Krem z kalafiora z kurkami to zupa, która już dawno weszła na stałe do naszego menu. Przepis to mała modyfikacja receptury Gordona Ramsay’a, którą poznałam na Kwestii Smaku i która gości u nas co roku od kilku lat. Zupa jest bardzo delikatna, kremowa, a leśne kurki nadają jej eleganckiego wyglądu i wykwintnego smaku. Świetnie nadaje się zarówno jako przystawka na eleganckie przyjęcia, jak i na spotkania w rodzinnym gronie, ponieważ wychodzi jej dość spory garnek. Jeszcze nie zdarzyło się, żeby zupa komuś nie smakowała, dlatego szczególnie polecam.
Składniki:
- 1 duży kalafior (około 1,3 kg)
- 1 duży ziemniak
- 1 duża cebula
- 25 g masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1,2 litra bulionu warzywnego
- 600 ml mleka
- 150 ml śmietany 30%
- ok. 1/3 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
Dodatkowo:
- 250 – 300 g świeżych lub mrożonych kurek
- 1 łyżka oleju lub oliwy z oliwek
- 1 łyżka masła
- 2-3 łyżki posiekanego szczypiorku lub dymki
Kalafior oczyszczamy – usuwamy liście, wycinamy głąb, rozdzielamy warzywo na różyczki i wkładamy je do dużego garnka. Ziemniaka i cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy do kalafiora wraz z masłem i dwoma łyżkami oliwy. Podgrzewamy na małym ogniu co jakiś czas mieszając, aż warzywa zaczną lekko skwierczeć. Przykrywamy i podgrzewamy przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając, aż warzywa zmiękną.
Wlewamy bulion warzywny. Po zagotowaniu wlewamy mleko i na małym ogniu ponownie czekamy, aż zupa się zagotuje. Doprawiamy wtedy solą, pieprzem oraz aromatyczną gałką. Gotujemy bez przykrycia przez 10 – 15 minut, aż warzywa będą całkowicie miękkie. Po tym czasie zupę zdejmujemy z ognia, dodajemy śmietanę i miksujemy na gładko za pomocą blendera. Krem z kalafiora można przetrzeć przez sito, aby był aksamitny, ale jeśli mamy dobry blender nie ma takiej potrzeby. Próbujemy czy krem trzeba dodatkowo doprawić.
Kurki oczyszczamy z piachu (najlepiej za pomocą delikatnej szczoteczki), dokładnie myjemy i osuszamy. Kroimy na mniejsze części. Na patelni rozgrzewamy olej wraz z masłem. Smażymy kurki, aż zaczną się rumienić. Przyprawiamy solą i pieprzem. Wykładamy na każdą porcję zupy i posypujemy szczypiorkiem.


Nie pałam sympatią do kalafiora. Ciekawe, czy by mi smakowała. 😉
tak samo jak ja, ale wszystko zależne jest od przygotowania i innych składników.
Wspaniała zupka:)
Pysznie wygląda. Z kalafiora kremu jeszcze nie jadłam 🙂 miłego dnia 🙂
Bardzo wykwintny krem. Skradnę Ci ten przepis i chętnie wypróbuję 🙂
Wygląda jak z najwykwintniejszych książek kucharskich, a zapewne smakuje jeszcze lepiej. Taki wygląd nie może mylić! 🙂 Kremu z kalafiora ze śmietaną trzydziestką jeszcze nie próbowałam, ale ona tak dobrze złagadza smaki, więc pasuje tu pierwszorzędnie. Fajny, przydatny przepis 🙂
Zupa smakuje wspaniale. Warto wypróbować , gorąco polecam.
mmm… prezentuję się świetnie!
kalafior w takim wydaniu to czysta elegancja 🙂 ta zupa musi być pyszna! 🙂
Patrząc na to ,że jadam kalafiora na surowo ta zupa jest dla mnie.
Jadłam w pewnej warszawskiej restauracji krem z kalafiora z dodatkiem chipsów z leśnych grzybów. Zakochałam się była rewelacyjna i… I znalazłam ten przepis, koniecznie muszę zrobić.
Takie chipsy także bardzo by tu pasowały 🙂
świetny przepis na zupkę krem!
Ha.., u mnie dzisiaj też była zupka z grzybami, kremu z kalafiora jeszcze nie jadłam 🙂
Fantastyczny krem i ta biel! Kurki <3
Połączenie wspaniałe!
nie miałam okazji jeść zupy z kalafiora.. jego dodatek oczywiście, ale w pełni?
Zaskakujące, ale i na pewno smaczne 🙂
Mmm świetne zestawienie smaków, pyszna zupka 🙂
Francja-elegancja 🙂 Chętnie bym spróbowała, bo wygląda przecudnie.
Zapachniało wielkim światem:)
Wielki świat z polskich produktów 🙂
ależ pysznie wygląda ta zupa
Bardzo lubię takie kremy, z kurkami nie jadłam – wygląda bardzo efektownie i smacznie!
Najlepsza zupa pod słońcem , smakuje każdemu. Wprawdzie dodałam pieczarki zamiast kurek ale i tak jest dobra. Dzięki Natalko za Twoje przepisy ; najlepsze życzenia z okazji trzecich urodzin bloga !!!
Zrobiłam i stwierdzam że ta zupa jest przepyszna. Na stałe weszła do mojego menu :-))