Rolada z kaszy manny bez pieczenia. Ciasto szybkie do przygotowania, bardzo popularne w latach ’90-tych. Moja babcia bardzo często przygotowywała ciasto zwijane w waflu i do dziś mam sentyment do takich deserów. Jeśli nie macie piekarnika i lubicie smak kaszy manny to ciasto powinno Wam posmakować. Najlepiej wzbogacić je o domową, kandyzowaną skórkę pomarańczową (dzięki niej ciasto wspaniale pachnie!) i chrupiące bakalie, dzięki którym ciasto zyskuje strukturę. Ja raczyłam się roladą z kaszy na śniadanie.
Rolada z kaszy manny bez pieczenia:
- 4 szklanki mleka (1 litr)
- 2 prostokątne wafle tortowe
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 1 kostka masła (200 g)
- 1 szklanka kaszy manny
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki cukru z wanilią (lub wanilinowego)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- opcjonalnie: rodzynki, skórka pomarańczowa lub inne bakalie
- opcjonalnie: rum lub amaretto
Dwa wafle tortowe układamy na papierze do pieczenia. Zaparzamy gorzką herbatę (można do niej dodać łyżkę rumu lub amaretto dla smaku) i za pomocą pędzelka nasączamy oba wafle. Zostawiamy, aż namokną. Do rondelka wlewamy mleko. Dodajemy masło, cukier i cukier waniliowy. Gdy mleko się zagotuje, zdejmujemy z ognia, wsypujemy powoli kaszę i intensywnie mieszamy. Wstawiamy z powrotem na ogień i gotujemy ok. dwie minuty. Gdyby utworzyły się grudki, można krótko zmiksować. Dodajemy przesiane kakao i cynamon. Warto dodać także domową skórkę pomarańczową, rodzynki czy posiekane orzechy. Mieszamy i jeszcze gorącą masę układamy na waflach zostawiając niewielkie brzegi. Pomagając sobie papierem do pieczenia zwijamy roladę. Gdy będzie zimna, zawijamy ją w folię aluminiową i chowamy na co najmniej 3 godziny do lodówki.
Bardzo ciekawa rolada, nigdy takiej nie jadłam. Piękna ci wyszła!
Ciasto bardzo smaczne, pamiętam z dzieciństwa ale znam w wersji z herbatnikami ( w brytfance kwadratowej) jednak rolada bardziej efektownie wygląda 🙂
No i powrót do dzieciństwa 😉 wpadam choć na mały kawałek 😉
Bardzo fajna propozycja na deser 🙂
Widzę taką pierwszy raz, ale mi się już podoba:)
Oryginalna rolada, palce lizać!
Zaciekawił mnie jej smak,ale kojarzę tę masę z zamierzchłej przeszłości…
Super ,właśnie zrobiłam ,za trzy godz.degustacja!!!!!!
Aż muszę zapytać mamy, ponieważ chyba nigdy takiej rolady ani nie widziałam, a tym bardziej nie jadłam! Bardzo mi się podoba!
samą roladę widziałam już na wielu blogach, ale sama jeszcze nie robiłam.
A ja chyba takiej nie jadła, ale kusząco się prezentuje 🙂
ale super pomysł
Super! Lubię tak efektowne ciacha bez pieczenia 🙂
Ja robiłam tylko na spód herbatniki a takiej rolady nie robiłam..Wygląda apetycznie,warto wiec wypróbować.Dziekuje za przepis .
Doskonała rolada!
Witam, robiłam tak też ala pierogi ruskie. Nadzienie jak do ruskich i tak samo zawijane, mega fajny pomysł z tymi waflami.
Nadzienie musi trochę poleżeć na waflach, to zmiękną. Na ruskie nie potrzeba smarowania wafla.
Pozdrawiam
Mariola