Gorąca herbata znacznie lepiej smakuje w towarzystwie ciasteczka. A wiadomo, że domowe ciastka są najsmaczniejsze. Te są wyjątkowe – cytrynowe, słodko-kwaśne i bardzo kruche dzięki dużej ilości mąki migdałowej. Cytryniaczki nie tylko wspaniale smakują, ale również pięknie wyglądają. Przepis na nie znalazłam w archiwalnym numerze gazety „Moje gotowanie„, ale czekałam z ich upieczeniem, aż znajdę niewoskowane cytryny. Na szczęście można je dostać w dyskontach. Na pewno jeszcze nie raz je powtórzę – każdego zachwyciły.
Cytryniaczki:
- 4–5 ekologicznych (niewoskowanych) cytryn
- 150 g miękkiego masła
- 1 całe jajko + 1 żółtko
- 200 g drobno zmielonych migdałów (2 szklanki)
- 200 g mąki pszennej (niepełne 1,5 szklanki)
- 100 g cukru (pół szklanki)
- skórka otarta z niewoskowanej cytryny
- 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- cukier kryształ i ewentualnie cukier puder do posypania
Cytryny przelewamy wrzątkiem i wycieramy. Trzy (lub 4 jeśli są małe) kroimy za pomocą ostrego noża w bardzo cienkie plasterki. Plasterki układamy na papierowym ręczniku, a po ok. 15-20 minutach przekładamy na drugą stronę – na świeży ręcznik. Masło z całym jajkiem ucieramy na puszystą masę. Dodajemy cukier, mąkę, skórkę i sok z cytryny. Miksujemy. Dodajemy migdały i zagniatamy na jednolite ciasto. Gotowe ciasto formujemy w dwa walce o średnicy ok. 6 cm. Każdy owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na około 3 godziny. Po tym czasie piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C (góra-dół) lub 170°C z termoobiegiem. Każdy walec kroimy na plastry o grubości 5–7 mm i rozkładamy na blaszce wyłożonej pergaminem. Środki kółek smarujemy rozmąconym żółtkiem i układamy na wierzchu plasterek cytryny, dociskając go otwartą dłonią. Posypujemy wierzch ciastek cukrem kryształem (może być trzcinowy) i pieczemy przez 13–15 min (najlepiej obserwować, aż zarumienią się na brzegach). Przed podaniem cytryniaczki można oprószyć cukrem pudrem, ale nie jest to konieczne (ja nie posypywałam).
Mniam, coś zdecydowanie dla mnie 🙂 Są śliczne 🙂
Zachwyciły mnie ,do herbaty z cytryną sobie zrobię.
Wspaniałe, przepyszne.
Śliczne, pyszne ciasteczka. Uwielbiam cytrynowe 🙂
Zachwycające 😀 Przepis zachowam:)
ale świetne ciasteczka
uroczo wyglądają z tymi plasterkami cytryn 🙂
Bardzo pomysłowe!