Tatar ze śledzia z miętą na buraczanym spodzie wspaniale sprawdzi się jako wigilijna przystawka. W końcu tego dnia śledzie są punktem obowiązkowym w wielu domach. Tatar najładniej prezentuje się, gdy przygotujemy pojedyncze porcje w malutkich miseczkach lub pierścieniach. Składniki na 6-8 osób.
Składniki:
- 0,5 kg płatów śledziowych (np. matiasów)
- 1 duży ziemniak
- 1 mała cebula
- 3 ugotowane jajka
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki oleju czosnkowego (np. Kujawski z ziołami)
- pęczek mięty
- 2 średnie buraki
- 1 łyżka majonezu
- sól, pieprz
- mleko
- opcjonalnie: 2 łyżki kaparów
Śledzie płuczemy pod bieżącą wodą i zalewamy mlekiem – zostawiamy na noc do namoczenia. Na drugi dzień ziemniaka i buraki gotujemy na miękko w osolonej wodzie. Jajka gotujemy na twardo. Namoczonego śledzia płuczemy i kroimy w bardzo drobną kostkę. Dodajemy pokrojoną drobno cebulkę i skrapiamy całość sokiem z cytryny. Dodajemy pokrojone w kostkę jajka i ziemniaka oraz posiekaną miętę. Możemy dodać także przepłukane i posiekane kapary. Dolewamy olej czosnkowy i przyprawiamy pieprzem. Dokładnie mieszamy. Tatar swój smak zyska dopiero wtedy, gdy składniki się „przegryzą”.
Ugotowane buraki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy majonez i przyprawiamy solą i pieprzem.
Małe naczynia wykładamy folią do żywności. Wkładamy do środka tatara, zostawiając 2 cm przestrzeni i uklepujemy. Na wierzchu układamy tarte buraki wyrównując z brzegami naczynia. Wstawiamy na co najmniej 3 godziny do lodówki – smaki muszą się połączyć. Tatar ze śledzia wykładamy na talerzyki (przykładając je do naczyń i odwracając szybko o 180 stopni). Zdejmujemy folię i dekorujemy miętą.
Przepis ukazał się także w Bożonarodzeniowym e-booku na 2013 rok, przygotowanym we współpracy z ZT Kruszwica i portalem zpierwszegotlocznia.pl E-book jest darmowy i zawiera 50 świątecznych przepisów, przygotowanych przez 5 blogerek. Kliknij na banner po prawej, aby go pobrać. |


Tatar zawsze mnie odstraszał. 🙁 A buraczki tym bardziej. ::D
Ja jeszcze dwa lata temu nie zjadłabym buraka – spróbowałam go właśnie w wigilię i tak mi posmakował, że teraz potrafię zjeść sama cały słoik 🙂
Nie przepadam za śledziem, ale Twoja przystawka wygląda tak apetycznie, że zjadłabym bez wahania!
No śliczne, śliczne, ale mamy tu mały niekoszer – jaja na Wigilię ;D
A co w tym nie tak? „Post polega na wstrzymaniu się od mięsa i rosołu (ius ex carne); nie zabrania pożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw (condimenta) nawet z tłuszczu zwierzęcego (kan. 1250).”
Mnie nie odstrasza, mimo że nie jestem wielką fanką śledzia :). Chętnie spróbuję ;).
Ciekawe połączenie:)
O tak, w takiej postaci tatara mogę zjeść i to nawet z wielką chęcią (ewentualnie z łososia). Ale w wersji mięsnej dla mnie nie do przyjęcia :p
Rozumiem, można bać się surowego mięsa, ale gdy tatar jest dobrze przyrządzony to… mmm 🙂
Ciekawy pomysł na połączenie tatara ze śledzi z buraczkami, ja do tej pory jadałam śledzia z buraczkami tylko w sałatce mojej mamy. Dobry pomysł i powiew świateczny, także w aranżacji. Super!
Apetycznie wygląda 🙂
apetycznie wygląda; na pewno by mi smakował
Ciekawy pomysł, muszę zrobić:)
doskonały pomysł 🙂 pięknie się prezentuje!
Bardzo smacznie się prezentuje, świetnie podany! 🙂
Uwielbiam śledzie… to bardzo ciekawy przepis
Kompozycją smaków lekko zbliżony do mojej ulubionej szuby – koniecznie muszę go wypróbować 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ach szuba… Także uwielbiam 🙂
Nigdy czegoś takiego nie jadłam. Przyznam szczerze, że tatar wygląda cudownie 🙂 Kto wie, może się skuszę 🙂
Śledzia w takim wydaniu to ja jeszcze nie próbowałam 🙂
Bardzo ciekawy pomysł na podanie śledzia 😀
Podoba mi się taki pomysł, super połączenie smaków 🙂
Zaśliniłam się przed komputerem. Ale bym zjadła takiego tatara śledziowego. Idealnie wpasowałby się przepis w myśl akcji śledziowej naMikserze. Ja już dodałam do ulubionych, muszę wypróbować
prezentuje się bosko:) fajny pomysł z miętą:)
Dla mnie smaczna przystawka wigilijna i pięknie się prezentuje 🙂
Super „wynalazek” pierwszy raz słyszę o takim tatarze ale już jestem zachwycona, nawet przed spróbowaniem.
Fajny pomysł. To taka szuba w nowoczesnym wydaniu. Musze spróbować zrobić to sam w wolnej chwili.
Uwielbiam śledzie! Tego tatara na pewno przeniosę na swoje podwórko.
Dla mnie idealne połączenie! Uwielbiam i śledzie i buraczki! A dodatek mięty bardzo mnie ciekawi..:)!
Świeży śledź, czyli matijas, tak? 😉
Bo nie jestem pewna, jakiego mam kupić, żeby spróbować tego zachywcającego przepisu….
Tak, zmienię w przepisie, aby było jasne 🙂