Upały bywają męczące. Dłuższe odpalanie piekarnika przy ponad 30 stopniach, gdy nie mamy klimatyzacji mija się z celem. W lato stawiam więc na dania, które zrobię nie tylko szybko i prosto, ale także nie nagrzeję zbytnio kuchni. Łosoś z salsą awokado to właśnie takie danie. Błyskawiczne, lekkie i przepyszne. Wybrałam też do niego steki minutowe Mowi – są niewielkie, więc smaży się je tylko po minucie z każdej strony. O łososiu Mowi wspominałam już wcześniej – to odmiana hodowana w dobrych warunkach, karmiona dobrą karmą, ze wszystkimi najważniejszymi certyfikatami – to dlatego znajdziecie go w najlepszych restauracjach. Co ważne – mają krótki termin przydatności do spożycia, dzięki czemu zawsze trafimy na wyjątkowo świeżą rybę. Przygotowując takiego łososia musicie tylko pamiętać, aby wybrać dojrzałe, miękkie w środku awokado – dzięki temu salsa typu guacamole będzie rozpływać się w ustach. Taką rybę można jeść samą, na grzance, z dodatkiem kuskusu lub gotowanych warzyw. Ja miałam ugotowaną wcześniej fasolkę szparagową i sprawdziła się idealnie. Porcja na 3-4 osoby.
Łosoś z salsą awokado:
- 8 kawałków łososia – ja użyłam steków minutowych Mowi
- 2 dojrzałe awokado
- 2 limonki (jedna na sok, druga pokrojona w ćwiartki)
- 1 mały pomidor (u mnie śliwkowy)
- pół niedużej, czerwonej cebuli
- garść liści natki kolendry
- 1-2 łyżki oleju do smażenia (u mnie z czosnkiem)
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
Zaczynamy od przygotowania salsy. Czerwoną cebulę obieramy i jej połówkę kroimy w drobną kosteczkę. Polewamy ją sokiem wyciśniętym z połowy limonki i zostawiamy na chwilę (dzięki temu cebula straci gryzący posmak). Obrane awokado wydrążamy i kroimy w kostkę. Pomidora myjemy, wykrawamy gniazdo nasienne i także kroimy w kostkę. Do miski wkładamy awokado, pomidora i skropioną cebulę. Dodajemy grubo posiekane liście kolendry. Przyprawiamy solą i pieprzem oraz sokiem wyciśniętym z drugiej połówki limonki. Dokładnie mieszamy i próbujemy czy salsa jest odpowiednio słona.
Łososia przyprawiamy solą i smażymy z dwóch stron – jeśli używamy minutowych steków Mowi, wystarczy 1 minutę z każdej strony. Rybę wykładamy na talerze i na wierzchu układamy czubatą łyżkę salsy z awokado. Podajemy z limonką pokrojoną w ćwiartki – skropiona nią ryba jest jeszcze lepsza.
Pięknie i kolorowo wygląda ta salsa. Bardzo chętnie wypróbuję – uwielbiam takie obiady na lato i nie tylko 😉