Nie wiem jak Was, ale mnie w mroźne dni dopada zimowa chandra. Najlepszym lekarstwem na nią jest kawałek ciasta czekoladowego (w poniedziałki to co najmniej dwa). Ciasto czekoladowe na maślance z tego przepisu jest puszyste, wilgotne i robi się je bardzo prosto. Można udekorować je sezonowymi owocami, wiórkami, orzechami, bitą śmietaną czy kolorowymi posypkami – co lubicie. Idealne do kawy czy na podwieczorek.
Puszyste ciasto czekoladowe na maślance:
- 1 tabliczka deserowej czekolady lub gorzkiej (100 g)
- 1 tabliczka mlecznej czekolady (100 g)
- 1 łyżka gorzkiego kakao
- 1 szklanka cukru trzcinowego (lub zwykłego lub ksylitolu)
- 3 duże, ekologiczne jajka (XL)
- 2 szklanki mąki pszennej (u mnie 1 pszennej i 1 jasnej orkiszowej)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- 120 g masła (ciut więcej niż pół kostki)
- 200 ml maślanki (ponad 3/4 szklanki)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego (lub 1 łyżka cukru z wanilią) lub amaretto
- na polewę: 100 g czekolady deserowej lub gorzkiej
- na polewę: 6 łyżek śmietanki 30%
Piekarnik nagrzewamy do 170°C (lub do 160°C z termoobiegiem). Do małego garnka wkładamy połamane na kawałki czekolady (mleczną i deserową) oraz pokrojone masło. Podgrzewamy na bardzo małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż składniki rozpuszczą się. Dodajemy wtedy maślankę (oraz ekstrakt lub amaretto, jeśli używamy) i mieszamy do połączenia. Jajka wkładamy na dwie minuty do miski z ciepłą wodą, aby się ogrzały. Rozbijamy je i ubijamy w osobnej misce na puszystą masę mikserem, stopniowo dodając cukier (oraz cukier waniliowy jeśli używamy). Cukier powinien rozpuścić się. Wlewamy masę czekoladową z maślanką do ubitych jajek i miksujemy razem. Wyłączamy mikser. Mąkę przesiewamy wraz z kakao, sodą i proszkiem. Dodajemy do masy i mieszamy do połączenia szpatułką lub łyżką (nie mikserem). Ciasta nie powinno się mieszać zbyt długo. Na dno tortownicy o śr. ok. 24 cm wykładamy duży kawałek papieru do pieczenia. Zapinamy na nim obręcz i nożyczkami ucinamy z grubsza wystający papier. Wlewamy ciasto i od razu wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 40-45 minut (a najlepiej do „suchego patyczka”).
Gdy ciasto będzie upieczone wyjmujemy je i przygotowujemy polewę. Czekoladę drobno siekamy nożem i wrzucamy do małej miseczki. Śmietankę podgrzewamy, aż będzie gorąca (nie zagotowujemy) i zalewamy nią pokrojoną czekoladę. Przykrywamy i zostawiamy na minutę. Potem mieszamy, aż do uzyskania gładkiej polewy. Boki ciasta odkrawamy od tortownicy za pomocą noża. Zdejmujemy obręcz, rozsmarowujemy polewę i dekorujemy ciasto. Przechowujemy w temp. pokojowej do 2-3 dni.
Śledzę Twojego bloga i wciąż zadziwiasz pomysłami, takie ciasto dostarcza magnezu i energii więc daje kopa, świetnie!
Jak z prawdziwej cukierni! Kocham takie wypieki. 🙂
Wygląda obłędnie pysznie…. chciałabym spróbować już teraz!
Biorę się do pieczenia i zdam relację jak mi wyszło. Dziękuję za przepis!
Pysznie ale ja podaję zawsze z kawą https://swiatkawyiherbaty.com.pl/pl/p/Kawa-Irish-Whisky-50g/123
I czas się zatrzymuje 🙂
Przy takim cieście chandra nie ma najmniejszych szans:)
Nie robiłam jeszcze takiego ciasta, ale wygląda tak pysznie, że kto wie, czy jutro nie trafi na nasz stół 🙂
kuszące ciasto czekoladowe! 🙂
Ciasto palce lizać
Kradnę przepis bo wygląda przepysznie 🙂
Muszę się zmierzyć z tym przepisem 🙂
Robiłam i wyszło pyszne, czekoladowe w stylu brownie! 🙂 cudne ciasto!- w sam raz na tort dla dzieci .
czy i tak pyszne jak wygląda?
Trzeba się przekonać 🙂
Super ciasto! Jestem zachwycona jakie smaczne i nie jest suche! Dziekuje.
To ciasto jest genialne! Bardzo dziękuję za super przepis, ma pewno zrobię jeszcze inne ciasta z Twojego bloga. Pozdrawiam 😉