Dla odmiany prosty deser z kuchni nawiązującej do Bliskiego Wschodu. Chrupiące rurki z orzechami w słodkim, miodowym syropie. Ich smak jest zupełnie niepodobny do tego co znamy na co dzień. Jedząc je poczułam się jak na wakacjach w krajach Orientu. Za sprawą miodu deser jest bardzo słodki – mimo to (choć zasłodzenie osiągnięto) – chce się sięgnąć po następną. Przepis pochodzi z książki Wypieki – zmniejszyłam jednak proporcje i ilość cukru.
Składniki:
- 1 szklanka orzechów włoskich (ja użyłam mieszanki orzechów)
- 1/2 szklanki niesolonych pistacji
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżka drobnego cukru
- 70-80 g masła
- 1 łyżka oleju
- 8 arkuszy ciasta filo
- posiekane orzechy – do posypania
Syrop:
- 1/2 szklanki miodu
- 1/3 szklanki drobnego cukru
- 6 goździków
Orzechy, pistacje, cukier i cynamon mielimy dosyć grubo w blenderze lub maszynce do mielenia kawy. Masło rozpuszczamy i łączymy z olejem. Delikatnie rozkładamy pierwszy płat ciasta filo i dokładnie smarujemy za pomocą pędzelka masłem. Przykrywamy następnym płatem. Potem znów smarujemy masłem – czynność powtarzamy aż zlepimy 4 płaty ciasta (na wierzchu musi być warstwa masła). Posypujemy całość połową orzechów. Płat kroimy nożem na 12 części (najpierw na pół, a następnie każdą cześć na 6 równych prostokątów). Zaczynając zwijanie od krótszego boku zwijamy każdy prostokąt w ciasny rulonik i odkładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Czynność powtarzamy z pozostałymi płatami ciasta. Wyjdzie razem 24 rurki – wkładamy je do nagrzanego do 180ºC piekarnika na 15-20 minut.
W czasie gdy się pieką przygotowujemy syrop. Wszystkie składniki rozpuszczamy i gotujemy w rondelku przez ok. 5-7 minut. Po wyjęciu rurek, studzimy je przez 5 minut i polewamy częścią syropu. Przed podaniem skrapiamy rurki z ciasta filo pozostałym syropem i posypujemy posiekanymi lub zblendowanymi orzechami.
Wyglądają wspaniale! Nietypowa słodkość, coś dla mnie.
Ciekawi mnie to ciasto filo, nigdy jeszcze nie miałam okazji spróbować 🙂 Te rurki prezentują się pysznie! Uwielbiam takie orzechowe smaki 🙂
Polecam – jest cieniutkie, chrupiące i bardzo uniwersalne
Niech no ja tylko upoluję w końcu to filo… Wyglądają rewelacyjnie 🙂
Ja piszę do Ciebie, a Ty do mnie w tym samym czasie.Telepatia? 😉
Pewnie tak 🙂
Mniamuśne! A gdzie kupujesz filo?
Można kupić w Almie, podobno kiedyś było także w Bomi
O, Almę mam niedaleko. Dzięki!
Smakowicie to wygląda!
Bardzo ,ale to bardzo apetycznie wyglądają
Wyborne i bardzo egzotyczne muszą smakować rewelacyjnie ! 🙂
To musi smakować niebiańsko. Robię w niedziele!
Tylko raz miałam okazję próbować podobnych słodyczy. Wtedy mnie nie zachwyciły, ale Twoje zdjęcia wyglądają tak smakowicie, że dała bym chętnie im jeszcze jedną szansę!
Dzięki ciastu filo są chrupiące i smakują lepiej niż „słodkie ulepy” charakterystyczne dla krajów Arabskich – ale mimo to znacznie zmniejszyłam ilość cukru w porównaniu do oryginału 😉
w tych rurkach jest wszystko to co uwielbiam – muszą być więcej niż pyszne
Żebym tylko mogła gdzieś dostać ciasto filo na pewno bym zrobiła takie rurki:)
W smaku te cudeńka pewnie przypominają baklavę. Prawda…? Uwielbiam te smaki i przyznam szczerze, że ja na pewno bym nie zmniejszała ilości cukru;-)
Tak, bardzo przypominają!
Miałam okazje próbować czegoś podobnego, a absolutnie nie pochodziło to ze wschodu. Raczej z Włoch, takie orzechowe paluchy, były rewelacyjne! Przy czym jadło się i lecące kalorie same migały przed oczami 😀
Takie słodycze można spotkać pewnie w różnych ciekawych miejsach 🙂
Ale cudne! Muszą smakować wspaniale. Mniam.
Pozdrowienia 🙂
Smakowicie wyglądają….to ja wpadam na kawkę 😉
Zapraszam 🙂
niezwykłe! aż chce się pobiec na poszukiwanie ciasta filo 🙂
Sa przepyszne! O wiele lepsze niz tradycyjna baklava do ktorej jest bardzo podobna, ale ma w sobie to cos ze chce sie siegnac po nastepna rurke.. 🙂 ja dodalam solone pistacje i 1 lyzke wiecej cukru.. tez super! Dzieki za swietny przepis!
Dzień dobry, czy rurki trzeba podawać zaraz po zrobieniu. Czy można np na drugi dzień??