Niektórzy twierdzą, że nie umieją piec ciast, że nic im się nigdy nie udaje. Bardzo łatwo zrazić się, gdy na początku kulinarnej drogi trafi się na nieudany lub zbyt trudny przepis. Jako pierwsze ciasto zawsze polecam ciasto jogurtowe – bez użycia miksera, zawsze smaczne. Dziś placek, który także jest niezwykle prosty i który mogę śmiało polecić osobom na codzień „niepiekącym”. Placek z malinami to ciasto proste, tanie i idealnie pasujące do herbaty. Każdy sobie z nim poradzi! Szczególnie na etapie jedzenia! 😉
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 0,5 szklanki oleju
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2-3 krople aromatu waniliowego (można pominąć)
- maliny
- cukier puder – do dekoracji (można pominąć)
Piekarnik nastawiamy na 170ºC (lub 160º z termoobiegiem). Rozbijamy jajka do miski i za pomocą miksera miksujemy przez co najmniej minutę. Do jajek wsypujemy cukier i miksujemy ok. 3 minut, aż powstanie pulchna masa. Wlewamy olej i aromat waniliowy, mieszamy chwilę. Proszek do pieczenia mieszamy z mąką i stopniowo dodajemy do masy. Miksujemy znów ok. 3 minut – składniki muszą się bardzo dokładnie połączyć. Tortownicę o średnicy od 22 do max. 26 cm wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Wlewamy ciasto. Na wierzchu wtykamy maliny. Pieczemy ok. 50 minut. Kroimy dopiero po przestudzeniu. Ciasto można posypać cukrem pudrem.
Uwielbiam takie ciasta. Proste i pyszne!!!!
Wspaniałe ciasto! I jak urosłoooo!
Pięknie urosło, uwielbiam takie biszkoptowe ciasta z owocami:) Ja robię trochę inne proporcje, ale przypuszczam, że smakuje podobnie:))Boskie!
To prawda jogurtowe ciasta z owocami raczej należą do prostych i smacznych. Twoim się zachwyciłam, piękne i wygląda bardzo mięciutko i przepysznie 🙂 Serdecznie pozdrawiam 🙂
To akurat jest biszkoptowe, do jogurtowego dałam tylko odnośnik – choć można uzyskać z nim podobny efekt 🙂
hmm no ja mam zawsze problem z owocami czy robię biszkopt czy inne ciasto owoce zawsze opadaja mi na dno;/ a tu widzę,że maliny się trzymają na górze ..jakis sprawdzony sposób jak to uzyskac? jakas rada?
Ciasto z tego przepisu jest dość gęste, dlatego maliny i inne lekkie owoce nie opadną na dno. Ale jeśli masz inny przepis na placek owocowy rada jest prosta – owoce należy dokładnie obtoczyć w mące 🙂 Pozdrawiam!
Fajny przepis bo jest prosty i tani. Podoba mi się i chętnie bym zjadła kawałek. Taki duuuuuży kawałek:-)
wspaniale wygląda ;)))
Wspaniałe! Chce mi się jakiegoś wypieku z malinami,ale jeszcze nie wiem jakiego 😉
Mniam 🙂 Wygląda przepięknie, a smakuje pewnie jeszcze lepiej 🙂
Jak pięknie wyrośnięty ten placuszek
Wygląda jak puszek 🙂 pewnie kusiłoby mnie by dorzucić więcej owoców ale wtedy mogłoby nie wyrosnąć takie ładne. Faktycznie bardzo prosty przepis, może być takim „awaryjnym” 🙂
Piękne ciacho 🙂
wyrosło genialnie! jakie wysokie, cudnie lekkie i puszyste.
ach, pyszne.
Dziś upiekłam. Nie miałam malin, więc dodałam śliwki. Wcale nie opadły. Ciasto wyszło przepyszne 🙂 Akurat miałam dziś gości i całe ciasto w oka mgnieniu zniknęło 😉 polecam
To ciasto można piec praktycznie ze wszystkimi owocami 🙂 Cieszę się Aniu, że to już Twój kolejny wypiek z bloga 🙂
Jakich malin mam użyć? Mam maliny w słoiku od Babci mogą takie być czy może inne Pani poleca?
Ja używałam świeżych. Jeśli używamy mrożonych lub ze słoika warto odsączyć je na sitku z nadmiaru wody i jeśli się da, delikatnie obtoczyć w mące, by nie opadły na dno.
Ciasto szybkie do zrobienia i przepyszne:)
Zrobiłam. Pyszne!!!!! I nawet takie samo jak na zdjęciu co się rzadko zdarza.
Jezyny tez moga byc? Nie beda sie gryzly z malinami? Jestem początkująca w kuchni, wiec prosze wybaczyc glupie pytanie 😉
Mogą być 🙂
Dziękuję, zrobiłam, wyszlo przepyszne 🙂 tylko prawie wcale nie urosło: (
Upiekłam… zakalca :). Może następnym razem się uda.
pychotka dzisiaj upiekłam 🙂
Świetny prosty placek, szybki i smaczny. Zrobiłam odrazu wersje z gorzkim kakałem.
Odjełam 2 łyżki mąki dodałam 2 łyżki kakała gorzkiego , przepyszne
Dzis zrobiłam te ciasto kolejny raz. Maliny mi opadły ale ciasto uroslo. Wiem dlaczego opadly. Nie odsaczylam dokladnie z wody z pospiechu. Odwrocilam je dla niepoznaki. Posypalam cukrem pudrem. Polalam strużka czekolady. Właśnie pożeram. Aaaa wiem co zrobić by ciasto bylo upieczone. Mam piekarnik nowy który ma zalecane ciemne blachy i tortownice bo lepiej sie nagrzewaja no ale szkoda wyrzucać srebrnych a na nowe chwilowo brak kasy. Stawiam formę z ciastem na nagrzana odwrocona blachę / w wyposarzeniu kuchenki co piecze sie np pizze w tym / a nie na „kratkę”. Mam wszystko upieczone.