Czekoladowe babeczki to boskie ciastka typu „lava cake” z płynną czekoladą w środku. Wskazywane są przez autora, Gordona Ramsaya, jako jego ulubiony przepis. Nie tylko jego! To zdecydowanie najlepszy poprawiacz humoru. Mój mąż wyspecjalizował się w ich robieniu i zdarza mi się dostać od niego taką czekoladową niespodziankę. Są idealne na walentynki lub deser po kolacji we dwoje – składniki są na dwie porcje. Jeśli nie mamy nikogo z kim moglibyśmy dzielić się czekoladową rozkoszą – tym lepiej – będzie więcej dla nas ; ).
Składniki:
- 50 g masła (+ dodatkowo do wysmarowania foremek)
- 50 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki gorzkiego kakao do wysmarowania foremek
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 60 g cukru pudru (mniej niż pół szklanki)
- 50 g mąki pszennej (ok. 1/3 szklanki)
Piekarnik nagrzewamy do 160°C. Kokilki lub foremki (o średnicy ok. 7,5 cm) smarujemy masłem i wysypujemy kaka0. W kąpieli wodnej (w misce umieszczonej nad garnkiem z gotującą się wodą) rozpuszczamy czekoladę z masłem. Mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia na 10 minut. Jajko, żółtko i cukier miksujemy na puszystą masę. Dodajemy stopniowo czekoladę. Przesiewamy mąkę i mieszamy całość łyżką. Przelewamy do foremek, pieczemy przez 12-14 minut. Od razu podajemy.
Podobnie wyglądają ciastka ekstremalnie czekoladowe – mają jednak dużo więcej czekolady przez co są cięższe, bardziej sycące i nieco wytrawniejsze w smaku.
czy mizna ciasto przygotowac 2 godziny wczesniej i dopiero wstawic do piekarnika jak przyjda goscie?
Myślę, że można (nie są to suflety, nie rosną i nie potrzebują świeżo ubitej piany), jednak wyjęte z lodówki mogą potrzebować chwilę dłuższego pieczenia
Jakie zachwycające! Zdjęcie jest tak apetyczne, że powala. 😉
Pięknie wyglądają 🙂 Mięta wspaniale je zdobi :p
To bazylia …
To chyba moja ulubiona wersja…
Ojej, aż ślinka cieknie!!!
cudowne zdjęcia!:) normalnie ślinotoku dostałam:P
a ile czekolady trzeba dać dać i jakiej?
Dzięki Viola, zapomniałam o czekoladzie 😀 pół tabliczki gorzkiej, najlepiej 70%
Pyszniutkie zdjęcie, pyszniutkie ciacha 🙂
Zdecydowanie na poprawienie humoru ! Bardzo smakowite ! 🙂
Widziałam je kiedyś u Ewy Wachowicz i miałam wielką ochotę zrobić. Cudownie wyglądają:)
Piękne! I też moje ulubione… 🙂
lał… czekoladowa poezja!
Cudowna czekolada wypływająca z środka 🙂
To ja zjem jedną duuuuużą porcję 😀 Z nikim się nie podzielę 😀 to dopiero sposób na świętowanie walentynek 😀
I to jest dobre podejście 😉
Cudeńka przez DUŻE „C” 😀
coś czuję, że te ciastka mają szansę stać się moimi ulubionymi ciachami 🙂
Sory, ale nie bardzo rozumiem. Mieszamy wszystkie składniki razem i pieczemy. To skąd ta czekolada w środku? Czy wymieszana z mąką nadaje się do jedzenia?
Powiedziałabym, że nawet bardzo się nadaje 😉 To trochę tak jak z krwistą wołowiną – ma inną konsystencję, ale nie jest surowa – jest ciepła w środku. Podobnie z ciastkami typu lava cake – ciasto na zewnątrz jest wypieczone, ciasto w środku płynne, ale już nie surowe. Mąki jest bardzo mało, taką ilość bezpiecznie dodajemy także do sosów i zup. Ważne, aby takie ciastka nie zawierały spulchniaczy.
Wspaniale wygląda ten półpłynny środek 🙂
Pefrekcyjne, z pewnością trzeba sporo wyczucia, aby w środku miały tę wspaniałą konsystencję 🙂
Piękne i na pewno przepyszne!
rany, jakie to musi być dobre! 🙂
Prawdziwe czekoladowe cudo 😀
Wyglądają tak pięknie, że mam ochotę ugryźć monitor!
mniam:)
ile porcji wychodzi z takiej ilosci skladnikow?
Tak jak jest napisane we wstępie – 2 porcje.
czy moge zastapic kokilki takimi małymi silikonowymi foremkami do muffinek? wyglądają baaaardzo apetycznie;) pewnie dzisiaj zrobię;)
Można 🙂
Czy mozna czekolade gorzką zastąpić np.nutella? Czy ktoś próbował i ile jej dać??
Rybeczko, jeśli masz nutellę to bardziej polecam ten przepis: https://www.poezja-smaku.pl/ekspresowe-puddingi-z-nutella/
I jeszcze jedno pytanie. Oby na pewno piec w 160 stopniach do 14 min? bo mi wlasnie mija juz 15 min i nawet nie zastygło ciasto.
Piekarniki różnią się między sobą nieraz może zajść potrzeba piec dłużej 2 minuty – jednak jeśli będziemy piec za długo desery nie będą płynne w środku – a wtedy są najlepsze
Aha i czas pieczenia dla puddingów nutellowych to temp. 180°C – 15-16 minut z termoobiegiem lub 18-20 minut bez
Witam, będę robic w formie do muffinek,o mniejszej średnicy, mam takie pytanie techniczne, ciasto wlac do zapełnienia formy na wysokosci 3/4,czy do polowy czy jak? 🙂 z góry dziekuje za odpowiedz
Prawie do pełna – nie wiele rosną, a jak urosną to opadają. W formie na muffiny muszą piec się krócej, aby były płynne w środku
Zrobiłam przed chwilą, podałam z gałką lodów śmietankowych oraz z odrobiną sosu z malin własnej roboty.
Po kolacji robię jeszcze raz:)
PYSZNE !!!
Najlepsze fondue jakie kiedykolwiek robiłam! Są pyszne
Zdecydowanie mój ulubiony i sprawdzony przepis, babeczki są przepyszne!!!
Wysypujemy kakao. Słowo kakao nie odmienia się
Dzięki za zwrócenie uwagi – już poprawiłam (odmiana jest dopuszczalna w mowie potocznej, w tekście rzeczywiście nie powinno się odmieniać tego słowa).