Poezja-smaku obchodzi dziś pierwsze urodziny! Przez ten rok uzyskała 2 miliony odsłon! Wyjątkowa okazja wymaga wyjątkowej oprawy, dlatego na blogu zamieszczam przepis na elegancki tort czekoladowy. Jest to moja wersja ciasta inspirowanego przepisem Bożeny Sikoń. Mus czekoladowy wspaniale się komponuje z delikatnymi warstwami biszkoptu. Jest pyszny. Dodatkowo warto ozdobić tort czekoladą – aby wykonać takie dekoracje będzie potrzebny nam jedynie mocno zmrożony łazienkowy kafelek.
- 5 jajek
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Nasączenie:
- 1 szklanka wody
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 1-2 łyżki ciemnego rumu lub koniaku
Masa:
- 150 g gorzkiej czekolady (60-75% kakao)
- 250 ml śmietany 30% lub 36%
- 2 płaskie łyżki cukru
- 2 białka jaj
Dekoracja:
- 150 g gorzkiej czekolady (60-75% kakao)
- zmrożony kafelek/terakota/glazura/szkło
Biszkopt: Dno tortownicy 20-22 cm wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym nie smarujemy. Nagrzewamy piekarnik do 160-170ºC. Dokładnie oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno – to najważniejsza część. Białka muszą być na tyle zwarte, aby po odwróceniu naczynia nie wypadały. Trzeba je więc ubijać co najmniej 3 minuty na wysokich obrotach miksera. Nie wyłączając miksera, powoli dodajemy cukier. Następnie, miksując, dodajemy po jednym żółtku. Mąki należy wymieszać, przesiać przez sito i bardzo powoli dodawać, ale już na wolnych obrotach miksera. Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i wstawiamy na 35-40 minut do piekarnika. Po upieczeniu od razu wyjmujemy biszkopt z piekarnika i razem z blachą upuszczamy na podłogę z ok. 50-60 cm wysokości. Jeśli boimy się stłuc kafelki można podłożyć szmatkę lub stary koc – ja na przykład rzucam na dywan. Biszkopt wstawiamy z powrotem do piekarnika, aby ostygł przy lekko uchylonych drzwiczkach. Gdy biszkopt będzie całkowicie zimny, nożykiem lub patyczkiem odkrajamy go od brzegów tortownicy i przekrajmy nożem na 3 blaty.
Nasączenie: Cukier zagotowujemy wraz z wodą. Gotujemy go na małym ogniu przez ok. 10-15 minut, aż lekko zgęstnieje. Po tym czasie zdejmujemy go z ognia, dodajemy kawę i rum. Mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji i odstawiamy do ostygnięcia.
Masa (mus czekoladowy): Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (w misce ustawionej nad garnkiem z gotującą się wodą – miska nie może dotykać wody). W jednej misce białka ubijamy na sztywno z cukrem. W drugiej ubijamy śmietanę. Do lekko ciepłej (ale nie gorącej) czekolady dodajemy łyżkę ubitych białek i mieszamy. Resztę białek dodajemy do bitej śmietany, mieszamy. Dodajemy białą masę do czekolady, stopniowo, delikatnie mieszając. Mus gotowy.
Wykończenie: Na dno tortownicy kładziemy jeden blat ciasta. Nasączamy go 1/3 ilości syropu i smarujemy 1/3 masy czekoladowej. Przyciskamy drugim blatem. Nasączamy syropem i nakładamy pół pozostałej masy. Nakładamy ostatni blat, nasączamy resztą syropu i wykończamy pozostałą masą. Tort czekoladowy wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny. Po tym czasie możemy przygotować dekorację.
Dekoracja: Kilka godzin wcześniej wkładamy do zamrażarki kafelek/terakotę/glazurę (np. jeśli zostało po remoncie łazienki) lub szklaną deskę do krojenia. Na lodowatej płaskiej powierzchni czekolada będzie natychmiast zastygać. 1,5 tabliczki czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Studzimy (może być lekko ciepła, ale nie gorąca). Kafelek wyjmujemy z zamrażarki i wylewamy na niego trochę czekolady. Szybko rozsmarowujemy ją nożem na kształt prostokąta i od razu jednym ruchem noża zeskrobujemy. Czekoladę układamy na obrzeżach. Pamiętajmy, aby następną porcję czekolady wylać w innym miejscu, które się jeszcze nie nagrzało. Jeśli czekolada nie chce cała odejść to znaczy, że musimy mocniej zmrozić kafelek. Wykończamy w ten sposób boki i górę tortu.
Gratulacje z powodu rocznicy i życzę wielu kolejnych udanych lat w blogosferze;)
A tort przecudny, kto by pomyślał, że można w tak prosty sposób zrobić taką fajną dekorację. Będę musiała sobie zapisać ten pomysł;)
Dekoracja jest bardzo prosta 🙂 Dziękuję!
Gratuluję! Świetny wynik odwiedzin. Życzę kolejnych 2 milionów i kolejnych i kolejnych… :)))
Ja dziękuję za przyczynienie się do takich liczb :*
cudowny tort!:) gratulację – imponujący wynik i życzę jeszcze lepszych sukcesów w przyszłych latach:)
Dziękuję Aniu 🙂
Serdeczne gratulacje Natalko! Włożyłaś w tego bloga bardzo dużo pracy i wyszło Ci na prawdę pięknie. Życzę Ci w dalszym ciągu radości tworzenia, kolejnych milionów odwiedzin oraz nieskończonej ilości pysznych przepisów 😉
P.S. Wspaniały tort i piękna dekoracja 😉 Warto było 😀
Dziękuję 🙂 jako jedyny możesz od razu powiedzieć jak smakował 😉
gratuluję i życzę wiele przyjemności z prowadzenia bloga 🙂 tort cudowny
Dziękuję! 🙂
Ogromnie Ci gratuluję pierwszych urodzin, z tak wielkimi sukcesami! Na kolejne lata życzę Ci wszystkiego, co piękne (jak Twoje zdjęcia), smaczne (jak Twoje potrawy) oraz wyłącznie samej POEZJI SMAKU! Wszystkiego najlepszego, Natalko!
Tort wygląda DOSKONALE!
Dziękuję serdecznie, mam nadzieję że nie zawiodę 🙂
Wygląda bardzo smacznie 🙂
Mocno czekoladowy, każdemu posmakuje kto lubi ten smak 😉
Genialnie wygląda!
Gratuluję rocznicy i wspaniałych statystyk i życzę dalszych sukcesów w blogowaniu :)Torcik przepiękny 🙂
Dziękuję!
Cieszę się, że jesteś 🙂 i że piszesz :). Tort obłedny. Udanych kolejnych lat blogowania :))
A ja że mam takich czytelników! Dziękuję!
I ja dołączam się do gratulacji i życzę wiele radości i sukcesów w blogowej przygodzie ! Piękny, wspaniały tort ! 🙂
Samantho bardzo dziękuję, blog i jego czytelnicy sprawiają mi bardzo dużo radości 🙂
Imponujący
Mistrzostwo świata 😀 Tort wygląda przepięknie! (: Gratuluje rocznicy.
Dzięki!!! 🙂
Jest po prostu piękny!
Nati, wielkie gratki, 100 lat i porywam kawałeczek tego słodkiego dzieła sztuki! 🙂
Częstuj się 🙂
Wszystkiego najlepszego na kolejne lata blogowania:)
Dziękuję, mam energię na co najmniej następny rok 😉
Cudowny tort. A oczywiście nie wpadłabym na to jak zrobić tę dekorację 😀
No i oczywiście wszystkiego najlepszego dla Poezji. Niech rośnie w siłę i niech jeszcze przez 100 lat będzie istnieć i cieszyć czytelników pysznościami 😀
Dzięki 🙂
Gratuluję, podziwiam i bardzo, bardzo kocham!
🙂
Wszyscy to tutaj piszą, ale co więcej można powiedzieć? Wygląda pięknie! Profesjonalnie w każdym calu! Nic tylko otwierać własną cukiernię! 🙂
Myślisz, że byłby rynek na takie torty? ;)))
Byłby! A ja bym była pierwszym klientem (i oczywiście jeżeli Pani by potrzebowała pomocy w rozkręceniu interesu byłabym darmową ppomocą -> no prawie darmową, może pouczyła by mnie Pani) 😉 Pozdrawiam i życzę mnóstwa sukcesów ;*
Dziękuję Julio, bardzo mi miło 🙂 no i będę pamiętać o pomocy, teraz się nie wycofasz! 😉
Ale cudo!fantastyczny!
Gratuluję 1 urodzin bloga! 🙂 I tak dużej ilości odwiedzin!
A tort jest zniewalająco piękny! Rozsmarowujesz czekoladę na jakimś specjalnym kafelku?;)
Pytam z ciekawości, bo może kiedyś spróbuję swoich w sił w takim dekorowaniu ciasta (w dekorowaniu to troszkę tchórzę jeszcze;))) Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego! Także z okazji Dnia Kobiet!:)
Dziękuję Lidko! Kafelek musi być płaski (nie chropowaty), więcej wymagań nie ma 🙂 Także pozdrawiam!
Przede wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , kolejnych sukcesów i podwojenia ilości odwiedzin
Tort to arcydzieło ! Wspaniały
Dziękuję!!! :)))
Wszystkiego NAJlepszego!! 😉 Mam techniczne pytanie odnośnie biszkoptu – jeśli dodam do niego kakao, to czy nie straci na swojej ‚puszystości’??
Nie straci, można dać ciut mniej mąki 🙂
O kurcze. To się mówi, że jest epicki (?)
Oo, tort prezentuje się genialnie, tak też na pewno smakuje *__* Życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, i kolejnych owocnych lat w blogosferze! :*
Jestem na urlopie i jak widzę trochę mnie ominęło….Spóźnione ale najlepsze życzenia z okazji pierwszej rocznicy:)! Wielu milionów odwiedzin i setek cudnych przepisów! Tort boski:)!! Pozdrawiam!!!!
Robiłam ten tort dwa razy ,wszystkim smkowł i mnie też ,to jest pyszne cudeńko ,ja tylko do nsczenia daję mniej cukru .Najlepsze życzeni z okazji pierwszej rocznicy.
Dziękuję serdecznie!
…wygląda bosko… znalazłam go szukając inspiracji do zrobienia tortu urodzinowego dla mojego męża…jutro będę robić, zobaczymy, czy też mi taki piękny wyjdzie… pozdrawiam
Dziękuje serdecznie za proste rozwiązanie mego problemu jak wykończyć efektownie czekolada tort.jak dla mnie idealny pomysł. Jeszcze raz dziękuje.
Witam planuje zrobic w weekend tort czekoladowy i mam pytanie czy ten krem jest dosyc slodki czy lepiej moze dac czekolade mleczna niz gorzka?:) i drugie pytanie czy ten krem nada sie tez to wysmarowania i ozdobienia tortu na zewnątrz ?:) z gory dziekuje za odpowiedz 🙂
Masa z mleczną może być zbyt słodka, lepiej używać gorzkiej lub deserowej czekolady – ewentualnie pół na pół z mleczną – każdy ma inny smak. Masy z przepisu starcza na środek tortu – z zewnątrz jest czekolada. Na boki trzeba by dorobić
Witam, ja uwielbiam torty czekoladowe, ale ten niestety, nie jest czekoladowy. On jest tylko pokryty czekoladą… Szkoda, bo wygląda ładnie.
Masa to mus czekoladowy. Do maleńkiego tortu idą trzy tabliczki gorzkiej czekolady, więc jak najbardziej jest czekoladowy. Moźe nawet bardziej niż kakaowe chemiczne biszkopty ze słodką masą z niektórych cukierni 😉
eh, muszę zrobić ten tort 🙂 Dzięki za odpowiedź 🙂
Tort wygląda przepięknie. Ale czy czekoladowa dekoracja nie kruszy się podczas krojenia? Jeżeli nie, to na pewno go zrobię.
Wierzch się trochę kruszy – boki się ładnie kroją, warto jednak zamoczyć nóż w gorącej wodzie i wytrzeć ściereczką – ciepły lepiej pokroi czekoladę
Czy ten mus czekoladowy w trakcie mieszania ze składnikami się nie warzy czasem?I czy ten mus bez żadnej żelatyny i smietan fixu dobrze się trzyma na torcie i nie jest za rzadki?Zadałam te pytania, bo mam chęć zrobić ten mus do tortu,ale się trochę boję,że mi się nie uda.Dziękuje za odpowiedż. Krystyna
Nie używam usztywniaczy i jest OK 🙂 Masa może się zważyć, jeśli czekolada będzie zbyt gorąca – należy ją przestudzić. Trzeba trzymać się przepisu i na pewno wyjdzie!
I jeszcze mam jedno pytanie:czy te białka są konieczne,boję się trochę surowych jajek,czy jeśli by je pominąć,to masa nie wyjdzie dobra?Jeśli bym dała np.do śmietany śmietan fixu a białek już nie,jak Pani myśli?Krystyna
Wyjdzie dobra, ale może okazać, że będzie jej za mało – warto dać wtedy do przepisu więcej ubitej śmietany – łącznie ok. 400 ml (lub po prostu ubijać białka na parze, jeśli boimy się surowych)