Nie sposób było patrzeć obojętnie na oryginalny cukiniowo-limonkowy tort Samanthy. Od razu wiedziałam, że kiedyś wezmę się za ten przepis! Choć do cukinii zaproponowałam orzechy i czekoladę to mam nadzieję, że ta wersja jest równie pyszna. Mi ciasto bardzo przypadło do gustu – wyjątkowo wilgotne, trochę piernikowe z pysznymi kawałkami czekolady. Jeśli jednak ciasto z cukinii to dla was abstrakcja, polecam inny warzywny placek – ciasto marchewkowe.
Składniki:
- 2 szklanki tartej cukinii (ok. 2-3 sztuki)
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego (może być też zwykły)
- 1 mała torebka cukru wanilinowego
- 3/4 szklanki oleju
- 1 szklanka mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu lub przyprawy do piernika
- 1/2 szklanki zmielonych migdałów lub orzechów
- 3/4 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1 posiekana tabliczka deserowej lub gorzkiej czekolady
Cukinię trzemy na tarce o grubych oczkach, natomiast czekoladę i orzechy włoskie siekamy na mniejsze części. Jajka ubijamy mikserem na puszystą masę z cukrem i cukrem wanilinowym. Dodajemy olej. Mąkę mieszamy z proszkiem, sodą i cynamonem. Powoli dodajemy do ciasta – ubijając. Cukinię wyciskamy z nadmiaru wody i dodajemy do ciasta. Wsypujemy mielone migdały/orzechy oraz pokrojone orzechy włoskie i czekoladę. Mieszamy. Pieczemy ok. 1 godziny w 170ºC. Ja piekłam w dużej, poszerzonej keksówce.
Doskonały pomysł, z czekoladą i orzechami na pewno jest rewelacyjnie pyszne ! Dziękuję i cieszę się, że mogłam być dla Ciebie inspiracją tego wspaniałego ciasta 😉
Oj jeszcze nie jeden Twój przepis na pewno wykorzystam 🙂
Uwielbiam warzywne ciasta. Z cukinią jeszcze nie próbowałam, ale po Twoim wpisie z pewnością zrobię to szybko 🙂 Przepięknie wygląda!
Ciasto marchewkowe już robiłam, ale takiego z cukinią jeszcze nie. Bardzo ciekawy przepis;)
Ja jestem otwarta na takie propozycje. Niedawno odkryłam ciasto marchewkowe i jest boskie, więc czemu nie cukiniowe, tym bardziej, że jest napakowanie aromatycznymi przyprawami, orzechami i czekoladą.
Mniam, jak pysznie wygląda! 🙂
Cukinia + orzechy = pychota 🙂
Wracam z wywczasu, a tu takie cuda, że aż chce się pichcić! 😉
Witamy po wakacjach 🙂
warzywa w słodkościach i jeszcze te orzechy… niebo w gębie
Nigdy nie jadłam ciasta cukiniowego, jedyne warzywne szaleństwo to marchwiak 😉
Marchewkowca już próbowałam, ale cukiniowe ciasto stanowi dla mnie wyzwanie. Myślę, że podobnie jak Ty, niedługo je wypróbuję. Nawet mam chyba jakąś cukinię na warsztacie – tzn. w kuchni:)
A mąka do tego ciasta to wszystko jedno jaka? Czy bezglutenowa da radę, ciasto się nie rozpadnie?
Ja robiłam z pszenną – niestety nie wiem jak zachowa się inna
Nie róbcie tego ciasta. Albo zmieńcie coś w przepisie, jestem chyba jedyną osobą która to upiekła, choć powinnam raczej powiedzieć: niedopiekła. Ciasto pozostaje nie upieczone a piekę je drugą godzinę, prawdopodobnie przepis działa tylko dla tej konkretnej keksówki o dość nietypowych wymiarach, które uczciwość wobec czytelników nakazywałaby podać. Proszę doprecyzować przepis, i zamieszczam zdjęcia ku przestrodze.
Robiłam je dwa razy i nic się takiego się nie działo (forma ok. 30 x 11 cm). Ważne w nim jest, aby cukinia była mocno odciśnięta. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo mi przykro, że ciasto się nie udało.
Ciasto Pani/Panu nie wyszło nie z powodu rzekomego zaniedbania tej Pani, Autorki bloga, tylko z zupełnie innego powodu: grzechów pychy i megalomanii (sam nick wiele już o Pani/Pana osobie mówi). Jeśli ktoś się wynosi i aż trze nosem o sufit, przekonany w dodatku o swojej nieomylności, to dobry i pełen mądrości Pan Jezus pozwoli na ujrzenie skutków własnych grzechów ciężkich dla otrzeźwienia.