Soczewica w sosie pomidorowo-kokosowymMiałam ochotę na coś szybkiego i rozgrzewającego z soczewicy. Jako że w lodówce był domowy bulion i napoczęta butelka przecieru pomidorowego, wiedziałam że zrobię coś podobnego do indyjskiego daalu, czyli curry (gulaszu) z soczewicy. Takim sposobem powstała soczewica w sosie pomidorowo-kokosowym. Bardzo prosta i wyjątkowo szybka do przygotowania. Pachnąca kuminem, rozgrzewająca aromatycznymi, indyjskimi przyprawami. Za kilka dni zrobiłam ją ponownie – tym razem na moje przeziębienie. Pomogła.

Soczewica w sosie pomidorowo-kokosowym:

  • 2 szklanki bulionu warzywnego (500 ml)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek (może być także aromatyzowana np. czosnkiem lub chili)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 szklanka czerwonej soczewicy
  • 1 duża cebula
  • 1 i ½ szklanki passaty (przecieru pomidorowego) (375 ml)
  • ½ szklanki mleka kokosowego (125 ml)
  • po 1 łyżeczce: sproszkowanego imbiru, curry, mielonego kminu rzymskiego (kuminu), mielonej kolendry, kurkumy
  • po ½ łyżeczki: chili w proszku, garam masali (opcjonalnie)
  • cukier
  • sól morska
  • świeżo mielony pieprz
  • świeża natka pietruszki lub kolendry do posypania

W rondelku rozgrzewamy oliwę z oliwek. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy. Gdy się zeszkli wyciskamy do niej dwa ząbki czosnku. Smażymy przez pół minuty i zalewamy całość bulionem. Zagotowujemy. Soczewicę płuczemy na sitku i wsypujemy do gotującego się bulionu. Gotujemy do miękkości – około 15 minut (to zależy od ziaren) – soczewica powinna wchłonąć niemal cały płyn. Gdy soczewica będzie miękka wlewamy passatę i mleko kokosowe. Solimy (dość porządnie) i pieprzymy do smaku. Dodajemy szczyptę cukru. Dodajemy wszystkie pozostałe przyprawy. Gotujemy przez ok. 5 minut, aż wszystkie smaki się przegryzą. Podajemy posypane natką pietruszki lub kolendry.

Soczewica w sosie pomidorowo-kokosowym

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!