Karkówka w sosie własnym to klasyk w wielu polskich domach. Oprócz tłuczonych ziemniaków najlepiej smakuje z tradycyjnymi kluskami śląskimi (u mnie w domu mówimy na nie po prostu pyzy z dziurką). Ja tym razem dodałam do klusek świeżą natkę pietruszki, która nadała im ciekawszego smaku. Prosty sos, mimo że na zdjęciach nie wygląda najlepiej, łączy kluseczki i soczyste, mięciutkie mięso w dobrze skomponowaną całość. Polecam podawać z buraczkami lub modrą kapustą.
Karkówka w sosie:
- ok. 0,5 kg chudej karkówki
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 4 kapelusze suszonych grzybów
- 1 listek laurowy
- 2 średnie cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 mała marchewka
- 1 łyżeczka majeranku
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 2-3 łyżki bułki tartej
- olej rzepakowy
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
Pietruszkowe kluski śląskie:
- 0,5 kg ziemniaków
- 4-5 łyżek mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 żółtko
- 1 łyżka masła
- szczypta soli
Karkówkę myjemy, osuszamy i kroimy na grube, ok. 2 cm plastry. Lekko rozbijamy tłuczkiem. Smarujemy z każdej strony olejem, nacieramy majerankiem, tymiankiem, czosnkiem granulowanym i świeżo zmielonym pieprzem. Odstawiamy na co najmniej godzinę do lodówki (można też przygotować wcześniej i odstawić na noc).
Cebule obieramy i kroimy w kostkę. W wysokiej patelni lub szerokim garnku rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju (zwykłego lub z czosnkiem) i przesmażamy cebulę, aż będzie szklista. Przekładamy na chwilę do miseczki, a na patelnię kładziemy karkówkę. Obsmażamy przez 30 sekund z każdej strony (można w dwóch partiach, jeśli nie mieszczą się na raz). Po przesmażeniu na patelnię wlewamy ok. 600 ml gorącej wody. Dokładamy mięso, cebulę, listek laurowy, ziele angielskie, wyciśnięte ząbki czosnku, starte w blenderze na pył grzyby oraz marchewkę startą na małych oczkach. Gotujemy na małym ogniu do miękkości mięsa (ok. godzinę). Na około 15 minut przed końcem gotowania przyprawiamy sos solą, pieprzem oraz dodajemy bułkę tartą, która zagęści sos.
Kluski śląskie: Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości (ok. 20 minut) w osolonym wrzątku. Zostawiamy do lekkiego ostudzenia. Jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę lub mielimy w maszynce do mięsa. Dodajemy masło, żółtko, mąkę, sól i posiekaną pietruszkę, a następnie wyrabiamy elastyczne ciasto (może być odrobinę lepiące). Rękoma obsypanymi mąką turlamy 2-3 wałeczki, które tniemy na mniejsze części. Z każdej części turlamy kuleczkę spłaszczamy lekko dłońmi i odciskamy na środku kciuk – tworząc wgłębienie na sos. Gotujemy w osolonym wrzątku przez 1,5 – 2 minuty od wypłynięcia.


Kluski śląskie kojarzą mi się z kuchnią mojej teściowej i zawsze są pyszne!: )
Wcale nie prezentuje się nieciekawie, wg mnie jest pysznie. Zresztą, wszystko co z kluskami śląskimi jest pyszne:)
Choć to nie moje smaki, to moja rodzina by takim obiadkiem nie pogardziła 🙂
Konkretny obiadek 🙂
Czasem przychodzi ochota na konkretny obiad. Kluchy, kawał mięsa i buraki 🙂
Smaku narobiłaś 😉
Będzie dzisiaj karkóweczka w sosie 🙂
Wygląda niesamowicie smakowicie! I nie jest trudne w zrobieniu, a to dla mnie ważne 🙂
Cudowna karkówka! Uwielbiam takie z sosem… i jeszcze kluski śląskie <3
Chętnie zjadłabym odrobinę tej karkóweczki:)
Mięsa niestety nie są fotogeniczne, ale kluseczki z pietruszką to co innego….wyglądają fantastycznie:)))
Cześć!
Mnie to zdjęcie bardzo się podoba, Twoja sosowatość jest bardzo smakowita^^
Mama dziś robiła takie kluseczki (mam do nich straszną słabość), ale niestety mam do niej za daleko i nie mogłam wpaść na obiad 😉 Z natką wyglądają bardzo fajnie, uwielbiam natkę 😉
Pozdrawiam,
Paulina
Wygląda pysznie 🙂 Świetny pomysł z dodaniem pietruszki do klusek!
Świetne danie, takie polskie i swojskie… Uwielbiam takie potrawy 😉
Uwielbiam takie tradycyjności, pięknie wygląda!
To ja poproszę kluseczki 😉
To jest to co lubię 😀 mniamm
oj na taki obiad to ja mam chęc
dobrze, że weszłam tu po obiedzie:P bo normalnie kusisz okropnie tym obiadem:)
Ah kluseczki ;D do domu odrazu mi się zachciało jechać na niedzielny obiadek do mamy ;P
Uwielbiam kluski śląskie. Dodam, że przy nich karkówka mogłaby dla mnie nie istnieć. Tak czy siak – pyszności : )
karkówkę uwielbiam, szczególnie z grilla 😀
Ale z kluchami pewnie też wymiata… zjadłabym 🙂
Wygląda kusząco. Muszę spróbować, dzięki za przepis.
Mój synek był by zadowolony z takiego obiadku, nie ważna jakie mięso (zawsze zje wszystkie) ważne że są kluski (wg niego glutowate). Muszę wypróbować 🙂
Rozmarzyłam się 🙂 takie obiadki to ja lubię najbardziej!
Jako, że znam potrawę, uważam, że to pyszne zestawienie i smakowity obiad. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo smaczna karkówka. Pyszny sos i wspaniałe kluseczki. Bardzo nam zasmakowały. Dzięki za przepis. Załączam link do mojego dania http://kuchniaukrysi.blogspot.com/2014/11/karkowka-w-sosie-z-marchewka-i.html
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ale pyszność i do tego jeszcze kluski śląskie! Danie idealne!