Makaron z pomidorowym pesto to danie błyskawiczne, które z łatwością przygotujemy prosto po pracy – wystarczy czas gotowania makaronu. Pesto z suszonych pomidorów jest wyraziste, a wyjątkowego smaku nadają mu orzechy brazylijskie – jak spróbujecie nie zechcecie już pesto ze słoika. Oczywiście możecie go używać nie tylko do makaronu – świetnie nada się jako sos do pizzy, na kanapki czy do zapiekania w nim ryb lub kurczaka. Danie według przepisu mojego męża – tak więc każdy facet sobie z nim poradzi.
Składniki:
- 400-500 g makaronu tagliatelle lub spaghetti (użyłam z dodatkiem świeżego chili)
- 1 słoik pomidorów suszonych w oleju/oliwie (ok. 150 g bez zalewy)
- 2 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki tartego parmezanu
- 7 orzechów brazylijskich
- 7-8 dużych listków bazylii
- 1/3 łyżeczki chili w proszku (można pominąć, jeśli nie lubicie)
- 4 łyżki oliwy z oliwek (lub zalewy z pomidorów)
- sól morska
Makaron (może być zwykły, a może być smakowy – z pomidorami, szpinakiem czy chili) gotujemy w osolonym wrzątku zgodnie z czasem podanym na opakowaniu. W tym samym czasie suszone pomidory odsączamy z zalewy (zalewę można zostawić) i miksujemy w malakserze wraz z ząbkami czosnku, parmezanem, bazylią, chili i orzechami (można chwilkę podprażyć orzechy na suchej patelni, aby wydobyć więcej smaku) na pastę. Po zblendowaniu dolewamy oliwę (lub zalewę) i miksujemy ponownie. Doprawiamy pesto solą morską do smaku. Mieszamy. Makaron odlewamy (nie przelewamy zimną wodą!) zostawiając 1/3 szklanki wrzątku z gotowania. Wrzątek z gotowania dodajemy do sosu, mieszamy i dodajemy całość do gorącego makaronu. Mieszamy i od razu podajemy. Makaron można ozdobić listkiem bazylii lub posypać kruszonymi orzechami brazylijskimi.
Świetny przepis 😉 Pyszna kolacja była, polecam 🙂
Pozdrawiam, http://www.windcomp.blogspot.com/
Uwielbiam pesto z makaronem. Takie proste, a takie smaczne:))
Świetna kombinacja. A jak smakuje…umm. Mniam, mniam:)
pyszny ten makaronik 🙂
Super ,coś dla mnie ,ja wiecznie w biegu.
Ja od niedawna odkrywam zalety pesto. Na pewno Twój makaron jest pyszny!
Lubię takie makarony, domowe pesto najlepsze 🙂
Makaron i pesto. I cóż potrzeba więcej do szczęścia? Nic :)) No może lampka dobrego wina 😉
lubię takie posiłki:)
ojj zjadlabym sobie
Pyszne danie. Ja mam teraz w zaleceniach spożycie orzechów brazylijskich więc spokojnie mogę wykorzystać od razu leczniczo;-))
Uwielbiam takie makarony! 🙂
Fantastyczny makaron!
Uwielbiam takie dania
szybkie i bardzo smaczne danie – bardzo lubię!
Cudowne danie, uwielbiam takie proste makarony 🙂
<3
domowe pesto nie ma sobie równych, pycha 🙂
Uwielbiam takie dania 😀 Zjadłabym ze smakiem!
Za bazyliowym pesto nie przepadam ale pomidory uwielbiam 😉
Pycha!:)
Makaron to jedno z moich ulubionych składników, a jeszcze z pesto … to po prostu palce lizać !!!!!
Super danie i połaczenie przepyszne !
Pani Natalio! Co za wspaniały smak! Pierwszy raz jedliśmy makaron z takim sosem ( zazwyczaj jemy spaghetti lub carbonara ) i to danie było przesmaczne. Cała nasza czwórka orzekła, że będziemy jeść to pesto co tydzień. Tylko zrobiłam bez chilli, bo córka nie lubi. Zresztą wiele Pani przepisów zarówno słodkich jak i wytrawnych jest równie świetnych. Wszystkie dania z nich mi się udawały. Z Pani blogiem zostaję na zawsze. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
A ja dziękuję za przemiły komentarz – proszę się u mnie rozgościć 🙂
🙂