Samosy to trójkątne pierożki (wegetariańskie jak i mięsne), smażone na głębokim tłuszczu – jedzone w Azji i niektórych regionach Afryki. W Indiach to bardzo popularna przekąska – próbując pierożków samosa w hinduskiej knajpie przekonałam się dlaczego. Smak mnie urzekł – to znów coś, co nie jest znane, a naprawdę jest warte spróbowania. Samosy można zrobić również na sposób europejski w piekarniku – używając gotowego ciasta filo lub francuskiego.
Nadzienie:
- 5-6 średnich ziemniaków
- 1 szklanka mrożonego groszku
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka kolendry (nasiona trzeba roztłuc)
- 1/3 łyżeczki chili w proszku
- 1 łyżka soku z limonki lub cytryny
- starty imbir – kostka ok. 3 cm lub łyżeczka suszonego
- 1 mała, czerwona papryczka chili – jeśli nie mamy można zwiększyć ilość chili w proszku
- 1 łyżka masła
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Odlewamy i rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków jak na puree. Odstawimy do ostygnięcia. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy ją na maśle do zeszklenia (aby się nie przypalała należy ją odrobinę posolić). Wyciskamy do niej dwa ząbki czosnku. Wsypujemy przyprawy: curry, chili w proszku, roztłuczoną kolendrę, tarty imbir i kmin rzymski. Mieszamy i smażymy jeszcze minutę. Dodajemy cebulę z przyprawami do ziemniaków. Wyciskamy i dodajemy sok z cytryny. Papryczkę chili rozkrajamy, wyjmujemy gniazda nasienne i wyskrobujemy pestki. Papryczkę kroimy w mini-kosteczkę – jak najdrobniej i dodajemy do farszu. Farsz dokładnie mieszamy (jak nie jest gorący, to najlepiej ręką). Na końcu do wymieszanego farszu dodajemy szklankę mrożonego groszku i jeszcze raz mieszamy. Farsz jest gotowy. Możemy zawinąć go w gotowe ciasto filo lub francuskie i upiec w piekarniku. Jednak ciasto na samosy jest bardzo łatwe i szybkie:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka ciepłej wody
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka rozpuszczonego masła
- 1 łyżeczka soli
- olej roślinny do smażenia
Z wszystkich składników należy zagnieść ciasto (łączy się szybko). Ciasto wkładamy do lodówki. Odrywamy od niego kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Wałkujemy je cienko na kształt koła. Koło przecinamy na pół – powstaną dwa półkola. Bierzemy półkole do ręki i zlepiamy ze sobą prosty brzeg tak, aby powstał stożek bez dna. Nakładamy farsz i zlepiamy brzegi formując trójkąt. Pierożki pieczemy przez ok. 3 minuty w bardzo gorącym oleju – w rondelku lub frytkownicy. Doskonale smakują podane z prostym sosem miętowym:
Sos miętowy:
- 2 spore garście listków świeżej mięty
- 200 g jogurtu greckiego (bałkańskiego) lub naturalnego
- skórka starta z cytryny
- 1 łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki sosu zblendować na gładką masę.
Szczęka opada…
Pyszności! Uwielbiam samosy!
ale apetycznie wyglądają ;)))
Bardzo smakowite! A jakie fajne zdjęcia!
Uwielbiam samosy! Jest z nimi troche roboty, ale za to jak smakuja!
Chętni bym się wybrała w taką samosową podróż do Indii 😉
Ja nie tylko w samosową, ale i w prawdziwą 🙂 to moje marzenie 🙂
Jadłam kiedyś samosy w green wayu i pamiętam, że mi smakowały i Twoje też są na pewno dobre;)
P.S Bardzo ciekawy jest sposób zawijania tych pierożków, chociaż jest chyba całkiem czasochłonny;)
Zawijanie idzie bardzo sprawnie, koła nie muszą być idealnie równe 🙂
Nie jest mi obca kuchnia indyjska i te pierożki znam, są bardzo smaczne, lecz Twoje prezentują się bardzo pięknie a przy tym pysznie 🙂 Pozdrawiam 🙂
fajna odskocznia od tradycyjnej kuchni!
Wspaniałe!
I ten sos miętowy – ach to musi być pyszne 🙂
To taki „król” dań wegetariańskich i indyjskich, a ja jeszcze nigdy nie jadłam… aż trudno uwierzyć!
Niebanalny pomysł 🙂 Ślicznie wyglądają i pewnie równie dobrze smakują. Mogę się poczęstować jednym? 🙂
Ależ bardzo proszę 🙂
cześć 🙂 a czy można z tego przepisu na ciasto które podałaś też piec w piekarniku, czy się zeschnie/przypali? jesli tak to jak długo i jaka temp? groszek dodajemy zamrożony do farszu?
bardzo fajna strona 🙂 pozdrawiam 🙂
Groszek dodajemy zamrożony. W piekarniku można spróbować piec (w 200C do zrumienienia), ale nie będą aż tak chrupiące jak z oleju.
Ja robię samosy od 25 lat i jestem tyle lat wegetarianką i nigdy nie jadłam i nie robiłam samosów z cebulą i czosnkiem bo wegetarianie nie powinni tego jeść. Mrożony groszek i ziemniaki to za mało! Prawdziwe samosy mają w sobie zestaw warzyw anie tylko dwa i to jest w nich najpyszniejsze z przyprawami włącznie. Pyszne są też z nadzieniem z jabłek słodko ostrym. Ja jeszcze robię też z nadzieniem budyniowym własnej roboty bo te sklepowe budynie są ohydne lub z twarogiem. 🙂
Ale w Indiach wykorzystują do samos cebulę i czosnek , to jest wersja z groszkiem i ziemniakami (jak najbardziej oryginalna) – oczywiście są też samosy z warzywami, ale to zupełnie inny ich rodzaj
Robiłam – o ile często nie trafiam w swój gust i wiekszość dań wziętych z blogów kończy się porażką, te pierożki wyszły cudowne! Ciasto też wychodzi pyszne. Jedynie dodałam mniej curry (wystarcza) i więcej swoich przypraw. Sos wyśmienity, do pierożków idealny, chociaż z początku wydawał się być bardzo dziwny (w końcu coś nowego). Ah, koniec tego wychwalania 😀
Pychotka;-) Wegetariańskie, o dziwo:P smakowały lepiej niż te z mięsem:) A połączenie z sosem miętowym – idealne.
Mam pytanie z takiej proporcji ile mniej więcej wychodzi sztuk pierożków ?
Pytam ponieważ potrzebuje około 120 sztuk 🙂
Ilość jest zależna od wielkości, u mnie było to ok. 20 sporych sztuk – można je jednak robić mniejsze