Keks królewskiKeks królewski, czyli tradycyjny keks (zwany też cwibak), który gości w moim domu od ponad 20 lat. Jest to ciasto bardzo bogate – na dużej ilości masła i jajek, które dodatkowo zawiera pół kilograma bakalii. To dlatego keks zawsze był u nas ciastem świątecznym. Oryginalny przepis był tak stary, że robiony był nie na kurzych – a na żółtkach kaczych jaj. Można spróbować i takiej wersji! Mimo, że nie przepadam za dużą ilością bakalii w ogóle, to w tym keksie uwielbiam jak jest ich całe mnóstwo. To naprawdę wyjątkowe ciasto, królewskie! Do tego zawsze się udaje.

Keks królewski – składniki:

  • 3 szklanki mąki (430 g)
  • 2 szklanki cukru pudru (280 g)
  • 300 g miękkiego masła (1 osełka lub 1,5 kostki) – wyjmujemy z lodówki co najmniej godzinę przed pieczeniem
  • 10 jajek (3 całe + 7 żółtek)
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego (lub cukier wanilinowy)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki sody
  • 200 g skórek kandyzowanych z owoców
  • 150 g orzechów (włoskich, laskowych, migdałów)
  • 100 g rodzynków (można namoczyć w rumie)
  • 50 g suszonych moreli
  • dodatkowo: łyżka mąki pszennej lub ziemniaczanej do posypania bakalii

Masło ucieramy mikserem na puch, po czym dodajemy stopniowo cukier puder. Dodajemy ekstrakt oraz po jednym żółtku ciągle miksując (kolejne żółtko dodajemy dopiero wtedy, gdy poprzednie całkowicie połączyło się z masą). Dodajemy połowę mąki, a gdy się zmiksuje – dodajemy po jednym całym jajku (łączenie trzy). Na końcu wsypujemy pozostałą mąkę wymieszaną z proszkiem i sodą. Ciasto powinno być bardzo gęste. Przygotowujemy bakalie, a dodatkowo orzechy i morele siekamy na mniejsze części. Wszystkie bakalie lekko oprószamy mąką i mieszamy. Dodajemy do ciasta i mieszamy za pomocą łyżki.

Przekładamy do długiej, szerokiej keksówki (ok.28×11 cm) wyłożonej papierem do pieczenia lub do dwóch małych. Pieczemy 60-70 minut (jedna keksówka) lub ok. 50-60 minut (dwie keksówki) w piekarniku nagrzanym do 180°C (170°C z termoobiegiem) – najlepiej sprawdzać patyczkiem czy ciasto jest już upieczone. Gdy keks ostygnie polewamy go lukrem lub posypujemy cukrem pudrem. Z pozostałych po keksie białek możemy upiec bezę lub pieguska.

Keks królewski

Korzystając z okazji, chciałabym życzyć wszystkim moim czytelnikom i ich rodzinom spokojnej Wigilii przy suto i smacznie zastawionym stole oraz radosnych Świąt! Dziękuję za to, że odwiedzacie Poezję Smaku.

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!