Zupa z botwinki z mlekiem kokosowym i fasolką szparagową to orientalna wersja tradycyjnej zupy z botwinki. Mleczko kokosowe nadaje jej delikatności, a imbir z kolendrą i kminem rzymskim – zdecydowanego charakteru. Jeśli lubicie kumin to wiecie jak mały jego dodatek może odmienić danie. Dla mnie botwinka w tej zupie nabrała zupełnie innego wymiaru. Jest przepyszna i bardzo aromatyczna. Do tego moja ukochana fasolka szparagowa, która odnalazła się w tym zestawieniu idealnie. Resztki zupy zabrałam do pracy i przyznam, że na następny dzień, gdy wszystkie smaki się przygryzły, zupa była jeszcze intensywniejsza. To magia sezonowych warzyw.
Zupa z botwinki z mlekiem kokosowym:
- 2 małe pęczki botwinki lub 1 duży (listki, łodyżki i buraczki)
- 200 g fasolki szparagowej (świeża lub mrożona)
- 4 szklanki bulionu warzywnego
- 1 puszka mleka kokosowego (400 g)
- 2 ząbki czosnku
- 2 cebule szalotki
- 2 cm kawałek świeżego imbiru
- 3-4 średnie ziemniaki
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego (kuminu)
- 1/3 łyżeczki chili w proszku
- oliwa z oliwek do smażenia
- mały pęczek koperku
Przygotowujemy warzywa: Botwinkę dokładnie myjemy. Liście i łodyżki drobno siekamy, a buraczki trzemy na tarce na małych oczkach jarzynowych. Fasolkę szparagową (jeśli używamy świeżej) myjemy i odcinamy końcówki. Szalotki obieramy i kroimy w plasterki. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę (jak do zupy).
W garnku rozgrzewamy ok. 2 łyżki oliwy z oliwek. Podsmażamy szalotkę. W tym czasie imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach, ząbki czosnku wyciskamy i dodajemy je do szalotek, gdy będą szkliste. Podsmażamy razem przez ok. 3o sekund i wlewamy bulion. Gdy bulion się zagotuje, dodajemy ziemniaki i fasolkę. Gotujemy do czasu, aż ziemniaki i fasolka będą niemal miękkie (ok. 10-20 minut w zależności od tego, jak młoda jest fasolka). Po tym czasie dodajemy całą botwinkę i stopniowo wlewamy rozmieszane mleko kokosowe. Przyprawiamy solą, pieprzem, kolendrą, kminem i chili (ja kolendrę i kumin mam zawsze w ziarnach i rozcieram wcześniej w moździerzu). Zagotowujemy i gotujemy na bardzo małym ogniu (nie może intensywnie wrzeć) ok. 5 minut. Przed podaniem posypujemy koperkiem.
bardzo fajny pomysł na botwinkę inaczej 🙂
Taka polska zupka z egzotycznym dodatkiem bardzo by mi smakowała, pyszności!
Ciekawa nowa wersja 🙂 Fajne dodatki, zwłaszcza mleko kokosowe 🙂
Z mlekiem kokosowym już jadłam – bardzo dobre połączenie.Ważne tez żeby mleko było dobre jakościowo bo piłam/jadłam ich już wiele i chyba najlepsze jest to z tao-tao. Za to pomysł z fasolką bardzo oryginalny i muszę spróbować- teraz sezon na fasolkę powoli się zaczyna 🙂