Sos tatarski to sos majonezowy, który kojarzy mi się z każdymi Świętami. Doskonale pasuje do jajek i pieczeni wielkanocnych, ale także do ryb, pieczonych pierogów oraz kulebiaków bożonarodzeniowych. Zazwyczaj go kupujemy – choć zrobienie domowego jest bardzo proste, a otrzymany w ten sposób sos jest znacznie smaczniejszy (ilość dodatków w sosie kupnym jest znikoma!). Najlepiej użyć do niego własnego wyrobu majonezu, ogórków lub grzybków – choć te gotowe także świetnie się sprawdzą. Polecam przygotowanie domowej wersji sosu tatarskiego na najbliższe Święta. Składniki na dość sporą, rodzinną porcję.
Składniki:
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 8 dużych ogórków konserwowych (ok. 100 g)
- 1 mały słoik marynowanych pieczarek (170 g po odsączeniu)
- 1 mały pęczek szczypiorku
- 6 łyżek majonezu
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 1 łyżka musztardy
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- szczypta cukru
Ugotowane i obrane jajka, ogórki oraz pieczarki bardzo drobno kroimy lub rozdrabniamy w blenderze. Szczypiorek siekamy. Majonez należy rozmieszać ze śmietaną, jogurtem i musztardą, a także solą, cukrem i pieprzem. Dodajemy sos do pozostałych składników i dokładnie mieszamy. Podajemy do pieczonych mięs i ryb, kanapek, jajek oraz słonych wypieków drożdżowych. Przechowujemy zamknięty w słoiku w lodówce do 5 dni. Najlepszy jest po kilku godzinach, gdy wszystkie smaki dokładnie się „przegryzą”.
Lubię! Ale że do kulebiaka dobry… no no, muszę spróbować 🙂
Do kulebika i przede wszystkim świątecznych rybek. A to co zostanie to najlepszy na wędlinkę
U nas w domu nie było takiej tradycji, więc nie popsułam sobie smaku kupnym i od razu mogę przystąpić do produkcji takiego pysznego, domowego 🙂
Kupny ma zupełnie inny smak, nie warto 🙂
Przyznam się że jeszcze nie jadłam sosu tatarskiego:(
Jeśli lubisz wszystkie składniki to bardzo polecam
kupny bardzo lubię, a domowego jeszcze nie robiłam, a zapewne o wiele lepszy:) u mnie przeważnie na Wielkanoc, lubię do wędlin domowej produkcji:)
Do wędlin idealny – wszamaliśmy prawie cały z gotowanym schabem
Uwielbiam, u mnie w domu też stale gości na stołach, ale my robimy troszkę inaczej i nigdy nie kroimy jajek do sosu, jedynie przekrawamy ja na pół, Już któryś raz spotykam na blogu tą wersję a to chyba znak by przedstawić swoją 🙂
Chętnie poznam Twoją wersję – bardzo lubię ten sos
Bardzo lubię. Nawet w lodówce zalegają śledzie w sosie tatarskim;))
No proszę! :)))
no szczerze przyznam, że nie miałam okazji jeść.. Nigdy.. U mnie na Boże Narodzenie to tylko majonez, a na Wielkanoc chrzan z jajkiem..
Ale tatarskiego nie znam!
Sos tatarski to taki wypasiony majonez 🙂
Taki domowy sos jest nie dość, ze dużo smaczniejszy to na dodatek dużo zdrowszy niż ten ze sklepu 🙂 Świetny! Pozdrawiam
Bez niechcianych dodatków 🙂
Domowy ,i z takimi dodatkami musi byc przepyszny
Pyszna wersja sosu, i znakomity do ryb 🙂
Uwielbiam! Szczególnie taki swojski 🙂
Witam szukałam jak sie robi sos tatarski jadłam go kiedys i zapadł mi głebikow pamieci…..i po latach chce go odkurzyc. Robiła go meza ciocia ….?teraz juz nie moge sie zapytac bo juz odeszła …..Dziekuje ze sa osoby ktore robia chocby sos tatarski .Chce zabrac tenze sos na wigilie moze innym tez przypadnie do gudtu. Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że przypomni dawne smaki. Wesołych Świąt Krysiu
Zrobiłam go tydzień temu i właśnie robię powtórkę bo jest pyszny!
Uwielbiam smak majonezu w sosie tatarski, domowe przepisy są najlepsze
Od kilku lat korzystam z tego (z mniejszymi lub większymi modyfikacjami) przepisu i zawsze smakuje doskonale. W tym roku również, obowiązkowo, pojawi się na wielkanocnym stole. Jedna dygresja, 8 dużych ogórków, to na pewno będzie znacznie więcej niż 100 g. 😉