Kokosowa jaglanka z figami, czyli jaglanka w wersji jesiennej. Kasza jaglana jest wyjątkowo zdrowa – to produkt naturalny, bezglutenowy, pełen składników mineralnych, a w dodatku usuwa z naszego organizmu nadmiar śluzu (idealna na katar, mokry kaszel) i kwasy (silnie zasadotwórcza). Polecam ją szczególnie na jesienne i zimowe śniadania – nie tylko wzmacnia odporność, chroniąc nas przed przeziębieniami, ale też rozgrzewa organizm i zapobiega jego wychładzaniu. Tym razem swoją jaglankę wzbogaciłam o dodatek kokosa oraz fig. Polana syropem klonowym i posypana migdałami jest pyszna.
Kokosowa jaglanka z figami:
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki mleka kokosowego
- 1/2 dużego, rozgniecionego banana
- 1 i 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1-2 świeże figi (lub inne owoce)
- syrop klonowy do polania
- garść dowolnych orzechów (u mnie płatki migdałowe)
Kaszę jaglaną wsypujemy na sitko, przelewamy wrzątkiem z czajnika, płuczemy pod zimną wodą, potrząsając sitkiem (tak długo, aż woda spod kaszy będzie przezroczysta) i na końcu jeszcze raz przelewamy wrzątkiem z czajnika. Tak przygotowana powinna stracić goryczkę. Zalewamy kaszę mlekiem oraz mlekiem kokosowym i gotujemy przez ok. 15 minut. Po tym czasie dodajemy do kaszy rozgniecionego banana, cynamon oraz wiórki. Mieszamy, zdejmujemy z ognia, nakrywamy pokrywką i zostawiamy kaszę na około 2 minuty. Podajemy polaną syropem klonowym, z kawałkami fig, posypaną orzechami lub migdałami.
Pyszne śniadanko. Uwielbiam jaglankę 🙂
figi, czyli mój gust 🙂
śniadanie pierwsza klasa! 🙂
Uwielbiam jaglankę!
Ciekawe połączenie. Wygląda apetycznie, profesjonalizm 🙂 Pozdrawiam
musze taka zrobic i ja
Muszę w końcu kupić figi i coś z nimi podziałać 🙂 Pyszna jaglanka 🙂
oboziu… naaajlepiej! <3 <3 muszę się na to pokusić <3
Mój wzrok pochłonął piękną zawartość tej miseczki.
Tak zgadzam się jest super dobre , także z jabłkiem prażonym na ciepło na wierzch
zdrowe, dobre czego by nie napisać chcę to
Do tej pory miałam sceptyczne podejście co do jaglanki, ale ta wyglądała tak zachęcająco, że stwierdziłam, że spróbuję i wyszła przepyszna! Zamiast fig dodałam karmelizowaną gruszkę i pozostałe pół banana zdecydowanie pozostanie już w moim repertuarze śniadaniowym na stałe 🙂