co jakiś czas należy ją mieszać. Gdy będzie gęsta (trwa to ok. pół godziny), przelewamy ją (póki jest gorąca) do wyparzonych słoików i odwracamy do góry dnem (jeśli mamy wecki – nie odwracamy). Nakrywamy kocem i zostawiamy do wystygnięcia.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Do zrobienia domowej żurawiny przyda się wysoka patelnia. Użyłam patelni Vikos od Ambition.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Żurawinę możemy przechowywać 2-3 tygodnie lub kilka miesięcy jeśli zapasteryzujemy słoiki.

Musujące kule do kąpieli

Co podarować osobie, która lubi o siebie dbać? Z jadalnych składników można zrobić nietuzinkowy prezent – musujące kule do kąpieli. Same kule oczywiście jadalne nie są, ale świetnie nadają się do nawilżania ciała i aromaterapii. Do wykonania 12 kul potrzebujemy: 500 g sody oczyszczonej, 250 g kwasku cytrynowego, 3 łyżki oleju kokosowego, 1 łyżkę oliwy z oliwek oraz 1 łyżeczkę naturalnego olejku zapachowego (u mnie spożywczy – pomarańczowy, ekologiczny). Sodę warto kupić w dużych 0,5 lub 1 kg opakowaniach – kosztuje znacznie mniej niż w małych torebkach (za 1 kg sody zapłaciłam w Makro mniej niż 5 zł, a za 0,5 kg kwasku 9 zł – z takiej ilości możemy mieć 24 kule – w drogerii koszt jednej kuli to ok. 5 zł). Kwasek cytrynowy jest niezbędny, aby zmienić odczyn zasadowej sody, zaś olej kokosowy świetnie nawilża skórę. Aby zrobić kule, trzeba wymieszać sodę z kwaskiem. Potem należy rozpuścić olej kokosowy (wystarczy lekko podgrzać), dodać do niego oliwę oraz ulubiony olejek zapachowy i dodać do sody z kwaskiem. Mieszamy rękami (w jednorazowych rękawiczkach), aż proszek zrobi się mokry. Wtedy lepimy kulki, mocno ściskając proszek (uwaga, bardzo łatwo się rozpadają!) i odkładamy do wysuszenia.  Do przygotowania kąpieli warto użyć dwóch kul.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Aromatyzując kule (zamiast olejku można użyć płatków kwiatów lub innych zapachów) nie dodawajmy niczego,
co zawiera wodę – inaczej proszek zacznie się pienić i będzie ciężko formować kule.

Cytryny w syropie – do herbaty

W zimowy wieczór nie ma nic lepszego do herbaty niż cytrynka. Jeśli macie ekologiczne cytryny i boicie się, że się zmarnują (niewoskowane owoce bardzo szybko się psują), warto zatrzymać ich smak na dłużej i przy okazji przygotować piękne prezenty. Do cytryn w syropie potrzebujemy: 6 dużych, ekologicznych cytryn (1 kg), 1,5 szklanki cukru3-4 goździki i 1 łyżeczkę startego imbiru. Owoce dokładnie szorujemy, a następnie przelewamy wrzątkiem. Z jednej cytryny wyciskamy sok, a pozostałe 5 kroimy na plastry. Do garnka wsypujemy cukier, dodajemy 0,5 szklanki wody i sok z wyciśniętej cytryny. Wrzucamy goździki i imbir. Podgrzewamy, a gdy cukier się rozpuści, dodajemy pokrojone cytryny. Gotujemy pod przykryciem ok. 10-15 minut – cytryny puszczą sok. Przekładamy cytryny do małych słoiczków i zalewamy syropem.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Garnek Loremis+ od Ambition ma przezroczystą pokrywkę, dlatego można podglądać cytryny.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Likier piernikowy

Prosty i szybki likier piernikowy to typowy alkohol deserowy – jest gęsty, aromatyczny i korzenno-słodki. Nie musi leżakować – nadaje się do picia już na drugi dzień. Nasza porcja znikła w ciągu doby. Do jego wykonania potrzebujemy: 0,5 l śmietany kremówki, 250 ml wódki, 0,5 szklanki cukru pudru, 1 tabliczkę gorzkiej czekolady (100 g), 1 łyżkę przyprawy do piernika, 1 laskę cynamonu. Do garnka wlewamy ok. 100 ml śmietany i dodajemy czekoladę połamaną na kawałki. Na malutkim ogniu podgrzewamy, często mieszając, aż czekolada się rozpuści. Wlewamy wtedy stopniowo pozostałą śmietanę i mieszamy. Dodajemy laskę cynamonu. Cukier puder dokładnie mieszamy z przyprawą do piernika. Dodajemy do garnka i mieszamy, aż całość się rozpuści. Zdejmujemy z ognia i zostawiamy do całkowitego ostudzenia. Wlewamy powoli wódkę i jednocześnie intensywnie mieszamy. Przelewamy do butelek. Przechowujemy do 4-ech tygodni.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Podziałka w garnku Loremis+ bardzo się przydaje – widzimy, ile litrów płynu jest w garnku.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Peeling kawowy do ciała

Jeśli macie ekspres do kawy, wiecie jak wiele fusów codziennie wyrzuca się do kosza – a to błąd! Zmielona kawa fantastycznie wpływa na cerę. Wystarczy wymieszać kilka składników, aby przygotować cukrowy peeling o intensywnym zapachu kawy. Będzie kilkukrotnie tańszy od sklepowego, a nie będzie zawierał konserwantów czy chemii. Koniecznie podarujcie go kawoszom. Obłędnie pachnie! Składniki: 0,5 szklanki fusów z kawy lub samej zmielonej kawy, 0,5 szklanki drobnego cukru, 6 łyżek oliwy z oliwek, 3 łyżki oleju kokosowego, 1 łyżka miodu. Olej kokosowy i miód bardzo lekko podgrzewamy do rozpuszczenia. Mieszamy z oliwą, fusami i cukrem. Przekładamy do małych słoiczków. Używamy do całego ciała – delikatnie masując, a następnie spłukując letnią wodą.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Fantastyczne krówki z orzechami

Jak niewiele trzeba, aby przygotować komuś bliskiemu paczkę domowych krówek! To cukierki z mojego dzieciństwa. Choć są przerażająco słodkie, to nie zawierają nic sztucznego. A że cukier też jest potrzebny do życia, to raz na jakiś czas można się skusić na krówkę – tym bardziej, że nie znam chyba nikogo, kto by ich nie lubił! Do domowych krówek potrzebujemy: 1 puszkę słodzonego mleka skondensowanego (530 g), 0,5 szklanki drobnego cukru, 2 łyżki masła oraz orzechy laskowe. Na patelnię z nieprzywierającym dnem wsypujemy cukier i wlewamy mleko. Podgrzewamy na małym ogniu, często mieszając. Masa powinna stawać się coraz gęstsza i bardziej złota. Jeśli nam się przypala, koniecznie zmniejszmy ogień. Pod koniec dodajemy masło. Krówki smaży się przez ok. 20-35 minut. Im dłużej to robimy i im bardziej gęsta jest masa, tym bardziej kruche bedą krówki. Jeśli wolicie ciągutki – masa nie może mocno zgęstnieć. Do gotowej masy dodajemy orzechy laskowe i wylewamy do kwadratowej foremki (20×20) lub keksówki wyłożonej folią. Studzimy i gdy zastygną – kroimy na kawałki. Przechowujemy w lodówce lub w temperaturze pokojowej – im bardziej ciągnące, tym lepiej przechowywać je w chłodzie – inaczej rozpłyną się. Ja zrobiłam kruche i mogły bez problemu stać poza lodówką.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Do przygotowania krówek koniecznie trzeba użyć naczynia, do którego nic nie przywiera! U mnie patelnia Vikos Ambition z teflonową powłoką.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Trzeba gotować i mieszać je dość długo – im dłużej, tym krówki mniej ciągnące, a bardziej kruche.

Do pokrojenia użyjmy długiego i ostrego noża – ja od roku posiadam Kyoto od Ambition
– mama z przekąsem mówi na niego „zabójca” – do dziś nie był ostrzony, a dalej jest bardzo ostry.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Na zdjęciu porcelana Dotty i sztućce Aspen od Ambition – na rynku ciężko dostać matowe sztućce, a Aspen mają
piękne, matowe trzonki – ślicznie się prezentują i bardzo korzystnie wypadają cenowo.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Dżem mandarynkowy

Dżem mandarynkowy to prezent, który chciałabym otrzymać sama! Ma niepowtarzalny smak. Mandarynki są przecież wyjątkowe! Naleśniki z takim dżemem pokocha każde dziecko. Niestety to prezent, który jest najbardziej czasochłonny – mandarynki należy obrać bowiem z białej skórki (inaczej dżem będzie bardzo gorzki). Najlepiej użyć klementynek – są większe i szybciej można je obrać. Nieśpiesznie, oglądając telewizję, w dwie osoby zajmuje to ok. godzinę. Składniki: 2 kg mandarynek/klementynek, 1 kg jabłek, 1 szklanka cukru (może być żelujący z pektynami), 0,5 łyżeczki cynamonu. Mandarynki obieramy ze skóry, a następnie z białej błonki (albedo, które jest gorzkie). Wrzucamy je do garnka, dodajemy obrane i starte na tarce o grubych oczkach jabłka, cukier i cynamon. Gdy chcemy uzyskać bardzo słodki dżem, zwiększamy ilość cukru. Gotujemy na małym ogniu ok. 3-4 godziny (jeśli użyjemy cukru żelującego, to o połowę krócej). Przelewamy do wyparzonych słoików i odwracamy do góry dnem. Nakrywamy kocem i zostawiamy do całkowitego przestudzenia. Jeśli chcemy go przechowywać dłużej, warto go zapasteryzować.

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

Własnoręcznie zrobione apetyczne prezenty na Święta

 



KONKURS

Jako, że to post o prezentach – nie może ich zabraknąć także dla Was. Do przygotowania sesji zdjęciowej użyłam nietuzinkowej i nowoczesnej porcelany Ambition Dotty. Ta urocza zastawa może być także Wasza! Wystarczy, że w komentarzu napiszecie, jaki jest Wasz pomysł na choinkowy prezent dla kogoś bliskiego. Napiszcie co, komu i dlaczego byście podarowali. Może to być prezent zrobiony samodzielnie lub kupiony – ważne, aby był dopasowany do osoby. Odpowiedź, która najbardziej mi się spodoba zostanie nagrodzona porcelaną Dotty, a dwie inne ciekawe odpowiedzi dostaną prezent niespodziankę od Ambition.

Odpowiedź nie może być dłuższa niż 150 słów. Na wpisy czekam do 20 grudnia 2017 r. włącznie. Można zgłosić maksymalnie 3 pomysły. Nie zapomnijcie wypełnić pola e-mail. Paczki zostaną wysłane tylko na polskie adresy.

Edit: Porcelanę Dotty wygrywa Mania (19.12.17)! Niespodzianki trafiają do Adrianna F (20.12.17) i Joanna M. (14.12.2017). Gratulacje!


 

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!