Mazurek różany to kwintesencja świąt Wielkiej Nocy – jest pachnący, bardzo słodki, o pięknym pastelowym kolorze. U mnie właściwie w wersji różano-malinowej. Można się w nim zakochać. Najlepiej użyć do niego domowej konfitury różanej, czyli ręcznie utartych płatków róży z cukrem – jeśli dobrze poszukamy, możemy kupić ją w dobrych delikatesach. Podobnie z syropem malinowym – użyjmy domowego lub tego, który w składzie ma same naturalne składniki. Inspirowałam się mazurkiem z Kukbuka, ale ostatecznie zmieniłam trochę skład. Wyszło pięknie.
Mazurek różany – spód:
- 1,5 szklanki mąki pszennej (200 g)
- 150 g masła
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 surowe żółtko
- 1 ugotowane i roztarte żółtko (można pominąć)
Mazurek różany – nadzienie:
- 150 g białej czekolady
- 3 łyżki konfitury z płatków róży
- 5 łyżek śmietany kremówki 36%
- 2 łyżki gęstego syropu malinowego (naturalnego)
- płatki migdałowe
Wszystkie składniki na kruche ciasto zagniatamy (ręcznie lub w malakserze). Gdyby nie chciało się zagnieść, dodajemy łyżkę lodowatej wody. Kulę z ciasta owijamy w folię i chowamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm, wkładamy do podłużnej formy ok. 35×11 cm lub małej okrągłej (mogą być także dwie małe keksówki). Lepimy ranty na wysokość ok. 1 – 1,5 cm.
Nakłuwamy ciasto widelcem w wielu miejscach, a następnie chłodzimy (w formie) w lodówce przez około 30 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 190°C i pieczemy spód przez 10 minut. Następnie należy zmniejszyć temperaturę do 170°C i piec kolejne 10-15 minut, aż ciasto się zarumieni. Gdyby na dnie ciasta podczas pieczenia robił się duży „bąbel”, należy przekłuć go patyczkiem lub widelcem. Gotowy spód wyjmujemy i chłodzimy.
Na rondelku z małą ilością gotującej się wody kładziemy metalową lub szklanką miskę (tzw. kąpiel wodna – dno miski nie może dotykać wody). Do miski przekładamy połamaną, białą czekoladę i kremówkę. Mieszamy, aż do połączenia i całkowitego roztopienia. Łączymy ją z syropem malinowym. Jeśli chcemy uzyskać bardziej intensywny różowy kolor możemy dodać odrobinę niesolonego koncentratu buraczanego.
Na dnie ostudzonego ciasta rozsmarowujemy lekko kwaskową konfiturę z płatków róż. Następnie wylewamy przestudzoną słodką masę czekoladowo-malinową. Płatki migdałowe podprażamy na suchej patelni i posypujemy gotowego mazurka. Chłodzimy przez co najmniej 3 godziny w lodówce, a najlepiej całą noc.


Piękny:) Radosnych, zdrowych i spokojnych Świąt:)
wygląda wspaniale! 🙂
Wesołych Świąt 🙂
O mój Boże, jak to pięknie wygląda 🙂 Wesołych!
Pięknie wygląda!!! radosnych świąt
Cudowny smak, polecam !!!!
I w tym momencie zrobiłam się głodna – chyba lepiej pójdę spać 🙂