Kremowa kawa z awokado to napój o zupełnie wyjątkowym smaku. Słodka, o cudownej konsystencji – dająca mnóstwo energii (u mnie, zamiast kofeiny, dodatkowej mocy dodaje inulina z kawy zbożowej Inka z błonnikiem). Pomysł łączenia kawy ze zdrowym awokado i gęstym mlekiem skondensowanym pochodzi z Indonezji (nazywa się Es Alpukat). Koktajl ten jest tam bardzo popularny. Nic dziwnego – jest przepyszny! A do tego zdrowy i bardzo prosty do przygotowania. Trend ten powoli przychodzi do Europy. Taką kawę najlepiej wypić na drugie śniadanie – jest wyjątkowo sycąca, ale równie świetnie sprawdzi się jako zdrowy deser, ponieważ bardzo przypomina aksamitny mus kawowy. Jestem ciekawa kto odważy się spróbować!
Kremowa kawa z awokado:
- 1 duże, dojrzałe awokado
- 100 ml skondensowanego mleka słodzonego (niepełne pół szklanki)
- 200 ml wrzątku (niepełna szklanka)
- 3 płaskie łyżeczki kawy (u mnie zbożowa Inka z błonnikiem)
- 1-2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii
- opcjonalnie: melasa lub syrop daktylowy
We wrzątku rozpuszczamy 3 płaskie łyżeczki kawy Inki. Odstawiamy. Awokado wydrążamy łyżeczką, wyrzucamy pestkę i blendujemy za pomocą ręcznego blendera wraz z mlekiem skondensowanym i ekstraktem z wanilii na gładką masę. Zaczynamy powoli, cienką strużką dolewać kawę ciągle miksując blenderem (nie trzeba jej studzić). Przelewamy napój do dwóch filiżanek lub jednej wysokiej szklanki. Wierzch możemy ozdobić melasą lub syropem daktylowym. Od razu podajemy. W wyjątkowo ciepłe dni kawę możemy podawać mocno schłodzoną z kostkami lodu. Jeśli lubicie, kawę można podać także z odrobiną cynamonu.
ciekawy przepis! 🙂 nie słyszałam wcześniej o tej kawie.
Śliczna ta kawka, zrobię taką latem jako mrożoną 🙂
Bardzo ciekawa propozycja, wypróbowałam i bardzo mi smakowała. Następnym razem zrobię na zimno:)
Ten smak na pewno by mnie zachwycił. Już sobie wyobrażam jaki smaczny:)
Mimo, że nie jestem jakąś wielką fanką awokado spróbuję wykorzystać twój przepis 🙂
Mam pytanie co zamiast tego mleka skondensowanego bo w sumie to samo mleko z cukrem i to w takiej porcji bardziej jest szkodliwe a nie zdrowe… czy w smaku wyjdzie podobne w przypadku zastosowania po prostu mleka bez dodatku wody i wrzuceniu i zamieszaniu odrobiny melasy karobowej albo syropu daktylowego?
Niestety nie wyjdzie podobnie
Na prawde bardzo ciekawa ta kawa z Indonezji i pewnie bedę musiał jej jak najszybciej spróbować. Do tej pory z egzotycznych piłem tylko brazylijska i na prawde bardzo mi smakowała. Mam nadzieję, że ta jest równie dobra 🙂
gtaaa