Tag
Podobno zamiast krwi mam w żyłach czekoladę - uwielbiam słodkości, więc nic dziwnego, że swoją kulinarną przygodę rozpoczęłam od pieczenia ciast. Gotowanie nie jest dla mnie przykrym obowiązkiem, a czymś co daje mnóstwo satysfakcji. Od sześciu lat tworzę przepisy i prezentuję je na blogu. Z czasem blog stał się czymś więcej, niż zwykłym zbiorem.
Rozgość się u mnie i wpadaj częściej!
Natalia
Ciasta z dużą ilością bakalii nie należą do moich ulubionych, jednak keks stanowi wyjątek. Szczególnie ten orzechowy z kawałkami czekolady – nie jest to keks tradycyjny z dużą ilością kandyzowanych owoców – tutaj główną rolę grają zdecydowanie orzechy. To proste…
Czytaj dalej
Pachnące cynamonem puszyste bułeczki drożdżowe z orzechami zastępują mi zimą jagodzianki. Najlepiej smakują na śniadanie lub podwieczorek. Smakiem wprowadzają w świąteczny nastrój i atmosferę. Kształtem przypominają ślimaczki, ślicznie będą się prezentować na stole. Oparte są na zimnej drożdżówce – która…
Czytaj dalej
Dziś kolejny przysmak PRL’u. Robiony w okolicach Świąt Bożego Narodzenia blok czekoladowy był długo wyczekiwany przez wszystkie dzieci. To słodki deser na mleku w proszku, który zrobimy bez pieczenia. Możemy użyć do niego dowolnych bakalii – orzechów, rodzynek czy kandyzowanych…
Czytaj dalej
Ciasteczka, które z miłą chęcią zabierzesz ze sobą z domu – nie ważne czy idziesz na spacer czy do pracy. Idealnie zastąpią drugie śniadanie oraz będą stanowić zdrową przekąskę podczas oglądania TV czy śledzenia kulinarnych blogów ;). Z porcji wychodzi…
Czytaj dalej
Wyszedł mi zakalec. No cóż zdarza się. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jest ratunek. I to całkiem słodki. Bajaderki. Jak sobie to uświadomiłam, to nawet się cieszyłam z tego zakalca 🙂 Bajaderki możemy zronić z kawałków suchych…
Czytaj dalej
Samo słowo „Pascha” oznacza Wielkanoc. Jest to również tradycyjny deser serowy z bakaliami podawany właśnie na Wielkanoc w Rosji i na Ukrainie, a także w wielu polskich domach. To bardzo piękny zwyczaj przygotowywać co roku deser, który kojarzy nam się wyłącznie…
Czytaj dalej
Mój kolejny smak z dzieciństwa. W zasadzie nie pamiętam, żebym jadła papatacze gdzieś indziej niż u mojej mamy. Ale co to takiego papatacze? To drożdżowe bułeczki, nafaszerowane bakaliami. Uwielbiam ich puszystość drożdżowego ciasta w połączeniu z chrupiącymi orzechami i kwaskowatością…
Czytaj dalej
