Pyszna sałatka śledziowa z burakami, którą układa się na półmisku warstwami. Bez problemu można przygotować ją dzień lub dwa wcześniej. Na pewno będzie ozdobą świątecznego stołu. Mój mąż mnie prosił o śledziową sałatkę już dłuższy czas. Żeby były śledzie, jabłko i groszek – tak jak pamięta z dzieciństwa. Ja za śledziami nie przepadam, ale jak kupiła je moja mama, to postanowiłyśmy mu taką przygotować. Znikła jednego dnia! Na Wigilii będzie u mnie szuba, ale może też znajdzie się miejsce na taką sałatkę z jabłkiem i groszkiem?
Sałatka śledziowa z burakami:
- 3 średnie lub 2 duże płaty śledziowe solone
- 3-4 niewielkie buraki
- 2 średnie ziemniaki
- 1 jabłko
- 1/2 puszki drobnego groszku konserwowego
- 2 cebule szalotki
- 2 ogórki kiszone
- 2 łyżki majonezu + 1 łyżka jogurtu greckiego
- 1 łyżka oleju
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
- cukier
- świeżo wyciśnięty sok z cytryny
- szczypiorek
Buraki i ziemniaki gotujemy w osolonym wrzątku (można w mundurkach). Obrane buraki ścieramy na tarce jarzynowej o grubych oczkach. Jedną szalotkę kroimy w drobną kostkę i dodajemy do buraków. Doprawiamy buraki olejem, sporą ilością soli, pieprzu oraz dużą szczyptą cukru. Dodajemy sok z cytryny do smaku. Mieszamy i odstawiamy. Ziemniaki kroimy w kostkę. Jabłko obieramy i kroimy w kostkę. Ogórki kiszone także kroimy w kostkę, a następnie odciskamy z nadmiaru wody. Śledzie kroimy w paseczki pod ukosem. Drugą szalotkę kroimy w drobną kosteczkę. Mieszamy ze sobą jabłko, ziemniaki, odciśnięte ogórki, szalotkę, odsączony groszek konserwowy i śledzie. Dodajemy majonez, jogurt oraz szczyptę soli i pieprzu. Mieszamy. Na półmisku układamy sałatkę i buraki naprzemiennie. Posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem (u mnie tylko na białej warstwie).


Smakowicie wygląda 🙂
Bardzo fajnie wygląda 🙂
Ale smakowitości, kolejne pyszne danie:)))
takie salatki to ja lubię
Jak apetycznie podana 🙂
Zrobię na sylwestra.Musi być dobra:)
Pięknie podana i musiała być pyszna! 🙂
Pięknie podana sałatka!
Wygląda wspaniale, może być ozdobą wigilijnego stołu!
Wypróbuję jutro 🙂 wygląda obłędnie, więc zawsze pewnie jest na nią dobry czas 🙂