Inspiracja na kolację lub lunch prosto z Korei. Placki z kimchi (Kimchi jeon) to takie zagraniczne fuczki, lecz zamiast kapusty kiszonej, główną rolę gra właśnie kimchi. Kimchi coraz łatwiej kupić, ale też można bez problemu przygotować je samemu – ta kiszonka z chilli uchodzi za jedną z najzdrowszych potraw na świecie, więc jeśli lubicie ostre jedzenie, to warto mieć słoiczek w zapasie. Jeśli samo kimchi jest dla Was za ostre, to te placuszki są świetnym sposobem na „przerobienie” kimchi – w placuszkach jest znacznie łagodniejsze. Warto użyć kimchi, które jest mocno ukwaszone – wręcz przeleżane – placuszki będą pracować i będą pulchniejsze. W Korei podjada się je do piwa – znakomicie sprawdzą się na wieczór filmowy!
Placki z kimchi (Kimchi jeon) 10-12 sztuk:
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ¼ szklanki mąki ryżowej (lub pszennej)
- ½ szklanki wody
- 1 duże jajko
- 1 szklanka kimchi
- 3-4 łyżki soku z kimchi
- 1 cebula dymka (białe i zielone części)
- szczypta soli i cukru
Sos do placków kimchi:
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki wody
- 2 łyżeczki octu ryżowego
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 1 łyżeczka miodu
- do smaku: chilli w płatkach/proszku (np.: gochugaru)
- zielone części dymki do podania
Kimchi (jeśli ma duże kawałki) siekamy na mniejsze części. Dymkę kroimy w kostkę (szczypior siekamy). Mąkę pszenną i ryżową (lub samą pszenną) wsypujemy do miski i dodajemy wodę oraz jajko. Mieszamy. Dodajemy po szczypcie cukru i soli. Dodajemy dymkę i kimchi oraz sok z kimchi. Mieszamy. Na patelni rozgrzewamy cienką warstwę oleju. Smażymy placki (jak ziemniaczane) po 3-4 minuty z każdej strony i osuszamy na ręczniku papierowym (można też usmażyć dwa duże placki i pokroić). Podajemy z sosem, posypane szczypiorem z dymki.
Sos: sos sojowy, wodę, ocet, olej sezamowy i miód mieszamy ze sobą. Dodajemy po szczypcie chilli do satysfakcjonującej dla nas ostrości. Możemy posypać dymką lub sezamem.
Lubię poznawać nowe smaki dlatego często wykorzystuję w kuchni przepisy na dania z różnych stron świata. Kuchnia azjatycka od niedawna jest jedną z moich ulubionych. Cenię ją przede wszystkim za intensywny i wyrazisty smak. Placków z kimichi jeszcze nigdy nie próbowałam, jednak przepis bardzo mnie zaciekawił. Myślę, że po świętach takie danie będzie miłą odmianą 🙂
Nigdy nie próbowałam kimchi, muszę w końcu odkryć ten smak i przekonać się, czym się wszyscy zachwycają.
Uwielbiam kimchi, ale szczerze mówiąc nie wpadłabym na pomysł, że można zrobić z nich placki. Ciekawe rozwiązanie 😉
Kimchi jest już dostępne w wielu sklepach i warto je wypróbować w polskich wersjach dań. Fajnie sprawdza się w sałatkach przez placki po pierożki. Najczęściej Kimchi można spotkać w restauracjach japońskich serwujących sushi.
P. S świetna strona
Placki z kimchi robilam już kilka razy, z podobnych przepisów, ale do tej pory podawałam je tylko z sosem sojowym. Dziś wykorzystałam ten przepis i muszę przyznać, że sos robi ogromną różnicę! Zdecydowanie podnosi te placki na wyższy poziom smaku. Polecam!
Oooooooooooooooooo! Smaczyście to wszystko wygląda 🙂 Jak tylko spalę świąteczne jedzenie, zaraz to sobie zrobię 🙂
Czy mogę użyć jedynie maki ryżowej lub pszenna zamienić na inną mąkę gf? Jeśli tak? To która byłaby najlepsza?
Spróbowałabym pszenną, zastąpić owsianą bez glutenu – na samej ryżowej mogą się rozpadać