Spaghetti z tuńczykiemTuńczyka i anchois zawsze warto mieć w domu – mają bardzo długi termin przydatności, a kiedy nie będziemy mieli „nic” do jedzenia albo odwiedzą nas niespodziewani goście – będą niezastąpione. Wbrew powszechnym opiniom z tuńczyka w puszce można wyczarować bardzo smaczne i do tego szybkie dania. Spaghetti z tuńczykiem w pietruszkowym sosie z dodatkiem czarnych oliwek jest tego świetnym przykładem. Podaję składniki dla 4 osób.

Makaron z tuńczykiem:

  • 500 g makaronu (np. spaghetti; ja użyłam razowego)
  • 200 g tuńczyka z puszki (w sosie własnym lub oleju)
  • 50 g filecików anchois (jeśli nie mamy, możemy pominąć, jednak polecam)
  • 100 ml oliwy z oliwek (mniej niż pół szklanki)
  • duży pęczek natki pietruszki
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 3 czubate łyżki gęstej śmietany 18%
  • 1 łyżka masła
  • czarne oliwki do przybrania
  • sól, pieprz

Tuńczyka odlewamy z zalewy. Anchois także odlewamy, a następnie przez chwilę płuczemy fileciki pod bieżącą wodą. Wkładamy anchois i tuńczyka do malaksera (lub blendera), dolewamy oliwę, wkładamy obrany ząbek czosnku i pietruszkę. Miksujemy wszystko na gładką masę. Dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy. Solimy i pieprzymy do smaku. Spaghetti gotujemy al dente (1-2 minuty krócej niż na opakowaniu) w osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oliwy. Makaron odlewamy i od razu z powrotem stawiamy na ogień. Dodajemy do niego łyżkę masła i mieszamy, aż do rozpuszczenia. Następnie wlewamy sos tuńczykowo-pietruszkowy i dokładnie mieszamy, aby cały makaron był nim oblepiony. Zdejmujemy garnek z ognia. Nakładamy gotowy makaron z tuńczykiem na talerze, dekorujemy oliwkami i od razu podajemy.

Oryginalny przepis pochodzi z książki: „Kuchnia włoska. Klasyczne i nowoczesne dania.”

Makaron będzie pyszny także jeśli pominiemy anchois. Do dania można wykorzystać dowolny rodzaj makaronu: na zdjeciu pod spodem sos podany z pełnoziarnistymi świderkami:

Makaron z tuńczykiem

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!