Migdałowe muffinki z malinami to szybki, bezproblemowy i prosty wypiek – w sam raz dla niespodziewanych gości. Ja miałam już zmielone migdały, a masło rozpuściłam w mikrofali, więc całość z pieczeniem zajęła mi tylko pół godziny. Są wyjątkowo wilgotne, bardzo migdałowe w smaku, o ciekawej strukturze. Pyszne. Jeśli lubicie migdały i maliny tak bardzo jak ja, to jestem pewna, że Wam posmakują.
Migdałowe muffinki z malinami:
- 1 szklanka mielonych migdałów (100 – 110 g) – można zmielić płatki migdałowe
- 3/4 szklanki mąki (110 g)
- 3/5 kostki masła – rozpuszczonego (120 g)
- 1/3 szklanki mleka
- 1 szklanka cukru pudru + do posypania
- 3 duże jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- płatki migdałowe do posypania (ok. 50 g)
- maliny (ok. 150 g)
W jednej misce łączymy składniki suche: mielone migdały, mąkę, proszek i cukier puder. Dokładnie mieszamy. W drugiej misce lekko roztrzepujemy widelcem jajka, dodajemy rozpuszczone masło i mleko. Dodajemy mokre składniki do suchych i mieszamy trzepaczką do połączenia się składników – nie dłużej. Masę przelewamy do formy na muffinki z 12-stoma otworami, wyłożonej papilotkami (gdy nie mamy papilotek, otwory należy wysmarować masłem i oprószyć mąką). Do każdej muffiny wkładamy cztery lub pięć malin i lekko dociskamy. Posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy ok. 20-25 minut w 180°C (170°C z termoobiegiem). Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Najlepsze są jeszcze ciepłe!
PS: Robiłam je także z mrożonych malin – również się udały (maliny wcześniej rozmroziłam).
Piękne i smakowite dla małych i dużych księżniczek.
Ale fajne 🙂 świetny pomysł na pyszne smakołyki 🙂
Świetny sposób, żeby poczęstować niespodziewanych gości. Bardzo mi się podobają te muffinki 🙂
No, ekstra! Nie mogę się doczekać sezonu malinowego 🙂
Pychotki 🙂
Świetne muffinki 🙂 jestem koneserką muffinków lecz z migdałami nie robiłam czas spróbować.
Super! Tęsknię już za prawdziwymi malinkami i truskawkami 🙂
co prawda jestem kobietą ale sex-i te muffinki😉
Cudowne te babeczki, do tego świetnie się prezentują.
Urocze 😀 Śliczne i na pewno smaczne babeczki. Malinki dopełniają całość 🙂
Na muffinki mam zawsze ochotę, szczególnie z malinami nie odmówię, kusisz Natalio! 🙂
Pysznie się prezentują, idealne na lato 🙂
aż sie chce porwac jedną
Urocze muffinki! Porywam jedną 🙂
Uwielbiam migdały i truskawki!
A maliny jeszcze bardziej 🙂
Piękne cudeńka 🙂
I na dodatek migdałowe – moje ulubione 🙂
Z malinami już robiłam więc dziś z truskawkami i czereśniami 🙂
Śliczne Natalko! 🙂
Chciałabym w tym przepisie zużyć pulpę migdałową pozostałą po zrobieniu mleka migdałowego. Ile jej dać do przepisu? Czy zmniejszyć ilość jakiegoś innego ważnego składnika? Proszę o odp.i z góry dziękuję. :-)))
Spróbowałabym bez zmieniania 🙂 Pulpę warto dobrze odcisnąć.