Delikatne, soczyste mięso kurczaka i chrupiąca panierka. Jak to uzyskać? Otóż tajemnica tkwi w mleku. Udka leżakują w nim całą noc, a następnie są w nim gotowane. Dziwne, prawda? To jednak sprawia, że udka kruszeją i są niezwykle delikatne. Lubią je zarówno dzieci jak i dorośli – niech KFC się schowa. W bajecznie prosty sposób możemy mieć fajny obiad z prostych i niedrogich składników. Autorką przepisu jest moja kulinarna bogini – Nigella Lawson, dlatego u mnie w rodzinie przyjęło się, że te chrupiące pałki kurczaka to „Nigellowe Udka”. Ale Wy przecież możecie je nazwać jak chcecie 🙂
Chrupiące pałki kurczaka – Nigellowe udka:
- pałki z kurczaka (ok. 2-4 sztuk na osobę)
- mleko
- sól
- jajko do panierowania
- ok. 125 g mąki
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (lub chili) w proszku
- olej do smażenia
Zaczynamy dzień wcześniej, ale bez obawy, nie napracujemy się. Szukamy garnka w którym zmieszczą się wszystkie udka. Zalewamy je mlekiem tak, aby udka były nim w całości pokryte (jeśli kurczak ma być soczysty nie zdejmujemy skóry) i wstawiamy garnek na noc do lodówki. Prawda, że proste? 🙂 Na drugi dzień garnek stawiamy na ogniu, wsypujemy do mleka łyżkę soli i gotujemy ok. 15-20 minut, aż mięso stanie się miękkie. I tutaj muszę o czymś uprzedzić. Na mleku będzie robił się kożuch i ogólnie całość nie będzie wyglądała apetycznie. Nie zrażajcie się, tak ma być. Po ugotowaniu wyjmujemy kurczaka na talerz do przestygnięcia. W tym czasie przygotowujemy panierkę. Mąkę mieszamy z 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne oraz łyżeczką soli. Warto wiedzieć, że pieprz kajeński przyspiesza przemianę materii i obniża poziom cholesterolu. W drugim naczyniu roztrzepujemy widelcem jajko. Panierujemy kurczaki najpierw w mące, potem w jajku, a następnie znów w mące. Jeśli nam się uda czynność można powtórzyć. Gdy już wszystkie będą gotowe do smażenia rozgrzewamy na głębokiej patelni olej – do ok. 180°C. Tłuszczu musi być tyle, aby pałki były w nim zanurzone co najmniej w połowie. Pamiętajmy, aby olej był bardzo gorący zanim wrzucimy udka – im gorętszy tłuszcz, tym potrawa mniej go chłonie. Smażymy ok. 1-2 minuty z każdej strony, aż kurczaki będą ciemno złote. Chrupiące pałki z kurczaka super smakują z sałatką Colesław.


Czy zamist na patelni, można kurczaki smazyć w frytkownicy?
Pewnie!
Nie rozumiem, w jakim celu udka moczy się w mleku. Ma rację autorka, że wygląda to obrzydliwie, to niestety, podobnie smakuje. Mimo pozostawionej na pałkach skórki po usmażeniu są suche,dziwnie pachną, może to wpływ kąpieli w mleku. Bardzo nieudany przepis, wyrzucone pieniądze i stracony czas! Chciałam wypróbować coś nowego i bardzo się zawiodłam.
Moczenie w mleku ma na celu zmiękczenie mięsa. Przykro mi, że nie smakowało – ten przepis Nigelli Lawson u mnie zawsze się sprawdza
Jeśli są lepsze od tych z KFC to ja muszę je jak najszybciej zrobić. Bardzo lubię taki domowy fast food.
Nigellowe udka najlepsze jakie jadłam!
Pozdrawiam;)
Właśnie zrobiłam i wyszły pycha 🙂 dodaje przepis do ulubionych przez moją rodzinkę.
czy zamiast udek można użyc filetów/polędwiczek z kurczaka?
Raczej nie – będą zbyt suche
czy zamiast zwyklej maki mozna uzywc kukurydzianej?
Nie próbowałam, ale myślę, że można spróbować
Zrobiłam, bardzo dobre, do panierki dałam sól, pieprz, słodką paprykę i chili takie grubiej mielone, niom 🙂
właśnie zajadam 🙂 Wyszyły bardzo dobre. W przepisie podano za mało mąki, jajek i chilli 😀 Ale poradziłam sobie. Zastanawiam się by następnym razem do mleka dodać chilli by się namoczało przez noc a potem gotowało w tym. I chyba zrobię skrzydełka (takie pokrojone na kawałki) będą bardziej pikantne 😉
Do tego sosik czosnkowy i jakaś lekka sałatka i R E W E L A C J A
A ja jeszcze dodam od siebie, że aby uzyskać taką panierkę jak na kurczakach z KFC, powinno się kurczaka po zapanierowaniu w mące i jajku, na drugie obtaczanie w mące, wrzucić po kilka kawałków w duży, zamykany pojemnik z mąką i energicznie wstrząsać. Nie obtaczać, a bardzo mocno wstrząsać. Po czym lekko otrzepać z nadmiaru mąki i do smażenia. Panierka będzie identyczna z tą z KFC, ręczę za to! 🙂 Co kilka porcji trzeba mąkę z pojemnika przesypać przez sitko, żeby pozbyć się „kluchów”, jakie się w niej tworzą.