Ciasta jogurtowe mają to do siebie, że robi się je szybko – wystarczy wymieszać składniki łyżką. Siatka moreli wołała mnie o spożytkownie, a że godzina późna – padło właśnie na jogurtowe. Nie wiem czemu, ale już tak mam, że gdy wszyscy wkoło kładą się spać, to ja odczuwam silną potrzebę zrobienia ciasta. Rach, ciach łyżką, ułożyłam owoce, sypnęłam wiórki i do pieca. Tym razem wyjątkowo dobrze się stało, że mój nocny wypiek doszedł do skutku – ciasto z morelami i kokosem wypełniło zapachem cały dom i zrobiło się tak przyjemnie, że nawet prawie zapomniałam o jutrzejszym poniedziałku. Wilgotne, mięciutkie – przepyszne. Polecam nie tylko nocami.
Szybkie ciasto z morelami i kokosem:
- ok. 500-700 g dojrzałych moreli
- 180 – 200 ml jogurtu naturalnego (średni kubeczek)
- 4 duże jajka (w temp. pokojowej lub przelane gorącą wodą)
- ½ szklanki oleju
- 2 i ½ szklanki mąki
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru lub ksylitolu
- szczypta soli
- wiórki kokosowe do posypania
Piekarnik nagrzewamy do 180°C (170°C z termoobiegiem). Do jednej miski wrzucamy jajka i lekko roztrzepujemy widelcem. Dolewamy jogurt, olej i ekstrakt. Mieszamy. Do drugiej miski wsypujemy mąkę, cukier, sól i proszek. Mieszamy. Wlewamy składniki mokre do suchych i mieszamy łyżką do połączenia się składników (nie dłużej) – ciasto powinno być jednolite, gęste i grudkowate. Formę (u mnie ok. 23×33) wykładamy papierem lub smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką. Wykładamy ciasto i wyrównujemy. Na wierzchu wtykamy połówki moreli (skórką do dołu). Posypujemy wiórkami kokosowymi. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 30-40 minut (do suchego patyczka).
I was looking for this topic
Wygląda bardzo apetycznie. Ja miałam piękne drzewo morelowe, które obficie owocowało. Niestety sąsiad pewnej jesieni rozpalił ognisko i rozpanoszyło się tak bardzo, że moje drzewo spłonęło. Szczęście, że domu nie podpalił… ale moreli nie ma 🙁
pyszne ciacho! 🙂 ostatnio non stop jem morele zamiennie z truskawkami 🙂
Niedawno robiiłam na mące kokosowej właśnie z morelami…
Upiekłam i w zasadzie ciasto było bardzo dobre, ale zaskoczył mnie smak moreli po upieczeniu. Były wyraźnie kwaśne, choć wcześniej, jako świeże, były (jak to morele) mdławe. Co się z nimi dzieje po upieczeniu, że zyskują bardzo kwaśny smak?
PS. wiórek kokosowych posypałam dość grubo i taką obfitość polecam, bo świetnie komponują się smaki kokosa i moreli
To normalne 🙂 Morele po poddaniu wysokiej temperaturze stają się kwaskowe – będzie tak z każdym ciastem z tymi owocami
Hej.czy można użyć mąki kokosowej?
Piekłam je we wrześniu tamtego roku.
Jest bardzo dobre.
Nawet jest foto, akurat znalazłam robiąc porządki.
Pewnie zrobię je wkrótce, uwielbiam kokos…
😀
Nowa, lipcowa tradycja! 🙂
Szybkie w przygotowaniu i genialne w smaku! Ciasto idealne!