Sernik dyniowy to jesienny sernikowy klasyk. Dynia nadaje wypiekowi słodki smak i piękny, żółty kolor. Jest to sernik dość zwarty, raczej z tych cięższych w stylu amerykańskim. Najlepiej smakuje na spodzie z aromatycznych, korzennych ciasteczek. Nie powinno się go długo miksować, aby nie napowietrzyć masy, a wyjdzie równiuteńki. Polecam zarówno sam jak i polany solonym karmelem.
Sernik dyniowy:
- 1 kg mielonego twarogu*
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (530 g)
- 1 – 1,5 szklanki puree z upieczonej dyni** (ok. 300 g)
- 4 duże jajka
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 czubata łyżeczka przyprawy do piernika
- ok. 250 g ciasteczek speculoos*** lub innych korzennych
- ok. 90 g masła (ciut mniej niż pół kostki)
- cukier puder i cynamon do posypania
Ser miksujemy na niezbyt dużych obrotach wraz puree dyniowym, przyprawą do piernika, cukrem z wanilią i mąką ziemniaczaną. Wbijamy po jednym jajku, za każdym razem krótko miksując. Na końcu wlewamy stopniowo mleko skondensowane i łączymy je z masą serową. Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Gdy nabiera temperatury, ciasteczka miksujemy na pył w malakserze i łączymy je z roztopionym masłem. Okruchami wykładamy dno tortownicy ok. 24 cm. Ugniatamy. Na wierzch wlewamy masę serowo-dyniową.
Na dno piekarnika wstawiamy jak największą, głęboką blachę, do której wlewamy wrzątek z czajnika (ok. 1 litr). Sam sernik wstawiamy na środkowy poziom, zmniejszamy od razu temperaturę do 150ºC (bez termoobiegu!) i pieczemy przez ok. 90 minut. Chłodzimy potem przy lekko uchylonych drzwiczkach. Przed podaniem sernik dyniowy posypujemy cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem.
* twaróg musi być 2-3 krotnie zmielony przez maszynkę, może być też ser wiaderkowy, ale tylko dobrej jakości np. Mój Ulubiony z Wielunia, Piątnica czy Delfiko
** najlepiej użyć dyni hokkaido lub piżmowej – należy ją przekroić, wydrążyć miąższ i pestki, pokroić w kostkę ok 2×2 cm i piec przez 20-25 minut w 200°C, potem odciąć skórkę i zblendować
*** ciasteczka speculoos pojawiają się w sklepach w okolicy listopada i grudnia (np. Kaufland, Lidl) – są idealne na spód do sernika, zawsze robię sobie ich zapas; poza sezonem świątecznym można użyć ciasteczek digestive z 1 łyżeczką imbiru w proszku
Smakowity ten twój sernik 🙂 pozdrawiam, Beata
Planeta Sernik jest perfekcyjna! Podziwiam.
Cudny!
ma wspaniały kolor! 🙂
Apetyczne ciacho 🙂
Po samym zdjęciu mam gigantyczną ochotę na takie ciacho.
Czy można zastąpić mleko skondensowane słodzone mlekiem skondensowanym niesłodzonym i dodać cukier?