Lubicie serniki wysokie i puszyste? Taki jest właśnie sernik mleczny z dodatkiem mleka w proszku. To przepis na ciasto na dużą blachę, więc świetnie sprawdzi się, gdy gościmy większą ilość osób. Na spód użyłam zwykłych herbatników – smakowo sprawdzają się świetnie, jednak namakają i ciężko ukroić sernik, aby herbatnik nie przywarł do papieru. Na szczęście znalazłam patent i się udało. Smakowo sernik jest wspaniały – myślę, że przypadnie do gustu wielu osobom – pamiętajcie tylko, że nie lubi on przeciągów – nie używajmy termoobiegu.
Sernik mleczny (z mlekiem w proszku):
- 1 kg twarogu 3-krotnie zmielonego (lub dobrej jakości z wiaderka)
- 8 dużych, wiejskich jajek
- 1 opakowanie cukru z wanilią lub wanilinowego
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 2 budynie śmietankowe lub waniliowe (proszek)
- 150 g rozpuszczonego masła (¾ kostki)
- 1,5 szklanki mleka w proszku
- 1,5 szklanka mleka
- szczypta soli
- opcjonalnie: herbatniki na spód sernika
Na dwie godziny przed pieczeniem wyjmujemy ser, mleko i jajka z lodówki. Potrzebujemy dwóch dużych misek. Żółtka oddzielamy od białek w osobnych miskach. Do żółtek dodajemy ser, budynie, cukier waniliowy oraz mleko w proszku. Miksujemy na wolnych obrotach do wymieszania. Powoli dodajemy rozpuszczone i przestudzone masło (może być ciepłe, ale nie gorące) i mleko – mieszamy mikserem do połączenia. Blachę do pieczenia (ok. 24×36 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Jeśli używamy – możemy na dnie rozłożyć herbatniki. Przygotowujemy drugą blaszkę (dowolnych rozmiarów, np. keksówkę lub dużą blachę od piekarnika i wstawiamy na dno piekarnika – później wlejemy do niej wrzątek). Piec nagrzewamy do 180°C (grzanie góra-dół, bez termoobiegu).
W tym czasie, w drugiej misce, białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Powoli dosypujemy drobny cukier – miksując na wysokich obrotach. Miksujemy ok. 5 minut, aż białka będą lśniące, a cukier się rozpuści. Dodajemy połowę ubitych białek do masy serowej i delikatnie mieszamy szpatułką lub dużą łyżką (nie mikserem!). Gdy białka połączą się z masą, dodajemy drugą część ubitych białek i ponownie bardzo delikatnie mieszamy – musimy wymieszać dokładnie, aby sernik wyrósł równomiernie. Wlewamy masę na wyłożoną papierem (i ewentualnie herbatnikami) blachę i wstawiamy na środkowy poziom piekarnika (lub lekko niżej). Zagotowujemy wodę w czajniku i wlewamy ją do blaszki pozostawionej na dnie (wrzątek będzie parował i nawilżał ciasto).
Pieczemy 20 minut w 180°C (koniecznie bez termoobiegu), a potem zmniejszamy temperaturę i pieczemy ok. 55 minut w 155-160°C. Gdyby wierzch się przypiekał, możemy nakryć go kawałkiem folii aluminiowej. Po upieczeniu lekko uchylamy drzwiczki i zostawiamy do powolnego wystygnięcia. Wierzch możemy polać polewą kakaową (60 g masła, 1/3 szklanki cukru, 2 łyżki kakao i 2 łyżki śmietany 18% – zagrzać razem i wymieszać), czekoladową (150 g deserowej czekolady i 100 ml kremówki – zagrzać razem i wymieszać) lub kajmakową (z ugotowanej puszki mleka skondensowanego słodzonego).
Czy patentem na przywierające herbatniki jest pieczenie z parą wodną?
Sernik pieczemy z parą wodną, aby rósł równomiernie, był wilgotny i nie pękał. Na herbatniki pomogła szeroka i cienka łopatka do wyjmowania 😀
Dzięki za odp. 🙂 Z parą wodną piekłam już, też mi serniki wychodzą wtedy równe jak stół. A pytanie to zadałam, bo myślałam, że o czymś nie wiem, np.że sernik Tobie wtedy nie przywiera. Mnie zawsze przywiera… Pozdrawiam!
Świetny przepis, szczególnie dla osób, które nie mogą pić mleka.
wygląda apetycznie! 🙂
Czy mleko w proszku można zastąpić smakowym białkiem (też w proszku)?? 🙂 Pozdrawiam!
Niestety nie znam tego produktu, więc nie wiem
Witam, szklanka u Pani to 250ml?