Tarta orzechowa to ciasto, które miałam okazję upiec na niedawnych warsztatach pieczeniowych z Kasią. Bardzo przypomina wielkanocny mazurek. Jej farsz to praktycznie same orzechy, co wprawia wszystkich smakoszy chrupiących maleństw w euforię. Zdecydowanie najsmaczniejsza jest, gdy użyjemy mieszanki różnych orzechów – nerkowca, włoskich, laskowych, migdałów, pekan, ziemnych, macadamia czy brazylijskich. Mój mąż oszalał na jej punkcie i od czasów warsztatów to jedno z jego ulubionych ciast. Tarta mi też bardzo przypadła do gustu, bo wypieki z orzechami lubię najbardziej.
Kruche ciasto:
- 1/2 kostki do pieczenia Kasia (125 g)
- 1 i 1/2 szklanki mąki (250 g)
- 1/5 szklanki cukru (50 g)
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
Masa orzechowa:
- 1/5 kostki do pieczenia Kasia (50 g)
- 1 i 1/5 szklanki śmietanki 30% (300 ml)
- 3/5 szklanki cukru (150 g)
- 1/3 szklanki mąki (60 g)
- 2 duże jajka
- 350 g mieszanki orzechów (włoskich, laskowych, nerkowca)
Przygotowujemy formę na tartę o średnicy 25-26 cm (gdy nie ma wyjmowanego dna, można wyłożyć papierem). Wszystkie składniki na ciasto należy wymieszać w misce, a następnie szybko zagnieść na elastyczne ciasto – możemy zrobić to także w malakserze. Ciasto rozwałkowujemy pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość 0,5 cm, a następnie wylepiamy nim formę. Nakłuwamy ciasto widelcem i wstawiamy formę z tartą na 20 minut do lodówki.
W tym czasie przygotowujemy masę orzechową. Około 2/3 orzechów należy posiekać pulsacyjnie w malakserze/blenderze, ale nie całkowicie na pył – powinny zostać także małe części orzechów. Pozostałą 1/3 zostawiamy w całości. Do rondla wsypujemy cukier, śmietankę i Kasię. Podgrzewamy. Gdy Kasia się całkowicie rozpuści, wsypujemy przesianą mąkę i energicznie mieszamy, by masa nie miała grudek i zgęstniała (gdy grudki się zdarzą wystarczy przetrzeć przez sito). Zdejmujemy rondel z ognia i mieszając masę mikserem, dodajemy najpierw po jednym jajku, a następnie posiekane orzechy. Lekko studzimy. Masę orzechową wlewamy do foremki ze schłodzonym ciastem. Posypujemy na wierzchu pozostałymi orzechami (unikajcie laskowych na wierzchu – jeśli nie zdejmiemy skórki to szybko zmieniają kolor na czarny). Pieczemy około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180ºC. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.
A dzisiejszy wpis dedykuję mojej mamie, która jest jednym z najwierniejszych czytelników i ma dziś urodziny :*


Oszalałam! Ona musi być idealna:)))
Cudeńko 🙂
Wygląda znakomicie! Muszę koniecznie ją zrobić 🙂
bosko wygląda
Ta tarta jest po prostu boska. Nic dodać, nic ująć 🙂
Robiłam w grudniu dość podobną tartę. Niebo w gębie 🙂
Tyle różnych orzechów… pycha. Chyba się skuszę i spróbuję 🙂
Ależ apetyczna! Najlepsze życzenia dla Mamy 🙂
Koniecznie musze jej spróbować! Wygląda super i ciągle za mną chodza te orzechy!
O kurcze, ale żeście tam dobroci robili. I jedli! 😉
Ciekawa ta masa orzechowa, muszę kiedyś taką zrobić!
Uwielbiam wszystko z orzechami ;D
Przepiekna i pewnie bardzo smacznna :))))) Wszystkiego najlepszego dla mamy 😉
Ja też lubię orzechowe słodkości 🙂 ,pyszna tarta!!.
Ale wspaniale wygląda – orzechowa tarta, musiała być pyszna!: )
Dziękuję Tobie Córeczko i wszystkim za pamięć i życzenia. Tarta przepyszna, i wiem co piszę!
Tarta prezentuje się wspaniale, chętnie bym spróbowała:)
Najlepsze życzenia dla Mamy!
Uwielbiam tarty ! Ta jest taka smakowita, pięknie się prezentuje 🙂 ! Moja nie wyglądałaby już tak ładnie bo nie mam talentu do tart 🙂
Też robiłam orzechową tartę, więc wiem, że smakuje nieziemsko 🙂
Takie specjały tam robiliście:)
orzechowa to i moje smaki:)
Ps. gotowanie za głosowanie już trwa:)
O tak! Takiego ciacha mi trzeba do jutrzejszej kawki! 🙂
Super wyglada 🙂 Jeszcze takiej nie jadlam 😉
obłędna 🙂 koniecznie muszę zrobić 😀
Przepyszna, prześliczna, przesmaczna. Jestem wprawiona w euforie samym tylko czytaniem i oglądaniem. Nie mogę sobie wyobrazić poziomu zadowolenia po spróbowaniu. MNIAM
To by mogła być moja ulubiona tarta! 😀
Uwielbiam tarty i mogę je jeść pod każdą postacią:)
Wspaniałe! Uwielbiam takie orzechowe desery. Pamiętam, że kiedy byłam młodsza często kupowałam takie paluchy z ciasta francuskiego z orzechowym wypełnieniem. Bajka! Tak mi się te paluchy przypomniały przy okazji Twojej tarty 🙂
Wygląda doskonale i na pewno tak smakuje :)!
Orzechowa przepyszna !
Tarta jest przepyszna mocno orzechowa i elegancka. Super przepis!