Ryba w mleczku kokosowym to danie w stylu tajskim. Dominują tu dwa smaki – kokosa i trawy cytrynowej. To curry rybne jest dla odmiany wyjątkowo łagodne i delikatne, dlatego sprawdzi się jako obiad dla całej rodziny. Uwielbiam jego smak, do tego jest łatwe i szybkie do przygotowania. Obecnie składniki do dań orientalnych są powszechnie dostępne i coraz tańsze – chociażby w tygodniach tematycznych znanych dyskontów, dlatego polecam spróbować rybę w zupełnie innej, kokosowej odsłonie. Jak dla mnie kokosomaniaka – rewelacja.
Baza – pasta curry:
- 6 cebul szalotek
- 3 ząbki czosnku
- 3 cm kawałek świeżego imbiru
- 4 łyżki płatków migdałowych
- 2 łodygi trawy cytrynowej (lub 3 łyżeczki mielonej)
- 1 zielona chili (lub 1/3 łyżeczki chili w proszku)
- 1,5 łyżeczki kurkumy
- 0,5 łyżeczki curry w proszku
Ryba w mleczku kokosowym:
- ok. 800 – 1000 g filetów ze świeżej, białej ryby
- 800 ml mleczka kokosowego (2 puszki)
- 60 g wiórków kokosowych (2/3 szklanki)
- 2 łyżki oleju
- 1-2 łyżki sosu sojowego
- 1 suszony liść limonki kaffir (lub skórka starta z limonki)
- sól morska, świeżo mielony pieprz
Dodatkowo:
- świeża kolendra lub szczypiorek do posypania
- czerwone lub zielone chili do posypania (opcjonalnie)
- ryż do podania (jaśminowy, basmati lub zwykły)
Przygotowanie kokosa: Wiórki kokosowe wsypujemy na suchą patelnię lub wok. Włączamy średni ogień i prażymy wiórki, cały czas mieszając łopatką, aż staną się złote (nie możemy dopuścić, aby były ciemno-brązowe, trzeba je pilnować bo bardzo szybko zmieniają kolor). Gorące, uprażone na złoto wiórki, przesypujemy do malaksera i blendujemy przez 5 minut, aż stworzą oleistą masę. Wyjmujemy i odkładamy.
Przygotowanie bazy (pasta curry): Do malaksera wrzucamy obrane i pokrojone na mniejsze części: szalotki, ząbki czosnku oraz imbir. Dodajemy płatki migdałowe, chili w proszku lub świeżą, pozbawioną nasion (jeśli lubimy lekko ostre to z nasionami), a także kurkumę oraz curry. Z trawy cytrynowej odkrawamy 5cm dolnych części i dodajemy do reszty składników w malakserze (górne części zostawiamy). Blendujemy wszystko, aż powstanie gładka pasta.
Przygotowanie ryby: Filet pozbawiamy skóry i jeśli to możliwe – większych ości. Kroimy rybę w grubą kostkę (ok. 2,5 cm). Posypujemy solą morską i świeżo mielonym pieprzem. Opcjonalnie możemy skropić także sokiem z limonki.
Curry rybne: W woku lub szerokiej patelni rozgrzewamy olej. Gdy będzie gorący wlewamy bazę (pastę curry) i smażymy ciągle mieszając przez ok. 1 minutę. Wlewamy mleko kokosowe. Mieszamy, aż połączy się z pastą. Górne kawałki trawy cytrynowej zbijamy, aby uwolnić olejki eteryczne i wrzucamy w całości do sosu. Dodajemy także sos sojowy oraz liść kaffiru (lub ścieramy skórkę z limonki). Zagotowujemy. Na gotujący się sos wrzucamy kawałki ryby. Gotujemy przez 3 minuty. Po tym czasie wyławiamy łodygi trawy cytrynowej i listek kaffiru, a dodajemy uprażone i zmiksowane wcześniej wiórki kokosowe. Delikatnie mieszamy. Próbujemy czy sos należy doprawić solą lub ewentualnie curry w proszku czy chili jeśli lubimy. Gotujemy nie dłużej niż 2-3 minuty. Curry podajemy razem z ryżem, posypane świeżą kolendrą lub szczypiorkiem. Ja dodatkowo pokroiłam świeże chili – ale to tylko opcja.
o rany! wygląda przepysznie! cieszę się podwójnie bo akurat zakupiłam mleczko 😛
kiedys robiłam w mleczku kokosowym mniammm myszności
Smakowicie wygląda ta ryba 🙂 W mleczku kokosowym jadłam raz, smakowała mi 🙂
Ryby w mleczku kokosowym nie jadłam. Czas to zmienić:)
Połączenie smaków bardzo ciekawe, takiej ryby nie jadłam. Aż kusi by skosztować:)
Kurczaka w mleczku kokosowym miałam okazję jeść, ale ryby jeszcze nie. Ciekawe musi być to połączenie smaków. Pozdrawiam i jak zwykle podziwiam za oryginalne przepisy 🙂
No proszę jaki ciekawy przepis. Wygląda pysznie 🙂
Ryba w Twoim wydaniu bardzo mi się podoba, piękne zdjęcia 🙂
świetny przepis, muszę koniecznie zrobić taką rybkę 🙂
Rybka wygląda wyśmienicie 🙂
Takiego połączenia nigdy nie jadłam. Wygląda baaardzo zachęcająco ! Chyba się skuszę … 🙂
Genialna musi być, wyobrażam ją sobie. Trzeba będzie zrobić 🙂
Cudowna ,muszę zacząć tak gotować .
oj zjadłabym, zjadłabym z pewnością!
Smaczny pomysł na rybkę 🙂
Ciekawy przepis. Bardzo ciekawy. Chętnie skusiłabym się na taką rybę 🙂
Kusisz 😀 Świetna propozycja! 🙂
Uwielbiam to zestawienie ryby z mlekiem z kokosa i trawą cytrynową!
Pysznie podałaś.
Uwielbiam dania z mleczkiem kokosowym! Twoja ryba wygląda wyśmienicie! 🙂
Och! Ryba w takim wydaniu musi obłędnie smakować 🙂
I znów u Ciebie zaczytuję się w orientalnych smakach:)
Bardo lubię kokos i wszystko co jest o smaku kokosowym, (raczej na słodko). Ale rybka z kokosem to raczej nie .
Ale jak się czegoś nie spróbuje, to nie można krytykować.
Znakomita z nutą cytrynową !
Swietny przepis! Moja rodzina uwielbia!
Wyszło pysznie, dorzuciłam szparagi bo sezon, super przepis:)