Ciasto ze szpinakiem i cytryną podobno ma turecki rodowód. W Polsce znane pod nazwą „Leśny Mech”. U mnie w trochę innej odsłonie z kremowym serkiem oraz jesiennymi owocami – figami i pestkami granata. Zastanawiacie się pewnie po co dodawać szpinak do ciasta… otóż to świetny sposób na jego przemycenie do diety dzieci. Szpinaku nie czuć w cieście, za to nadaje mu fantastyczny, naturalny, zielony kolor. Ciasto szpinakowe nie jest oczywiście dietetyczne, ale za to zawiera jeszcze inne zdrowe dodatki takie jak migdały, figi, cytryna czy pestki granata. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę, sięgając po następny kawałek…
Ciasto ze szpinakiem:
- 250 g świeżego szpinaku baby (nie mrożonego)
- 2/3 szklanki oleju rzepakowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 szklanka białego cukru
- 2 łyżki cukru z wanilią lub wanilinowego
- 3 ekologiczne jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Polewa i dekoracja:
- 125 g serka kremowego Philadelphia w temp. pokojowej
- 3 łyżki masła w temp. pokojowej
- 2/3 szklanki cukru pudru
- skórka otarta z 1/4 cytryny
- pestki granata
- świeża figa (opcjonalnie)
- płatki migdałowe
Piekarnik nagrzewamy do 170°C z termoobiegiem lub 180°C bez. Szpinak przebieramy i blendujemy na gładką masę stopniowo dolewając olej i sok z cytryny. Blendujemy długo, aby uzyskać jak najgładsze puree. Jajka miksujemy z cukrem i cukrem waniliowym na pulchną masę. Dodajemy puree ze szpinaku i miksujemy do połączenia. Mąkę mieszamy z proszkiem oraz solą i stopniowo dodajemy do masy – cały czas miksując. Masę przelewamy do tortownicy lub naczynia żaroodpornego o średnicy 20-22 cm – wysmarowanego dowolnym tłuszczem i wysypanego mąką. Ciasto szpinakowe pieczemy przez około 40-50 minut, a najlepiej aż wbity w środek patyczek będzie suchy (czas pieczenia w dużej mierze zależy od grubości ścianek foremki). Studzimy przez 5 minut w piekarniku i wyjmujemy. Gdy ciasto ostygnie odcinamy czubek, którego środek kruszymy na okruszki.
Serek ucieramy mikserem na gładko. Dodajemy po łyżce masła i ucieramy dalej. Dodajemy odrobinę skórki otartej z wyparzonej cytryny i stopniowo cukier. Miksujemy, aż do rozpuszczenia. Masę chłodzimy w lodówce, a następnie rozsmarowujemy na cieście. Posypujemy ciasto okruszkami z czubka. Dekorujemy pestkami granata, figami i płatkami migdałowymi. Chłodzimy całość w lodówce (ja nie schłodziłam i polewa się lekko rozlewała, po schłodzeniu na cieście zachowywała kształt).
PS: Jeśli nie przepadacie za masą z serka, można polać ciasto polewą z białej czekolady i serka mascarpone.
Bardzo ładna i smaczna kompozycja. Pomysł wart powielenia. Ciekawie wygląda i kusi, żeby sprawdzić jego smak 🙂
Jest smaczne.miałam okazje już zjeść 🙂
Rewelacyjne ciacho. Wygląda obłędnie i pewnie jest pyszne 🙂 świetny pomysł 🙂
Wygląda fantastycznie! 😀
Cudne!
Mam na nie wielką ochotę…
Wygląda absolutnie cudnie! Piękne zdjęcia. 🙂
Oj cudne, oj!
wow ! jakie zielone cudo !! 🙂
Ale świetnie wygląda:) Takie zielone:) Przepis zapisałam, do wypróbowania.
No to ja go robię ,jest zachwycający!.
Och narobifiaś mi smaku! Piekłam brownie ze szpinakiem, więc to ciasto też na pewno smakuję wujątkowo
Jaki ciekawy pomysł! Świetnie to ciasto wygląda 🙂
Jak szpinak to coś dla mnie 😉
Jakie cudeńko! 🙂
Wygląda super takie zieloniutkie!! 🙂
To ciasto jest bardzo fotogeniczne i bardzo wiosenne 🙂
Jest wspaniałe! Takie promienne, musi być pyszne 🙂
Super pomysł, wygląda obłędnie!
Dodaję do ulubionych i na pewno zrobię.
Wow! Jestem naprawdę zachwycona. Trochę, a nawet bardzo prezentuje się to Twoje ciasto ze względu na szpinak, niemniej z wielką chęcią bym go spróbowała. 🙂 Musi, po prostu musi być dobre!
jego kolor mnie zachwyca! 😀 jest świetne!
pieknie wygląda
Niesamowity ma kolor, a ten sos i owoce – niommmmmm….
Woooow, co za kolor! 😀
Wygląda fantastycznie, ten kolor jest obłędny! 🙂
szpinak daje piękny kolorek 🙂 a dodatki fig, granata to coś dla mnie 🙂
wygląda jak z barwnikiem! bajecznie :-))) piękne zdjęcia!
Bardzo ladna dekoracja, pięknie się prezentuje 🙂
Wygląda zjawiskowo:-)
Wygląda pięknie… Już mi ślinka cieknie 😉
Jadlam,ale z borowkami,pyszne.Twoje dodatki sprawiaja,ze ciasto wyglada egzotycznie,na pewno sprobuje w tej wersji.Jestes bardzo kreatywna!pozdrawiam
Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w tym cieście. A ozdobiłaś go tak że zachwyciło na maksa 🙂
Wspaniałe 🙂 Na pewno upiekę 🙂
Łał ! to dopiero musi być ciekawy smak ! Świetny kolor ! 🙂
Wow, oryginalne ciasto – wygląda przepięknie 😀
Dzieło sztuki! Ja dostając takie ciacho niewiedziałabym czy jeść czy podziwiać 😀
Wygląda niezwykle kusząco :)!
Przepyszny Zielony Mech dla Leśnego Trolla 😀
Ciasto rewelacyjne. Zniknelo w moment. Dzieki Natalko za wspaniale pomysly. Pozdrawiam
Ciasto wyszlo pyszne tylko nie mialam male fomy 20 cm a 28 cm ale tak nie bylo zakalca Do masy dodalam wiecej skorki cytrynowej i mniej cukru. Granat super sie komponuje z caloscia
Ciasto wygląda niesamowicie. Kolor zadziwiający. Piękne.
Pozdrawiam
Oszałamiająca zieleń. Sięgnęłabym i nasyciła oczy kolorem:)
Wyszło naprawdę bardzo zielone 🙂
Świeży szpinak daje naprawdę fajną zieleń, kiedyś robiłam leśny mech z mrożonego i zieleń nie była tak soczysta 🙂
I w smaku zaskakująco dobre 😉 co zadziwiło mojego mężczyznę, zniesmaczonego wcześniej szalonym pomysłem 😉
Polewę robię taka samą jak do ciasta marchwkowego:
mascarpone zmiksowany w cukrem pudrem i sokiem z cytryny.
Piękne, proste i przepyszne 🙂
Dzień dobry! Pysznie wygląda i to mnie przekonało, żeby go upiec. Niestety nic a nic nie wyrósł.
Pomocy, co mogłam zrobić nie tak?
Ciasto pięknie wyrasta i jest puszyste – jeśli tak nie było to albo jajka były za słabo ubite, albo proszek do pieczenia był zwietrzały, albo piekarnik źle grzeje. Mam nadzieję, że następnym razem się wszystko uda!
Mam dokładnie ten sam problem, to już mój drugi zakalec (o dziwo bardzo dobry :D). Możliwe że to za słabo ubite jajka nigdy się do tego nie przykładam. Jak szukam jakiegoś sprawdzonego przepisu odwiedzam Twoją stronę, zawsze mi się udają za pierwszym razem, jak widać z małym wyjątkiem… Jeszcze dużo nauki przede mną.
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi :). Nie poddam się i będę próbowała do skutku, może faktycznie coś z piekarnikiem jest nie tak ;/. Dziś króluje makowy!
Polecam 😀
A czy można z pełnoziarnistą orkiszową mąką ,bo innej nie mogę ?
Z jasną orkiszową powinno wyjść OK, z pełnoziarnistą ciasto może być za ciężkie – trzeba by spróbować, niestety nie gwarantuję wyniku
Witam! Mam pytanie dlaczego ciasto wychodzi mi takie „zbite” wręcz trochę twarde? co robie nie tak? za dużó mąki lub oleju? Trzymałam się proporcji i przepisu.
Może opadło? Warto użyć jajek w temperaturze pokojowej i bardzo dobrze je ubić
U mnie ciasto wyszlo zbite, twarde. Proszek byl świeży, ciasto urosło. Dalam przez pomyłkę 4 jaja a nie 3,jaja byly zimne z lodówki. Ciasto wyjęłam po ok 10min z piekarnika. Proszę o wskazówki czy za dlugo bylo w piekarniku? Czy dalam za duzo jaj? Chcialabym je zrobic ponownie, bo jest bardzo apetyczne i ciekawe:) a moze nasączyć ciasto np woda wymieszana z sokiem z cytryny? Po wyjeciu z formy widzialam ze ciasto jest troche twarde..
Czy ciasto opadło i wyszedł zakalec czy było wyrośnięte, ale twarde? Jeśli to drugie to być może przesuszyło się w piekarniku. Proszę też spróbować użyć jajek w temeraturze pokojowej – w przypadku ucieranych ciast to często pomaga
raczej było wyrośnięte ale twarde. Następnym razem użyję jajek w temp. pokojowej i wyjmę wcześniej z piekarnika, zobaczymy 🙂 dzięki za wskazówki! pozdrawiam 🙂
a czy może być inny serek niż philadelphia?
Może być dowolny, kremowy serek do smarowania o smaku naturalnym np. Twój Smak, Bieluch. Almette czy inne w typie Phildelphii
super przepis bo ciasto wychodzi dość mokre. kiedyś robiłam a innego przepisu i było mocno suche.
Nie miałam w domu akurat mascarpone dlatego moja wersja jest trochę inna. po przekrojeniu ciasta dodałam Danio wymieszane z galaretką agrestową i dałam tez kawałki bananów a wierzch polałam biała czekoladą i posypałam trochę okruszkami ciasta wyciętymi z środka. Pycha
Cudowne!