Pleśniak ze śliwkami na dużą blachę. Pleśniak na blogu już był – jedyną modyfikacją jest zwiększenie proporcji razy dwa, aby ciasto było wyższe i użycie śliwek zamiast dżemu. Efekt wspaniały, ciasto świetnie się prezentuje i wychodzi naprawdę duża blaszka wysokiego ciasta. Znikało jeszcze gorące.
Składniki:
- 6 szklanek mąki
- 10 jajek
- 400 g margaryny (niecałe dwie kostki)
- 1,5 szklanki cukru
- 6 płaskich łyżeczek proszku do pieczenia
- 4 łyżki kakao
- 600-700 g śliwek – przepołowionych i bez pestek
- cukier wanilinowy
- szczypta soli
Margarynę rozpuszczamy w rondelku i studzimy. Białka oddzielamy od żółtek. Zagniatamy na stolnicy ciasto z mąki, margaryny, żółtek i proszku do pieczenia. Ciasto zagniata się łatwo i bardzo szybko. Powstałe ciasto dzielimy na trzy części – jedną większą i dwie mniejsze. Do jednej z mniejszych części dodajemy kakao i ponownie zagniatamy, aż ciasto się zabarwi. Małe części – zwykłą i kakaową wkładamy do lodówki lub zamrażarki w celu schłodzenia. Dużą częścią wykładamy całe dno blaszki do pieczenia – o wymiarach co najmniej 36×24 cm lub najlepiej nieco większej. Śliwki przepoławiamy i wyjmujemy pestki. Posypujemy je cukrem wanilinowym i mieszamy. Układamy je na cieście skórką do dołu. Wyjmujemy z lodówki/zamrażarki czarne ciasto i trzemy na tarce o grubych oczkach na śliwki. Następnie ubijamy na prawie sztywno pianę z białek wraz ze szczyptą soli. Następnie dodajemy stopniowo, partiami cukier ciągle ubijając. Aby ją usztywnić możemy dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej, ale niekoniecznie. Pianę wykładamy na ciemne, starte ciasto. Na końcu wyjmujemy z lodówki białe ciasto i trzemy na tarce, układając wiórki na wierzchu ciasta. Pieczemy ok. 50 minut w 180ºC. Kroimy po przestudzeniu.
Uwaga: Prawdziwy pleśniak jest słodki jedynie od piany i dżemu, a ciasto powinno być kontrastowe. Jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta, polecam dodać dodatkowe pół szklanki cukru do ciasta – jeśli nie, zróbcie zgodnie z oryginałem.
Bardzo mi się podoba wersja ze śliwkami! Szalenie apetycznie wygląda Twoje ciasto!
I znowu śliwkowe pyszności 😀
Alez pyszny pleśniak!!!
klasyka gatunku! ale znany mi tylko z porzeczką.
Cudne to ciasto, ale zawsze się zastanawiałam dlaczego pleśniak ? Imponująco wygląda 🙂
Wygląda smakowicie, muszę przyznać, że nigdy nie piekłem pleśniaka 🙂
ciasto ze sliwkami – pycha!
Z ogromną przyjemnością nominowałam Cię do Versatile Blogger Award 🙂 Zapraszam do mnie: http://dzikowiec-od-kuchni.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
ze sliwkami nie robiłam, ale bardzo mi sie podoba
Do ciasta nie dajemy cukru? Tylko cały do białek? Dziwne? Ja dam szklankę do ciasta, a pozostałą resztę do białek!
To przepis mojej babci, która zawsze cały cukier dawała do białek – możemy postąpić dowolnie 🙂
dałam faktycznie szklankę do ciasta, a resztę do białek i wyszło pyszne. Dziś znów je zrobię, bo przepis faktycznie super. 🙂
Pycha! Właśnie wyjęłam z piekarnika, nie minęła chwila, a już zaczyna znikać 😉
Życzę smacznego 🙂
Musze spróbować zrobić ten smakołyk, tylko zastanawiam się jakiej wielkości ma być blaszka. Proszę o pomoc .Pozdrawiam.
Piekłam w około 36×24 cm
Wielkie dzięki za szybką odpowiedź ,upiekę na sobotnią imprezkę 🙂
Z góry przepraszam za pytanie, ale naprawdę jestem zielona 🙂 blachę się czymś smaruje, wykłada jakimś papierem?
Można wyłożyć papierem, ale ogólnie kruche ciasto nie powinno przywierać bo ma sporo tłuszczu w sobie
dzięki wielkie za szybką odpowiedź ciasto już się studzi, a wygląda obłędnie 🙂
Nie polecam przepisu. Ciasto wyszło bardzo suche ( za duzo maki ) i spalone ! Piec maksymalnie 40 min !!!!!
Witam! Piekarniki bardzo się różnią od siebie, dlatego zawsze piszę „około”. Wystarczy włączyć termoobieg, a temperatura istotnie będzie o 20 stopni wyższa, niż bez termoobiegu. Każdy najlepiej zna swój piekarnik.
A gdzie i kiedy dodajemy dżem? i jaki? bo w przepisie nic na ten temat nie ma a poniżej informacja, że ciasto ma być słodkie jedynie od piany i dżemu