Puszyste, bardzo wilgotne i świąteczne. Swoją wilgoć oraz piękne szkarłatne cętki zawdzięcza jednak nie żurawinie, a… burakom! Autorka przepisu – Nigella Lawson mówi, aby nikomu nie wspominać o tajemniczym dodatku. Domownicy mogą bać się buraka w cieście – a przecież jest on niewyczuwalny – choć nadaje wilgoć, piękny bordowy kolor i trochę witamin. Dodana żurawina przesądza natomiast o zimowym charakterze tego ciasta. Pieczemy w niewielkiej keksówce.
Składniki:
- 1 średni surowy burak
- 250 g miękkiego masła
- otarta skórka i sok z połówki cytryny
- 200 g miałkiego cukru
- 4 jajka w temp. pokojowej
- 100-150 g suszonej żurawiny
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 300 g mąki (2 szklanki + 2 łyżki)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Piekarnik nagrzewamy do 180ºC. Buraka obieramy, a następnie ścieramy na tarce o drobnych oczkach (można też użyć malaksera) – Nigella poleca to robić w rękawiczkach, aby nasze dłonie nie przypominały dłoni Lady Makbet po popełnionej zbrodni 😉 Miękkie masło ucieramy na puszystą masę. Dodajemy skórkę z cytryny i cukier. Miksujemy i dodajemy stopniowo po jednym jajku. Następnie musimy wmieszać startego buraka, żurawinę, sok z cytryny i gałkę. Ciasto zacznie nabierać różowego koloru – tak ma być. Na końcu dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Przekładamy ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wygładzamy brzeg i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 1 godziny (najlepiej do suchego patyczka) – studzimy w formie. Gotowe możemy posypać cukrem pudrem. Idealne na podwieczorek.
Prawdziwe cudo! Przepięknie wygląda! I w dodatku jakie zdrowe – żurawina, buraki… mmm, muszę zrobić!
Wygląda naprawdę pięknie. A buraka w cieście jeszcze nie jadłam, ale kiedyś na pewno spróbuję;)
Mmmmm… mniam… wygląda niezwykle apetycznie. Takiego jeszcze nie próbowałam 🙂
Bardzo apetyczne. To mówisz, że nie czuć tego buraka? Bo ja kiedyś chciałam lukier pofarbować buraczanym sokiem i niestety było czuć :/
Ja go nie czułam – a jadłam jeszcze gorące 🙂 a lukier polecam farbować syropem malinowym
w życiu bym nie powiedziała, że jest tu burak, gdybyś nie napisała:)
Cudowne musi być to ciasto. I mnie można zdradzić spokojnie, że to ciasto jest z burakiem, bo bardziej mnie to zaciekawi niż zniechęci 😀
Uwielbiam marchewkowe, przymierzam się do cukiniowego ale z buraczkiem będzie następne w kolejce;)!
świetnie wygląda!!!
Wygląda rewelacyjnie 🙂
Swietnie wyglada,czy żurawina ma być zalana gorąca woda i po odsaczeniu dodana czy taka prosto z torebki? W którym momencie ja dodać?
Dodajemy prosto z torebki, nie trzeba namaczać. Można dodać w tym samym czasie co buraka lub na końcu – bez znaczenia
Dzięki za przepis:)
Uzależniłam się od tego ciasta i robię je od miesiąca co weekend 😉
Tylko z małymi modyfikacjami: z podaną ilością masła jak za ciężkie i za tłuste- ja daję mniej tłuszczu i masło pół na pół z margaryną, ciut mniej cukru, ciut więcej mąki (buraka jest dużo) i raz z braku skórki z cytryny dałam sok owszem, ale skórkę otartą z pomarańczy. Za każdym razem wychodzi pyszne.
Pozdrawiam!