Znacie angielskie śniadanie? Jajka sadzone, bekon, kiełbaski, tosty… Dużo tego jak na pierwszy posiłek. Przygotowując tosty francuskie (bardziej znane jako chlebek w jajku) zabrakło mi do nich czegoś konkretnego i od razu pomyślałam o angielskich dodatkach – w nieco skróconej wersji. Padło na bekon i jajko, które dla odmiany ugotowałam w koszulce. Połączenie tostów ze smażonym bekonem i rozpływającym się jajeczkiem to był strzał w dziesiątkę. Wbrew pozorom, śniadanie nie było tak bardzo ciężkie jak mogłoby się wydawać, za to wspaniale syciło. Polecam szczególnie gdy w weekend wstaniemy późną porą po piątkowo-sobotnich baletach 🙂
Składniki (na 2 osoby):
- 4 kromki czerstwego chleba (może być tostowy)
- 4 plasterki bekonu (wędzony boczek będzie bardziej tłusty, ale jak lubicie to jak najbardziej może być)
- 4 jajka
- szczypta ziół prowansalskich
- mleko
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki octu winnego (możemy zastąpić sokiem z cytryny lub płaską łyżeczką kwasku cytrynowego)
Potrzebujemy garnka z gotującą się wodą i dwóch rozgrzanych patelni. Chlebek maczamy w mleku i obtaczamy w dwóch rozkłóconych jajkach z dodatkiem szczypty ziół, soli i pieprzu. Na jedną rozgrzaną patelnię wrzucamy masło i smażymy chlebek z każdej strony na złoto. Na drugą patelnię kładziemy plasterki bekonu (tłuszcz sam się wytopi, nie dodajemy innego). Do gotującej się wody dodajemy ocet, a samą wodę mieszamy żeby zaczęła wirować. Następnie z małej wysokości wbijamy dwa jajka – które gotujemy ok. 2-3 minut. W czasie gdy jajka się gotują smażymy pozostałe chlebki i odwracamy bekon na drugą stronę. Chlebki wykładamy na talerze, kładziemy na nich chrupiący bekon, a na wierzchu kładziemy jajko w koszulce, które należy wyjąć cedzakiem i odsączyć na papierowym ręczniku. Posypujemy z wierzchu pieprzem i ziołami. Żółtko powinno nam się pięknie rozlać po całym śniadaniu 🙂
Rzadko jadam angielskie sniadanie, ale takiego tosta z dodatkami w angielskim stylu chetnie bym spalaszowala! A juz najbardziej ze wszystkiego podoba mi sie jajeczko z plynacym zoltkiem…
Rewelacja. Po takim sniadaniu i siły są i uśmiech na cały dzień.
Genialne śniadanie 🙂
będę musiała i na taki sposób zrobić
Lubię sobie z rańca podeźreć 😉 A takie śniadanko to już na maxa!
Na wytrawnie tych tostów jeszcze nie jadłąm. Dobry pomysł 🙂
To się nazywa „śniadanie” 🙂 Jak zobaczyłam to jajko ugotowane w koszulce to od razu zrobiłam się głodna 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
pyszne śniadanko:)
Jak się ma zły dzień, wstanie się lewą nogą a potem zrobi się sobie takie śniadanko to od razu dzień staje się piękniejszy i bardziej strawny. Jak dla mnie bomba 😀
Twoje angielskie śniadanie jest rewelacyjne i bardzo pysznie wygląda !!! 🙂
Oj skusiłabym się…:)!
Nie znam takich tostów. WYglądają bardzo apetycznie.:)
Pozdrawiam
ależ to apetyczna bomba.