Na obiad mięso w sosie. Co by do niego podać? Tłuczone ziemniaki, puree, kluski śląskie, kopytka, ryż, makaron… Wybór niby spory, a jednak często jest kłopot, gdy preferencje w rodzinie są różne. Ja parę lat temu na duży, rodzinny obiad zdecydowałam, że podam coś innego – puddingi yorkshire, czyli pieczone czarki z ciasta naleśnikowego. Wywodzą się z Anglii (podobno z hrabstwa Yorkshire – stąd nazwa). Są bardzo proste do wykonania i dość tanie. Potrzebujemy tylko blachy na muffinki. Po upieczeniu zapadają się na środku, tworząc miejsce na sos. Chrupiące na wierzchu – miękkie w środku. Bałam się tylko jak zareaguje konserwatywna kulinarnie rodzina na taki wymysł (czytaj: a gdzie ziemniaki?). Okazało się, że puddingi zniknęły jako pierwsze. W dodatku najbardziej smakowały babci, która do dziś pyta: A kiedy przyrządzisz mi te „puchatki”? Teraz robię je często. Czasem dodaję do nich świeże lub suszone zioła. Szczególnie polecam do mięs wieprzowych – np. pieczonej karkówki, łopatki, szynki czy polędwiczek, ale również świetnie sprawdzą się w przypadku wołowiny i dziczyzny.
Puddingi yorkshire:
- 4 małe jajka
- 150 g mąki (1 szklanka)
- 200 ml mleka (4/5 szklanki)
- duża szczypta soli
- 12 łyżeczek oleju rzepakowego
Do blaszanej (najlepiej) lub silikonowej formy na muffiny z 12 wgłębieniami wlewamy 12 pełnych łyżeczek oleju – po jednej łyżeczce do każdego wgłębienia – dobrze, aby dno każdego otworu było zakryte jego cienką warstwą. Blachę wstawiamy do piekarnika i nagrzewamy go do 230°C. W naczyniu (najlepiej takim „z dzióbkiem” – z którego łatwo będzie wylewać płyn) miksujemy jajka, mleko, mąkę i sól, aż dokładnie się połączą. Odstawiamy. Gdy piekarnik osiągnie temperaturę – zostawiamy jeszcze w nim blachę na około 3 do 5 minut, aż olej będzie gorący. Następnie wyjmujemy ją i dość szybko wlewamy równą porcję masy do każdego otworu. Olej powinien zacząć skwierczeć – to oznaka, że był dobrze rozgrzany. Szybko chowamy napełnioną formę do środka i pieczemy jeszcze około 15-18 minut. Puddingi bardzo urosną, a po wyjęciu ładnie się zapadną – warto w to wgłębienie wlać sos pieczeniowy lub ten, w którym podajemy mięso.
W następnym wpisie podam przepis na mięso do którego przygotowałam puddingi.
Super pomysł! Jestem ciekawa co by wyszło z wlania takiego ciasta do papilotek (bez oleju) i upieczenia..
Raczej nic dobrego – ich sekret polega na wlaniu ciasta na gorący olej. Po za tym przykleiłyby się do papilotek.
Też tak podejrzewałam, że przykleiłyby się niemiłosiernie 🙂 Na pewno wypróbuję Twój przepis, bo jest bardzo zachęcający. Lubię takie nowości. Pomyślałam, że przygotuję do tego coś w rodzaju warzywnego leczo i przełożę je do upieczonych puddingów 🙂
Myślę, że będzie super z warzywnym leczo – można też zrobić jeden duży w żaroodpornym naczyniu i nałożyć leczo do niego
Nigdy nie widziałam czegoś takiego 🙂 Bardzo mi się podoba i chętnie spróbuję!
Kurcze, całkiem ciekawa alternatywa dla ziemniaków czy ryżu. Chętnie spróbuję, choć przyznam, że nie wyglądają jakoś super zachęcająco.
Ależ pięknie wyszły te babeczki. Bardzo mnie zachęciłaś tym przepisem. Spróbuję zrobić, jak mi wyjdą to podam na obiad dla moich gości 🙂
Jak tylko zakończę dietę, lub zaproszę więcej osób to zrobię takie mini puddingi koniecznie. Świetnie wyglądają 🙂
Pomysł rewelacja;-) Po urlopie wypróbuję:-)
wyglądają niezmiernie apetycznie, dla odmiany od ziemniaków i innych dodatków – super, wypróbuję na pewno 🙂
Wiele słyszałam o tym puddingu, ale ponieważ zostałam kiedyś uraczona bożonarodzeniowym angielskim specjałem to do tej pory raczej stroniłam od puddingów. Sprawiłaś, że zmieniłam zdanie koniecznie muszę zatrzeć wspomnienie tamtego puddingu śliwkowego i zrobić wg. Twojego przepisu taki niezmiernie apetyczny dodatek do obiadu 🙂
Zachęcam – deserowy pudding bożonarodzeniowy to zupełnie coś innego 🙂
Bardzo podobne jedliśmy na Węgrzech w hotelu Ramada Resort.Pozdrawiamy.
kurde.. tyle lat do UK jeżdżę i jeszcze nigdy ich nie jadłam.. oooo…^^
A z chęcią bym się skusiła, z wielką!
Pięknie upiekłas, super puszyste. Swietnie smakują z sosem pieczeniowym 🙂
fajny pomysł 🙂
nigdy nie jadałam, ciekawa jestem jak smakuje
Nie znałam tego dania, ale jak smakowały babci, to muszę koniecznie spróbować.
Fantastyczne, po prostu genialne! Od razu nawet zwykłe mięcho zalatuje elegancją 🙂
Wygląda to fantastycznie! Muszę spróbować 🙂
Bardzo lubię popovers a to jest podobne więc pewnie też by mi posmakowało.. Fajny dodatek 🙂
świetna alternatywa dla tradycyjnych połączeń smakowych
Great article.
Całkiem ładnie Ci wyrósł! Super!
Pozdrawiam, Asia
wow, to wygląda rewelacyjnie, biorę bez pytania ;p
przepysznie wyglądają !
Wygladają niesamowicie apetycznie 🙂
Zastanawia mnie tylko, czy można je upiec dzień wcześniej? Czy jednak powinny być świeżo wyjęte z piekarnika tuz przed podaniem?
Pozdrawiam
Zdecydowanie lepsze są przyrządzone bezpośrednio przed podaniem – masę można przygotować wcześniej
Witam! Czy można puddingi zrobić z mąki razowej? A jeśli tak, to czy pozostałe składniki w niezmienionych ilościach? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.
Obawiam się, że z razowej mogą wyjść zbyt gumowe – mąka ta jest dużo cięższa. Lepiej próbować z jasną orkiszową
Dziękuję! Spróbuję!:-)
Nie napisałaś ile wlać masy do każdego otworu – boję się żeby nie wykipiało. Prawie pełne? do połowy?
Do ok. połowy – rozlewam równomiernie po wszystkich wgłębieniach